▼
piątek, 8 lutego 2013
Cybulski o sobie MARIOLA PRYZWAN
Autorka książki jest polonistką z wykształcenia, bibliotekarką z zawodu, zaś z zamiłowania biografistką. Bohaterami jej książek stali się m.in. : Maria Dąbrowska, Anna German, Anna Jantar, jak również Zbigniew Cybulski właśnie. Jej pasją jest wędrowanie śladami swoich postaci, spotkania z ich bliskimi, zdobywanie dokumentacji, poza tym uwielbia podróże i polskie piosenki lat 60. i 70. Tyle dowiedzieć się można z okładki tego tytułu.
Zbyszek Cybulski to oczywiście postać niezwykła, każdy zapewne zna to nazwisko, każdy zgodzi się z tym, że był wspaniałym, niepowtarzalnym aktorem. Zginął tragicznie i nad tym wszyscy niestety ubolewamy, mógł przeżyć jeszcze wiele, wiele lat, zagrać w tylu pięknych filmach, czy stanąć na deskach teatru... Nie było mu to jednak dane...
Ta książka jest inna niż wszystkie, ponieważ składa się tylko i wyłącznie z wypowiedzi aktora, połączonych bardzo sprytnie, złożonych w kompletną i pełną całość, nieprzypadkowe opisy, listy, zdjęcia, dokumenty, wszystko należycie poukładane, po kolei, w porządku i przemyślane, tak wygląda ta biografia. Dodatkowym jej atutem jest wydanie książki, piękna twarda oprawa, zdjęcia, czujemy się jakbyśmy znali aktora, jakbyśmy wraz z nim przeżywali jego ślub, jakbyśmy byli tuż obok w chwili, gdy urodził mu się syn. Ja wzruszenia opanować nie mogłam, czytając jego pełne osobistych wynurzeń listy do żony, w których raz po raz wyczytać można było zmartwienie, że nie mają jeszcze dachu nad głową, gdzie zamieszkają po wyjściu ze szpitala, czy wreszcie razem, w swoich własnych czterech kątach? Lektura ta niejednokrotnie dostarczała mi wielu wzruszeń, jest napisana tak ciekawie, tak nietuzinkowo, tak niebanalnie... przez samego Cybulskiego przecież, więc nie powinno mnie to dziwić!
W tej pozycji co chwilę znajdowałam świetne, prawdziwe, mądre cytaty, zaznaczałam i zaznaczałam... Tyle ciekawych rzeczy możemy się dowiedzieć, iść szlakiem aktora, podążać za Jego pełną pasji grą, uczyć się od jednego z najlepszych, wybitnych, czerpać z tego, co mówił, o czym pisał, a wskazówek udzielał wielokrotnie, więc każdy aktor mógłby, wręcz powinien zapoznać się z tą publikacją.
"Problemem zawodowym jest zbliżenie się do człowieka i ogromna odpowiedzialność za to, co się robi. To samo z kompozytorem, rzeźbiarzem, malarzem. Malarz maluje obraz i chce go pokazać na wernisażu. I my wszystkie obrazy - dobre czy złe - musimy pokazać publiczności, musi nastąpić konfrontacja.
Wiemy, że będą najsurowiej osądzone, bo takie jest prawo sztuki."
"Należę do pokolenia, które przeszło przez wojnę, przez okupację, które ma w sobie całą masę kompleksów. Mimo, że wojna dawno się skończyła, ci ludzie pozostają ciągle pod jej wpływem i nie mogą znaleźć sobie miejsca. Filmy o tych ludziach tworzą jakby zamknięty krąg: 'Pokolenie', 'Popiół i diament', 'Miłość dwudziestolatków...'."
"Uważam, że miłość jest uczuciem bardzo drogocennym i nie wolno z niego rezygnować."
Fragmenty pochodzą naturalnie z książki, za którą bardzo dziękuję przesympatycznej Pani Dorocie i Wydawnictwu MG.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz