tag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post4167303170446465844..comments2024-03-04T14:12:39.794+01:00Comments on Pisaninka: Luiza Dobrzyńska wywiad i konkurs asymakahttp://www.blogger.com/profile/16260966928749467334noreply@blogger.comBlogger21125tag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post-3703968983515876142014-07-28T21:28:12.730+02:002014-07-28T21:28:12.730+02:00kocham ksiązki. Na pierwszym miejscu stawiam wydan...kocham ksiązki. Na pierwszym miejscu stawiam wydania tradycyjne, gdzie podczas czytania mogę używać kilku swoich zmysłów: słuchu- szelest kartek, dotyku- poczuć rożny rodzaj papieru od gładkiego po stary , gruby, wzroku- uwielbiam czytać szybko, wolno, wracać do ulubionych miejsc w książce. W książce tradycyjnej lubię umieszczać róznego rodzaju kolorowych zakoladek, mogę schować czterolistną koniczynkę. Ulubione pozycje stoją na półkach i cieszą moje oczy. Najbardziej cieszą mnie ostatnio pięknie wydawane książeczki dla dzieci z cudownymi ilustracjami, bardzo miłe w dotyku. Rozbudzają ciekawość i wyobraźnię dzieci. Są jednak sytacje kiedy wybieram e-booka: podróże, niektóre wakacje, delegacje. E-booki mogę czytać w miejsach, gdzie nie staego dostepu do światła, zabierają mało miejsca więc zdecydowanie nadają się na wakacje, z mała ilościa na bagaż:) ciesze się, że mam taką możliwość, aby korzystać z różnych form książek. pozdrawiam gizb@w.pl Yenahttps://www.blogger.com/profile/09355083014072920760noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post-91483941605605258762014-07-28T17:33:38.686+02:002014-07-28T17:33:38.686+02:00Nie umiem, po prostu nie umiem czerpać radości z e...Nie umiem, po prostu nie umiem czerpać radości z e-booków. Nie moje pokolenie, nie moja bajka, nie moje życie. W końcu i tak czytam niekulturalnie np.: jedząc śniadanie, leżąc na kanapie, siedząc w toalecie. To są najlepsze miejsca, więc co mi po e-bookach. Przewracam kartki powoli i do woli, czasem szybciej, czasem wolniej. Czytam i dotykam. Nie interesuje mnie jakiś sztuczny ekranik. <br />batonzo@o2.plAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/01270889789101338876noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post-4058363235559068772014-07-27T22:06:48.729+02:002014-07-27T22:06:48.729+02:00Jeszcze e'mail: 3dytka@vp.plJeszcze e'mail: 3dytka@vp.plFeniks - Edytahttps://www.blogger.com/profile/16479119977107950932noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post-89390343159111392622014-07-27T22:05:15.148+02:002014-07-27T22:05:15.148+02:00Moim absolutnym faworytem są książki tradycyjne, p...Moim absolutnym faworytem są książki tradycyjne, papierowe. Szelest odwracanych kartek, zapach papieru i świeżego druku, przeglądanie stron w poszukiwaniu końca jeszcze "tylko tego jednego rozdziału po którego przeczytaniu już skończę czytanie" - to rzeczy, których komputer nie zastąpi w żaden sposób. Ponad to interesujące mnie fragmenty mogę zaznaczyć ołówkiem i wielokrotnie do nich wracać bez błądzenia po stronach na komputerze. Przy komputerze bolą mnie oczy, a podczas czytania druku nie. Lubię trzymać książkę w dłoniach. <br />E-book ginie w otchłani folderów na komputerze, a książka stoi na półce i cieszy swym widokiem jeszcze długo po jej przeczytaniu.<br />Książka i e-book mają się do siebie tak jak tradycyjny list i e'mail, kartka pocztowa i kartka na ekranie komputera, drobiazg który otrzymaliśmy od kogoś i upominek lub bukiet kwiatów wyskakujący w formie obrazka na komputerze. Większość z nas woli tradycyjny list, kartkę pocztową i upominek - niosą ze sobą o więcej emocji, podobnie jak papierowa wersja książki. :)Feniks - Edytahttps://www.blogger.com/profile/16479119977107950932noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post-36254295635964179722014-07-27T19:25:27.282+02:002014-07-27T19:25:27.282+02:00Nie potrafię się przekonać do e-booków, czytniki t...Nie potrafię się przekonać do e-booków, czytniki to nie moja bajka, chociaż raczej nadążam za techniką:) Wolę taskać ze sobą na urlop 3 grube książki tradycyjne. Lubię je czuć pod palcami i wchłaniać ich specyficzny zapach. Wówczas czuję klimat czytania:) Poza tym ja lubię "podglądać" osoby czytające książki w miejscu publicznym, zawsze intryguje mnie cóż czytaja inni i w przypadku książki tradycyjnej jest to możliwe, czytnik owiewa czytaną książkę elektroniczna tajemnicą.<br />Nie mówię NIGDY, bo różnie w życiu bywa, jednak na ten moment tylko KSIĄŻKA PAPIEROWA:) Pozdtawiam autorkę książek oraz Ciebie Aniu:) Iwona067@gmail.comBiedronki z Wilczyhttps://www.blogger.com/profile/01875904106635663414noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post-26668915959680794672014-07-27T00:00:58.829+02:002014-07-27T00:00:58.829+02:00Nigdy nie miałąm jeszcze możliwości korzystania z ...Nigdy nie miałąm jeszcze możliwości korzystania z czytnika i sprawdzenia, jak to jest z tymi e-bookami, więc ciężko mi się wypowiedzieć, co wolę. Wydaje mi się, ze tradycyjne, papierowe książki, bo mają duszę, swój zapach.. Zresztą najlepiej nieco wyżej pięknym cytatem ujęła to Pani Sylwia.<br />A Pani Luiza jest rzeczywiście niezwykła, aż zazdroszczę, Aniu, że miałaś okazję ją poznać i porozmawiać z Nią w cztery oczy :)Bąblowa Mamahttps://www.blogger.com/profile/05710959566135039599noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post-45615090340979014492014-07-26T23:58:39.370+02:002014-07-26T23:58:39.370+02:00Piękny cytat! Dla mnie zwycięski i vardzo Pani za ...Piękny cytat! Dla mnie zwycięski i vardzo Pani za niego dziękuję!Bąblowa Mamahttps://www.blogger.com/profile/05710959566135039599noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post-49203830616449110042014-07-25T19:03:18.850+02:002014-07-25T19:03:18.850+02:00Oczywiście, że wolę tradycyjne książki, ponieważ:
...Oczywiście, że wolę tradycyjne książki, ponieważ:<br />- lubię zapach "wnętrz" książek (zarówno tych z biblioteki, jak i nowych)<br />- lubię "własnoręcznie" - dotykając papieru - przewracać strony<br />- uwielbiam szelest kartek (ten prawdziwy!)<br />- czytając książki drukowane mniej męczą się moje oczy<br />- lubię później "szybko" wracać do ulubionej książki - otwierać na dowolnie wybranej stronie i wracać do ukochanych fragmentów<br />- lubię zasypiać z książką na głowie lub pod głową (a w przypadku e-booka jest większe ryzyko, że się "coś popsuje"<br /><br />E-booki to jednak nie to samo! Jeden plus to jedynie to, że są tańsze - ale tańsze wyłącznie dla tego, bo łatwiej je wydać (nie trzeba dodatkowo płacić za wydrukowanie) Ale jak się chce mieć piękne wydanie i dłużej się cieszyć, warto trochę więcej wydać :-)<br /><br />Pozdrawiam :-)<br />mysia186@interia.plSia / Między Brzegamihttps://www.blogger.com/profile/09385970752116506964noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post-89442306142091356552014-07-24T23:39:04.562+02:002014-07-24T23:39:04.562+02:00Dziś znalazłam jeszcze cytat, który jest doskonały...Dziś znalazłam jeszcze cytat, który jest doskonałym uzupełnieniem mojej wypowiedzi.<br /><br />"Zauważyłaś, że książka po kilkakrotnym przeczytaniu staje się o wiele grubsza, niż<br />była? [...] Jakby za każdym razem coś zostawało między kartkami: uczucie, myśli,<br />odgłosy, zapachy... A gdy po latach zaczynamy ją kartkować, odnajdujemy w niej nas<br />samych, młodszych, innych... Książka przechowuje nas jak zasuszony kwiat;<br />odnajdujemy w niej siebie i jakby nie siebie."<br />[Cornelia Funke]Sylwiahttps://www.blogger.com/profile/16554646472335053114noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post-21167575830829950922014-07-24T22:22:51.780+02:002014-07-24T22:22:51.780+02:00Zdecydowanie tradycyjne książki. E-booki doszczętn...Zdecydowanie tradycyjne książki. E-booki doszczętnie nie dają mi radości, nie widać ich, nie mogę postawić ich na półce. Niestety jak każdy "byk" lubię widzieć co mam. Po drugie męczy mnie czytanie na komputerze, tablecie czy innym specjalistycznym sprzęcie. Nie ma to jak porządna książka :) Kaśka Kafar <br />kasiakucik6@interia.euAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post-71213442256702459792014-07-24T10:14:07.029+02:002014-07-24T10:14:07.029+02:00Książka zawsze będzie bliższa memu ciału. Nic nie ...Książka zawsze będzie bliższa memu ciału. Nic nie zastąpi książki! Szelestu kartek, zapachu farby drukarskiej i papieru, kolorowej okładki, słodkiego ciężaru w dłoni, wrażeń estetycznych. To jest to, czego brak książce elektronicznej. Książka jest naturalna dla naszych zmysłów, e-book jest sztuczny… Książki towarzyszą mi na co dzień w domu, choć gdy gdzieś wyjeżdżam, to ze względów praktycznych biorę czytnik i czytam e-booka.<br />martucha180@tlen.plmartucha180https://www.blogger.com/profile/13620236476754638492noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post-13066498190756361702014-07-23T10:08:01.805+02:002014-07-23T10:08:01.805+02:00Dla mnie jak najbardziej książka papierowa, bo ona...Dla mnie jak najbardziej książka papierowa, bo ona ma w sobie to "coś", czego nigdy nie będą miały e-booki - niepowtarzany zapach, którym mogę się upajać podczas czytania. Lubię czuć jej ciężar w dłoni i zawsze mogę ją pożyczyć do powąchania dla koleżanki :) To właśnie książki papierowe mają w sobie magię, a każda zagięta strona oznacza nową historię, która się wiąże z każdą osobą, która ją czyta.<br />sylwka.sk91@wp.plAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/10937151335431659345noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post-38994037287082857322014-07-21T14:37:46.340+02:002014-07-21T14:37:46.340+02:00Tradycyjne, papierowe wydanie książki nie ma sobie...Tradycyjne, papierowe wydanie książki nie ma sobie równych!!!<br /><br /><br />czarnula84ok@interia.plAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post-80886696265394736652014-07-21T13:00:06.019+02:002014-07-21T13:00:06.019+02:00Zaskoczę wszystkich - wolę e-booki. Zainwestowałam...Zaskoczę wszystkich - wolę e-booki. Zainwestowałam w czytniczek, na którym fenomenalnie mi się czyta, nie męczą się moje oczy, jest łatwy w obsłudze i nie muszę do torby podróżnej pakować 10 opasłych tomów. Chociaż żałuję, że ebooki nie pachnę tak jak zwykłe książki... ale może za jakiś czas będą coś z tym robić :) <br />psychicznychaos@onet.plIwi z Nasz Książkowirhttps://www.blogger.com/profile/08076783488904788527noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post-53502193700161111042014-07-21T12:57:32.413+02:002014-07-21T12:57:32.413+02:00A ja wolę e-booki. Głównie dlatego, że praktycznie...A ja wolę e-booki. Głównie dlatego, że praktycznie nie mam czasu na czytanie i "wykradam dla siebie" tylko 15-20 minut, gdy siedzę po ciemku, obok zasypiającego synka :) Wtedy tablet i coś dobrego na tablecie to moja odskocznia i relaks :) <br />monika.olasek@gmail.comMonikahttps://www.blogger.com/profile/00566579997358375560noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post-9217366662700103292014-07-21T12:54:07.496+02:002014-07-21T12:54:07.496+02:00Oczywiście adres e-mail zły. Brakuje literki.
syl...Oczywiście adres e-mail zły. Brakuje literki.<br /><br />sylwiam720@gmail.comSylwiahttps://www.blogger.com/profile/16554646472335053114noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post-7120568935052223492014-07-21T12:50:39.703+02:002014-07-21T12:50:39.703+02:00Wszystko ma swoje dobre i złe strony. E-booków moż...Wszystko ma swoje dobre i złe strony. E-booków można mieć mnóstwo, zapisanych na jednym czytniku. Nie zajmują miejsca, mieszczą się w torebce. Gdy skończymy czytać jedna książkę, bez wysiłku można sięgnąć po kolejną. <br />Ja jednak zdecydowanie opowiadam się za papierową książką. Taką z prawdziwą okładką, pachnącą drukiem, przy czytaniu której widzę dokładnie jak ubywa mi stron. Mogę wtedy spokojnie przygotować się na pożegnanie i delektować się każdą stroną. Łatwiej mi także odnaleźć zaznaczony cytat. ( A spisuje "Złote myśli" do zeszytu).<br />Po książkach wypożyczanych w bibliotece jestam w stanie ocenić czy dana pozycja była poczytna. Widać to po "zużyciu" stron. <br />Tradycyjna książka jest dla mnie świętością, obiektem kultu, który darzę głębokim szacunkiem. Denerwuje się, gdy ktoś zagina strony, a juz , nie daj Boże!, pisze po kartkach. <br />Często kupuję książki wyprzedawane przez biblioteki i daruję im w ten sposób drugie życie. <br />Posiadam też książkę, którą dostałam od przyjaciółki 25 lat temu. Przyjaciółka nie żyje 20 lat, a ja mam książkę, którą ona dotykała, czytała, przy której płakała. <br />Posiadam tez kilka publikacji z dedykacją i autografem autora. To również relikwie. A na e-booku nie da się napisać autografu.<br /><br />sylwia720@gmail.comSylwiahttps://www.blogger.com/profile/16554646472335053114noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post-75203563789722253542014-07-21T12:42:09.042+02:002014-07-21T12:42:09.042+02:00Ja przyznam się, że nie ma dla mnie znaczenia. E-k...Ja przyznam się, że nie ma dla mnie znaczenia. E-książka, czy druk? Czytam od dawna i jedynie czego szukam w książkach to emocji, prawy, i siły. Tak siły. Bo gdy powieść sprawi, fabuła, że zacznę się wzruszać, mało tego, czasem "dyskutować z bohaterami" to dana powieść ma siłę przekazu. Lubię odloty podczas czytania. Nie ważny obiad i inne rzeczy, ważny jest ów świat do którego zaprosił mnie autor. A czy top e-book czy nie, jak pisałam to nie istne. Proszę nie brać mojego wpisu jako tego który ma wziąć udział w konkursie, ponieważ mam tę powieść, tę i inne Autorki, i jako e-boook i druk. I każdą cenię. I przepraszam, ale nie mogłam się powstrzymać by nie wyrazić swojego zdania. A na marginesie, ceny są również istotne. Pozdrawiam serdecznie. Marta Grzebułahttps://www.blogger.com/profile/04042477656686898929noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post-54697327637692996352014-07-21T12:24:11.268+02:002014-07-21T12:24:11.268+02:00Wolę książki tradycyjne, choć czytam też e-booki, ...Wolę książki tradycyjne, choć czytam też e-booki, ale jeżeli mam na książkę wydać około 20-30 złotych, to jednak wolę mieć egzemplarz papierowy, pachnący, możliwy do kartkowania, stojący na półce i kuszący okładką. E-booki ( przy dobrym czytniku) mają wiele zalet, nawet śmiem twierdzić, że same zalety, nie zajmują miejsca, są tańsze, można je zabierać w podróż ( nawet kilka czy kilkanaście) bo nic nie ważą, można łatwo odnajdować żądane fragmenty, powiększać czcionki, kupuje się je bardzo łatwo i szybko, a więc dlaczego? Sama nie wiem. Po prostu nie wiem dlaczego wolę tradycyjne, ale tak jest. Półki się uginają, okładki kuszą, miejsca brak, a ja jak zwykle tup, tup do księgarni :)<br />imarba@wp.pl<br /><br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post-86803252523801014972014-07-21T12:14:29.013+02:002014-07-21T12:14:29.013+02:00Oczywiście że wole tradycyjne wydania książek :) m...Oczywiście że wole tradycyjne wydania książek :) może i e-booki mają kilka zalet ale jakoś mnie nie przekonują :P i swoją córcię też zarażam pasją czytania papierowych książek :) ma ich około 70 a ma 3 latka (za kilka dni) nie lubi komputerów, tv też ogląda niezbyt często :) za to książki przegląda non stop :) kilka zna już na pamieć i próbuje "czytać" :)<br /><br />moni.tarnow7@wp.plMama Lenkihttps://www.blogger.com/profile/02664780082269433941noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post-11727768960812333292014-07-21T12:13:02.875+02:002014-07-21T12:13:02.875+02:00Zdecydowanie bardziej wolę tradycyjne, papierowe k...Zdecydowanie bardziej wolę tradycyjne, papierowe książki. One mają swoją duszę, niepowtarzalny klimat, w dodatku kartki pachną i szeleszczą, a jakby tego wszystkiego jeszcze było mało, to pięknie prezentują się na półkach, które w innym przypadku wyglądałyby smętnie i nudno.<br /><br />Pozdrawiam<br />Marta<br />marta.kruk23@gmail.comMartahttps://www.blogger.com/profile/09882018462977593933noreply@blogger.com