tag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post3791051745237839406..comments2024-03-04T14:12:39.794+01:00Comments on Pisaninka: Wywiad z Agnieszką Turzyniecką i konkurs, do wygrania "Inspektor Kres". asymakahttp://www.blogger.com/profile/16260966928749467334noreply@blogger.comBlogger35125tag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post-52174269424338138932013-11-11T18:03:34.303+01:002013-11-11T18:03:34.303+01:00Uwielbiam czytać kiedy jestem sama w domu i nikt i...Uwielbiam czytać kiedy jestem sama w domu i nikt i nic mnie nie rozprasza. Wtedy siadam w ulubionym fotelu i pochłaniam kolejne strony ciekawej lektury. Nie wyobrażam sobie żeby nie przeczytać kilku stron przed snem kiedy już leżę w łóżku. cattie1507https://www.blogger.com/profile/14844654088893704070noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post-63686871910604960822013-11-07T21:13:49.024+01:002013-11-07T21:13:49.024+01:00mlewandowska283@gmail.commlewandowska283@gmail.comAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/05319388594541954286noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post-8308264395474884702013-11-07T16:53:17.391+01:002013-11-07T16:53:17.391+01:00Ile czasu??? Konkurs zakończył się wczoraj :) Trzy...Ile czasu??? Konkurs zakończył się wczoraj :) Trzy dni na ogłoszenie wyników są, ale poznacie wybrańców najprawdopodobniej jutro, jak tylko autorka wybierze szczęśliwców ;)asymakahttps://www.blogger.com/profile/16260966928749467334noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post-75599723425837313682013-11-07T16:48:21.055+01:002013-11-07T16:48:21.055+01:00Asia książkę już ma, więc wycofuje się z udziału w...Asia książkę już ma, więc wycofuje się z udziału w konkursie, brawo za uczciwość, nie każdego na to stać :)asymakahttps://www.blogger.com/profile/16260966928749467334noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post-6585731820660930002013-11-07T16:33:13.705+01:002013-11-07T16:33:13.705+01:00stokrotka954@wp.plstokrotka954@wp.plAgahttps://www.blogger.com/profile/18172329987190666303noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post-87713613938920147952013-11-07T10:05:19.045+01:002013-11-07T10:05:19.045+01:00Tyle czasu upłynęło... :) Zdaje się, że dzisiaj p...Tyle czasu upłynęło... :) Zdaje się, że dzisiaj poznamy szczęśliwców. Pavelhttps://www.blogger.com/profile/05442739126304799023noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post-7909338419253208012013-11-07T01:17:47.579+01:002013-11-07T01:17:47.579+01:00mkotucha@gmail.com
Zapomniałam :(mkotucha@gmail.com <br /><br />Zapomniałam :(Ignamhttps://www.blogger.com/profile/13371168808191706677noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post-15011184354574848392013-11-06T23:00:09.290+01:002013-11-06T23:00:09.290+01:00Jak miło, tyle osób lubi czytać !
Ja też- i to wsz...Jak miło, tyle osób lubi czytać !<br />Ja też- i to wszędzie. Jestem w stanie (chyba,że bardzo boli) czytać w każdym miejscu i pozycji. Wszystkie pokoje, kanapy, krzesła. Uwielbiam szczególnie od dzieciństwa czytanie "na ciepło". Kiedyś przytulona do pieca kaflowego, patrząc jak wesoło błyskają iskierki... Potem oparta plecami o grzejnik, siedząc na miękkiej podusi, na podłodze...Teraz najchętniej jednak pod kocykiem, obłożona kotami :P Z czajniczkiem pełnym herbaty leśnej, położonym na małym płomyczku podgrzewacza... Ale jak nie ma luksusów, to tez daję radę. W kuchni czytałam już przy każdej sposobności, choć zmywanie nastręczało pewne trudności, za to smażenie i gotowanie zupki opanowane :P W łazience...cóż, namiętnie, bo żal przerywać. Głowy nie dałam rady umyć, ale prysznic wzięłam :D Poza domem-gdzie się da, w podróż zawsze coś zabieram. Najgorzej, gdy wiem, że coś kupię, wtedy biorę coś małego,żeby mieć miejsce i siły do przytargania książek do domu... Kolejki z kryminałkiem to pikuś. Gorzej, jak wzięłam Kursę do neurologa. No nie osobiście, ale w wersji książkowej... Tłum dziki, naród zły, a ja krztuszę się ze śmiechu, ukrywając twarz w dłoniach, usiłując czytać dalej... Po minach było widać,że sugerują zejście do psychiatry, ale nie dałam się zbić z pantałyku. Miejsca w kolejce się nie opuszcza ot tak! Czytam w busie, wychodząc nie przerywam. Lubię mieszkać na wsi- droga prosta, żadnych pasów, tylko trzeba uważać na rowy i środek jezdni. Od podstawówki tak chodzę, słyszałam od sąsiadów,że jestem tak pilna,że nawet po szkolę idę i się uczę:D Oczywiście żadnej lektury tak nie czytałam, no chyba,że King, albo Clancy zostali wpisani na listę pozycji obowiązkowych... Gdzie by tu jeszcze? Zawsze na lekcjach, potem na przerwach. No i na przystankach (ulubiony mam koło parku), prawie nikt tam nie chodzi... W lesie. Ale to rzadko, bo ja tam głównie na grzyby chodzę, a wtedy jestem skupiona, czujna i na łowach. ZAWSZE czytam jak jem.Cokolwiek, bodaj przepis, albo naklejkę na słoiku... Jak odkurzam- czytałam. Drylując wiśnie. Jeżdżąc na rowerku stacjonarnym, na normalnym miałam pewne...problemy techniczne...Myjąc okna. Zdaje się,że piorąc. Mnóstwo jest takich sytuacji, nawet ich nie rejestruję...PO prostu czytam i robię coś jednocześnie. Przecież nie przerwę, że np. pomalować pazury. Albo pedikiur zrobić. Jak mam wolną rękę, albo przyłożę czymś książkę, to zawsze da się choć jeszcze jedną stronę przeczytać...<br /><br />toporek@poczta.onet.eujantarekhttps://www.blogger.com/profile/09814160911481234308noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post-23068872611184289452013-11-06T19:51:44.896+01:002013-11-06T19:51:44.896+01:00 Ja czytam książki w każdym miejscu, nawet najbar... Ja czytam książki w każdym miejscu, nawet najbardziej nietypowym. Latem wyjeżdżam rowerem do lasu i tam znajduję kawałek cienia i zaczytuję się. Zimą czytam przy kominku, oraz przy biurku. Nie znoszę czytania w łóżku.<br /><br />allanzet@gmail.comPisany inaczejhttps://www.blogger.com/profile/03418957720417072376noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post-78935903514758344922013-11-06T15:01:47.384+01:002013-11-06T15:01:47.384+01:00Najbardziej lubię czytać książki w łazience - siad...Najbardziej lubię czytać książki w łazience - siadam sobie na kafelkach, odpalam papierosa, biorę książkę do ręki i mam ciszę i spokój. Nikt mi nie przeszkadza, nikt się o nic nie pyta. I można wtedy się skupić nad lekturą :)<br /><br />kora@e-wolin.plKorneliahttps://www.blogger.com/profile/11604176530745474303noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post-86680140782636044312013-11-06T14:50:52.641+01:002013-11-06T14:50:52.641+01:00Najbardziej lubię czytać w kuchni :) mam tu cieplu...Najbardziej lubię czytać w kuchni :) mam tu cieplutko , bo z reguły coś przy okazji gotuję i na dodatek pachnie smakowicie :) a tak naprawdę kuchnia rano jest jedynym miejscem gdzie mogę pobyć sama z sobą i ..książką . Z reguły reszta domowników jeszcze śpi a ja mogę się delektowac poranną kawa i słowem pisanym :) pozdrawiam pyzikenator@gmail.comhttp://jezyna122.blogspot.com/https://www.blogger.com/profile/18146710400538051106noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post-81373837761842294422013-11-06T14:44:17.718+01:002013-11-06T14:44:17.718+01:00hmm..chciałoby się mi napisać, że w wannie, ale ni...hmm..chciałoby się mi napisać, że w wannie, ale niestety nie mam tego zaszczytu posiadania takowej ;) z wiekiem robię się coraz mniej wymagająca co do miejsca, szczególnie że nie posiadam w domu hektarów powierzchni mieszkaniowej. Jednym z warunków i to takim bezwzględnym musi być cisza..choć czasami cisza mnie rozprasza i włączam sobie cicho tv, żeby coś mi chociaż koło ucha szumiało. Nie mogę czytać na łonie natury, bo mnie tam wszystko rozprasza. Nie mogę też czytać w komunikacji miejskiej ani w samochodzie, bo mam chorobę lokomocyjną. Wychodzi na to, że zamiast napisać gdzie lubię czytać to piszę gdzie nie lubię hehhe Teraz napiszę na temat: najbardziej lubię czytać książkę w salonie, na kanapie, przy cicho włączonym telewizorze. Kiedy moje Dziecko sobie drzemkuje, obiad jest zrobiony, a Mąż w pracy :) Czysty relaks :)<br /><br />kasiasy@wp.plAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post-19823499625836979352013-11-06T14:43:01.274+01:002013-11-06T14:43:01.274+01:00mkczytuje@gmail.com
mogę czytać książki wszędzie, ...mkczytuje@gmail.com<br />mogę czytać książki wszędzie, ale najbardziej lubię czytać je *latem: na parapecie okna wyłożonym poduszkami z kubkiem herbaty w pobliżu oraz *zimą w ulubionym fotelu razem z ciepłym kocem i kubkiem kakao;)<br />Pozdrawiam ciepłoAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/16538518611433455274noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post-40263165069748180262013-11-06T14:41:47.386+01:002013-11-06T14:41:47.386+01:00Najchętniej czytam w fotelu lub w łóżku przed zaśn...Najchętniej czytam w fotelu lub w łóżku przed zaśnięciem, ale tak naprawdę miejsce ma dla mnie drugorzędne znaczenie, najważniejszy jest sam fakt czytania. A ostatnio w związku z macierzyństwem ciężko znaleźć spokojną chwilę na książkę, także wygląda to mniej więcej tak: w jednej ręce książka, na drugiej moja maleńka córeczka, i pieczemy dwie pieczenie na jednym ogniu - karmimy i czytamy. Dzięki temu rozwiązaniu nie jestem do tyłu z lekturami. :)<br /><br />Pozdrawiam<br />Magda<br />m.tesna@wp.plmakomthttps://www.blogger.com/profile/07084496837332549034noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post-25976415517310628432013-11-05T23:08:47.866+01:002013-11-05T23:08:47.866+01:00Najbardziej lubię czytać powieści siedząc lub leżą...Najbardziej lubię czytać powieści siedząc lub leżąc na kanapie. :) Mając przy sobie filiżankę herbaty lub kawy. W upalne letnie dni towarzyszy mi wiatrak, a w jesienne ponure dni oraz zimowe mroźne wieczory towarzyszy mi koc.<br />Drugim takim miejscem jest samochód zarówno jako pasażer, ale również jako kierowca. Jak siedzę za kierownicą to lubię słuchać audiobooka. Książka czytana umila mi czas, gdy stoję w korku ulicznym ( a zdarza się to dość często). Inni kierowcy są bardzo podenerwowani, trąbią, niekiedy używając niecenzuralnych słów, a ja się śmieję słuchając książki z duża dawką humoru :). Pewnie jestem jedynym śmiejącym się kierowcą, tracącym godziny w zatorze drogowym. ;)<br />e-mail: kwiatusia1@gmail.comŻyć nadal z pasjąhttps://www.blogger.com/profile/09600803679962164211noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post-58768144194434207832013-11-05T19:59:42.791+01:002013-11-05T19:59:42.791+01:00Lubię czytać w wannie pełnej piany :) Ta chwila re...Lubię czytać w wannie pełnej piany :) Ta chwila relaksu w ciepłej, pachnącej olejkami wodzie, z dobrą książką w dłoni, mmm... coś wspaniałego!<br />Wprawdzie taka odpowiedź padła powyżej, ale to znaczy, że jest to naprawdę idealne miejsce do czytania ;)<br />Lubię też czytać idąc. Wtedy podnoszę wzrok znad lektury tylko w momencie przechodzenia przez pasy. Czekam tylko, aż dobór naturalna upomni się o mnie :D<br />Pozdrawiam!<br />cinnamon29@poczta.fmAnnette Cinnamonhttps://www.blogger.com/profile/00973025195586976513noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post-89017281170367407042013-11-05T13:16:53.775+01:002013-11-05T13:16:53.775+01:00podaj adres e-mail :)podaj adres e-mail :)asymakahttps://www.blogger.com/profile/16260966928749467334noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post-6613325594280883932013-11-05T13:16:28.567+01:002013-11-05T13:16:28.567+01:00poproszę adres e-mail, bez tego nie mogę wziąć tej...poproszę adres e-mail, bez tego nie mogę wziąć tej odpowiedzi pod uwagę asymakahttps://www.blogger.com/profile/16260966928749467334noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post-80327699195305740982013-11-05T13:15:38.370+01:002013-11-05T13:15:38.370+01:00podaj adres e-mail koniecznie :)podaj adres e-mail koniecznie :)asymakahttps://www.blogger.com/profile/16260966928749467334noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post-55044638298777489062013-11-05T08:53:46.967+01:002013-11-05T08:53:46.967+01:00Na Marsie? A czemu nie? Tylko, że kobiety są z Wen...Na Marsie? A czemu nie? Tylko, że kobiety są z Wenus, a mężczyźni z Marsa. Więc niech będzie. Wenus, to piękna planeta. Siadam gdzie wolne miejsce, bo takich jak ja, jest znacznie więcej. Siadam, a obok mnie Księżyc, który swym blaskiem oświeca każdą stronę czytanej przeze mnie książki. I chociaż Księżyc to facet, też zaczytuje się w tych wspaniałych książkach. Dlaczego nie? Księżycowe ludki parzą nam świeżą, aromatyczną herbatkę i czasami tylko pytają, czy nam dobrze. A jakże by inaczej. Pięknie:)Agahttps://www.blogger.com/profile/18172329987190666303noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post-47626938417089963202013-11-05T01:07:09.093+01:002013-11-05T01:07:09.093+01:00Najbardziej lubię czytać w kuchni. Zwłaszcza nocą....Najbardziej lubię czytać w kuchni. Zwłaszcza nocą. Cicho, ciepło i wszystkie "pomoce naukowe" typu ciasteczka, czy herbatka są na wyciągnięcie ręki. Słychać tylko mamrotanie lodówki i tykanie zegara. <br />Mała lampka nad stołem stwarza wrażenie przytulności (i ukrywa w mroku ewentualny bałagan)<br />Popołudniami też czytam tu sobie spokojnie, wiedząc, że niczego nie przypalę i nic mi nie wykipi. Zdarza mi się opierać tablet na cukierniczce na blacie obok zlewu i czytać podczas zmywania (podtykam ściereczkę, żeby się nie ześlizgiwał)<br />Kuchnia to takie małe, czytelnicze centrum mojego domu.<br />Ignamhttps://www.blogger.com/profile/13371168808191706677noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post-375922021000623062013-11-04T20:37:02.099+01:002013-11-04T20:37:02.099+01:00Wanna! Przepis jest prosty - sypiemy dużo relaksuj...Wanna! Przepis jest prosty - sypiemy dużo relaksującej soli z jodem, olejki, włączamy cicho swoją ulubioną płytę, wyciszamy telefon. W wersji de lux na krzesełku przy wannie stawiamy sobie lampeczkę ulubionego wina. Jesteśmy tylko my, ciepła relaksująca woda i fascynująca książka. Wtedy można prawdziwie wypocząć i zregenerować siły. Sam serwuję sobie takie książkowe SPA przynajmniej raz w tygodniu. Trzeba tylko uważać, żeby w przypływie emocji nie zatopić książki w naszym domowym "basenie".<br /><br />e-mail: ratel1984@gmail.comk whttps://www.blogger.com/profile/17680789072661401475noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post-54046401613475496052013-11-03T21:38:36.613+01:002013-11-03T21:38:36.613+01:00Miejscem w którym najlepiej oddać się akcji książk...Miejscem w którym najlepiej oddać się akcji książkowej jest Nibylandia:) jest to miejsce emanujące aurą tajemniczości. Unosi się tam słodka woń zapachu kwiatów i cichy szum wody. W tym miejscu mogę przenieść się w świat głównych bohaterów i ich losów. Wtedy nik mi nie przeszkadza i są to chwile tylko dla mnie. Jest to oczywiście łazienka, a dokładniej wanna, pełna ciepłej wody, z dodatkiem olejków eterycznych:)<br /><br />E-mail: sylwka.sk91@wp.pl<br /><br />PozdrawiamZosia Samosia :)https://www.blogger.com/profile/12569502975829217322noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post-5848007138586660472013-11-03T15:49:20.150+01:002013-11-03T15:49:20.150+01:00Jest to każde miejsce, w którym mogę otworzyć ksią...Jest to każde miejsce, w którym mogę otworzyć książkę i dać się uwieść literkom. Czy to mój pokój, czy to wanna, czy autobus, czy pociąg, czy plaża, czy działka, czy poczekalnia w przychodni, czy łóżko szpitalne. Zdarzyło mi się czytać w autokarze szkolnym i na lekcji, gdy uczniowie pisali test. To najmniej ważne, gdzie czytam. Ważne, że mogę czytać! Jednym słowem – moje miejsce do czytania jest wszędzie. <br />martucha180@tlen.plmartucha180https://www.blogger.com/profile/13620236476754638492noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5051179764473426631.post-43758258207694299632013-11-03T15:46:46.074+01:002013-11-03T15:46:46.074+01:00Mam takie miejsce, w którym czyta mi się najlepiej...Mam takie miejsce, w którym czyta mi się najlepiej, choć samo to miejsce nie jest zbyt sympatyczne, a inni ludzie dziwią się nieustannie. Tym miejscem jest moja... Toaleta. :) naprawdę świetnie mi się tam czyta - oczywiście przy okazji. Wiadomo, że to tylko parę minut, więc zwykle czytam w innych miejscach. Takimi miejscem jest np. mój gabinet, w którym psychoanalityczny klimat sprzyja czytaniu kryminałów z wątkiem psychologicznym. Wszystko zaczęło się od "Sekretu Freuda", którego w tym gabinecie czytało się wyjątkowo. Przerwy to jednak również za mało, żeby nasycić się słowami. Dlatego najczęściej czytam przy śpiącym dziecku, zaczynając na głos czytam tak aż uśnie, żeby potem w ciszy wejść w nieswoją historię jak we własne przeżycie (o ile autor jest tak łaskawy). Niestety - przygoda się kończy, gdy sen córeczki się kończy...<br /><br />krawatj@gmail.comPsychoCasthttps://www.blogger.com/profile/09101880090985344213noreply@blogger.com