▼
czwartek, 25 września 2014
Szukaj mnie wśród lawendy. Zuzanna. Tom pierwszy. Premiera: 25.10.2014
Twórczość Agnieszki Lingas-Łoniewskiej znam dosyć dobrze, szczególnie nowsze publikacje literackie, które wyszły spod Jej pióra. Wszystkie stworzone przez nią historie łączy jedno-wielkie emocje, jakie wyzwalają w czytelniku.
Tym razem autorka zabierze nas do miejsca pełnego niesamowicie pachnącej lawendy, poznamy Dalmację Południową widzianą oczami naszych bohaterów. Saga obejmować będzie trzy tomy, każdy z nich to opowieść o innej z sióstr, tak różnych, jak to tylko możliwe. Spotkamy wśród lawendy Zuzannę, w części pierwszej, Zosię w drugiej i Gabrysię, w trzeciej. Trzy kobiety, które łączą więzy krwi i ogromna przyjaźń, trzy ciekawe i intrygujące historie miłosne, a w tle niebanalne okoliczności przyrody!
Na pomysł napisania tej książki, stworzenia całej serii zresztą, wpadła pisarka w sierpniu 2013 roku, przebywając wraz z rodziną i przyjaciółmi właśnie na urlopie w Chorwacji. To na Półwyspie Pelješac zrodził się cały wstępny plan dotyczący poszczególnych losów bohaterów Lingas-Łoniewskiej. Opisała zatem w najnowszej swojej serii miejsca, które zna, wśród których czuje się wyjątkowo dobrze, które są dla niej ważne. Tom pierwszy to historia Zuzanny, najstarszej z sióstr Skotnickich, która odnosi sukcesy na polu zawodowym, jednak jej życie prywatne dalekie jest od ideału. Wciąż nie potrafi zapomnieć o wielkie, szalonej miłości sprzed szesnastu lat, choć stara się z całych sił nie myśleć o przeszłości i nie odgrzebywać starych ran. Co takiego wydarzyło się wtedy w jej życiu, co spowodowało ucieczkę w pracę, by tylko nie myśleć, nie wspominać, nie czuć?
Nasza tytułowa bohaterka mieszka, podobnie jak Zofia, druga z sióstr, w Polsce. To trzecia z nich, Gabriela opuściła rodzinne strony, by na stałe przenieść się do Chorwacji.
Zuzanna jest osobą bezkompromisową, uparcie dążącą do celu, ambitną i surową. Dzięki temu odnosi sukcesy w branży farmaceutycznej, pnie się po szczeblach kariery coraz wyżej i wyżej.
"Bo Zuzanna miała charakter równie ognisty, jak kolor włosów. W ogóle była kobietą pełną apetycznych kształtów. Umiejętnie maskowała to, co było do ukrycia, i w sposób elegancki, z klasą pokazywała swoje walory, czyli piękne kręcone, rude włosy, pełne piersi i zgrabne nogi." [1]
Siostry bardzo się między sobą różnią, mają inne poglądy, sytuację majątkową i rodzinną. Tylko pierwsza z nich jest sama, Zofia wyszła za mąż za Adama i ma dwoje dorastających dzieci: czternastoletniego Jacka i trzynastoletnią Agatę. Zuzanna traktuje je jak własne potomstwo, jednak tak naprawdę ostatnio liczy się dla niej tylko praca. Stale zajęta nie ma czasu na nic innego, w pogoni za karierą zapomina o tym, co powinno być istotne. Młodsze siostry nie rozumieją zachowania najstarszej, jednak starają się ją wspierać i pomagać, choć czasem krytykują otwarcie jej styl życia. Szczególnie Zofia nie pojmuje, jak można się tak zatracić w pracy. Sama właściwie nie pracuje, zajmuje się domem i dziećmi, włącza w akcje charytatywne, przeznaczając na bezdomne zwierzęta własnoręcznie wykonane przedmioty. Potrafi zrobić lub uszyć niemalże wszystko, od kolczyków, poprzez torebki, po zakładki do książek. Tylko czy jest szczęśliwa?
Z kolei Gabriela, trzy lata młodsza od bliźniaczek, zakochała się w Ivo, Chorwacie i dla niego przeprowadziła się do południowej Dalmacji. To tutaj pracowała w salonie masażu i samotnie wychowywała pięcioletniego synka. Z ojcem chłopca jednak nie była już związana. Dlaczego się rozstali? Losy Gabrysi ciekawią mnie najbardziej.
Jeżeli macie ochotę na niezwykłą historię miłosną, chcecie poczuć wielkie emocje i spędzić czas czując zapach lawendy wśród pięknych chorwackich krajobrazów, sięgnijcie po "Szukaj mnie wśród lawendy. Zuzanna".
Spotkacie tu trzy siostry i jednocześnie trzy przyjaciółki, które może nie spotykają się na co dzień, ale wspierają się i zawsze mogą na sobie polegać. Są gotowe rzucić wszystko i biec na ratunek, gdy tylko którejś z nich dzieje się krzywda.
Myślę, że seria ta zaciekawi fanów twórczości Agnieszki Lingas-Łoniewskiej tak samo, jak zainteresowały ich poprzednie Jej opowieści. Tworzy bohaterów wyrazistych, takich, jakich możemy spotkać na każdym kroku, w każdym miejscu. Rozmowy prowadzone przez nich są doprawdy bardzo realistyczne, na pewno nie sztuczne, czy wymuszone. Saga chorwacka, jak nazywa ją autorka, charakteryzuje się tym, że wzrusza, budzi emocje i nie pozwala na nudę. Po raz kolejny spotkacie ciekawe postaci, intrygujące historie, odkryjecie trudne i skomplikowane relacje międzyludzkie. Czy siostry będą kiedykolwiek naprawdę szczęśliwe? I jakie doświadczenia mają za sobą? Te tajemnice musicie odkryć sami, sięgając po "Szukaj mnie wśród lawendy".
Polecam, zarówno w tej recenzji, jak na okładce książki.
[1] fragment pochodzi z książki, strona 11
"Szukaj mnie wśród lawendy. Zuzanna." Tom pierwszy. Agnieszka Lingas-Łoniewska, wydawnictwo Novae Res,
Premiera: 25.10.2014
Bardzo chcę się zapoznać z tą serią.
OdpowiedzUsuńJak ja zazdroszczę każdemu, kto miał możliwość czytać tę książkę przed premierą <3 Jeszcze muszę poczekać miesiąc, a jak widać, jest na co ;-)
OdpowiedzUsuńjuż sie nie mogę doczekać :) na razie czytam "Zakręty losu" a dzisiaj kupiłam kolejne trzy książki więc cierpliwie czekam
OdpowiedzUsuńCzytałam tylko "Szóstego" tej autorki, a obecnie za każdym razem jak jestem w bibliotece poluję na jej pozostałe książki.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie serie :)
OdpowiedzUsuńZnam twórczość autorki i czekam z niecierpliwością na lawendową serię :) Pamiętam jak rodziła się w głowie p. Agnieszki podczas tamtego urlopu
OdpowiedzUsuńZapowiada się naprawdę interesująco!
OdpowiedzUsuń