▼
środa, 17 czerwca 2015
Siedem pytań do... Wanda Szymanowska.
Zawodowo zajmuje się nauczaniem języka polskiego w prowincjonalnej szkole gdzieś w Wielkopolsce. Praca jest spełnieniem Jej marzeń i nie wyobraża sobie, by mogła parać się inną profesją. Uwielbia czytać książki, słuchać muzyki, jest wrażliwa na sztukę w każdej postaci. Uważa, że realizować pragnienia można w każdym wieku. Jej debiutancka powieść to "Zielone kalosze", które przeczytałam z prawdziwą przyjemnością.
Recenzja tutaj: http://asymaka.blogspot.com/2014/10/zielone-kalosze-wanda-szymanowska.html
Druga z kolei książka Wandy Szymanowskiej to "Lardżelka", której egzemplarz będzie można wygrać w poniższym konkursie.
SIEDEM PYTAŃ DO PISARZA.
1. Zabawa zaczyna się dzisiaj, 17 czerwca i potrwa do kolejnej środy, do 24 czerwca, do godziny 23:00.
2. Każdy z czytelników Pisaninki może zadać autorce jedno pytanie. Im ciekawsze i mniej banalne, tym lepiej. Pytania proszę zadawać w komentarzach pod tym postem, nie zapominając o pozostawieniu adresu e-mail, bym mogła skontaktować się ze zwycięzcą.
3. Spośród wszystkich pytań zostanie wybranych SIEDEM, na które autorka odpowie w osobnym poście, w formie wywiadu. Osoba, która zada najbardziej interesujące pytanie, zostanie nagrodzona egzemplarzem powieści.
4. Nagrodę ufundowała Wanda Szymanowska. Warto polubić stronę "Zielonych kaloszy": https://www.facebook.com/pages/Zielone-kalosze/308809395950696?pnref=story
Otyłość jest chyba jedną z najpoważniejszych chorób cywilizacyjnych naszych czasów. Pędzące życie, nieregularne posiłki, siedzący tryb pracy, relaks przed telewizorem, do tego z wielką paką przekąsek! - nie służy ani naszej urodzie, ani naszemu zdrowiu. Pani Wando, czy myśli Pani, że ten problem będzie się tylko pogłębiał, czy może kiedyś zmienimy swoje nawyki, przyzwyczajenia, tryb życia?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
iza.81@o2.pl
Nie wiem czy w dzisiejszych czasach jest ktoś kto o otyłości myśli jako chorobie - większość osób mających ten problem stara się go omijać szerokim łukiem. Pocieszający jest fakt, że zdrowy tryb życia i bycie fit staje się coraz bardziej popularne i mam nadzieję, ze nie długo zawładnie naszym życiem. A Pani jak myśli?
OdpowiedzUsuńPani Wando a ja mam pytanie, które nie dotyczytej konkretnej książki:) Parę dni temu przysłuchiwałam się wwiadowi z brytyjską pisarką - Zadie Smith. Powiedziała ona, że odkąd zaczęła pisac nie ma czasu na czytanie. Czytam u Ani, że Pani uwielbia książki. Czy podziela Pani zdanie Smith a jesli nie to jaką przeczytaną wartościową książką może się Pani z nami "podzielić"?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Iwona067@gmail.com
Zapewne Pani uczniowie wiedzą, że pisze Pani książki. Jak reagują na ten fakt? I czy ich to bardziej mobilizuje do czytania lub próbowania swoich sił w pisaniu?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
martucha180@tlen.pl
W dzisiejszym świecie wielu ludzi wyśmiewa się z tych grubszych. Moim zdaniem niektórzy są tacy, ponieważ mają problemy z jakąś chorobą, a niektórzy o siebie nie dbają ( w przypadku dzieci, wina leży najczęściej po stronie rodziców). My powinniśmy takie osoby wspierać i mobilizować, by zaczęły dbać o siebie, napędzać ich i motywować do pracy, a nie wyśmiewać się, często powodując tym zamknięcie się w sobie takiej osoby. A jak Pani uważa? Czy powinniśmy takie osoby wspierać czy też się z nich wyśmiewać?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
wrobel.g89@qmail.com
a ja mam pytanie odnoście powstania książki - co Panią natchnęło do napisania właśnie takiej książki i ile czasu powstawała?
OdpowiedzUsuńP.S Książka "Zielone kalosze" bardzo dobra pozycja :)
wersja.Asia@vp.pl
UsuńCzy jako nauczycielowi jest Pani łatwiej zachęcać dzieci do czytania?
OdpowiedzUsuńewaudala77@op.pl
Gdybym miała napisać kilka słów o sobie początek byłby zupełnie taki sam jak Pani, aż mi się wesoło zrobiło z tego powodu :)
OdpowiedzUsuńCo do pytania - opis książki zawiera informację: "oparta na faktach". Jak wyglądało zbieranie materiału do książki - czy oparty jest on na rozmowach z jedną osobą czy to zebranie historii jakich wiele miała Pani okazję usłyszeć w całość? Doświadczenia "Lardżelki" zapewne są w podobne do tych posiadanych przez większość kobiet, walczących z nadwagą, dlatego cieszę się, że taka powieść powstała.
Pozdrawiam!
Kasia
obliczarozy@wp.pl