▼
poniedziałek, 8 lutego 2016
Chcę Cię usłyszeć Diane Chamberlain
Nigdy wcześniej nie miałam okazji czytać książki napisanej przez Diane Chamberlain, to było moje pierwsze spotkanie z jej twórczością. Nie wiedziałam zatem, czego mogę się spodziewać. Powieść "Chcę Cię usłyszeć" zaczęłam czytać z ciekawości i już po zapoznaniu się z pierwszymi stronami książki przepadłam. Wiedziałam, że nie oderwę się od niej, zaintrygowała mnie interesująca fabuła, świetnie skonstruowana i wciągająca jak diabli.
Zostałam wciągnięta w wir niezwykle pasjonujących wydarzeń, a bohaterka powieści okazała się być niesamowicie silną i zdeterminowaną osobą. Walczyła o własne dziecko jak lwica, o to, by odzyskało ono spokój i radość. A od czego to wszystko się zaczęło?
Świat Laury posypał się jak domek z kart. Wszystko, w co wierzyła okazało się ułudą. Właśnie pochowała ojca, który w chwili śmierci wymógł na niej przyrzeczenie, że zajmie się obcą kobietą, której nie widziała i o której nie słyszała nigdy wcześniej. W dodatku mąż pokazał zupełnie nieznane jej wcześniej oblicze. Nie miała pojęcia, dlaczego prosił ją, by nie spełniała przyrzeczenia danego ojcu. Kolejnym wstrząsem było to, że odebrał sobie życie...
Ogromne wyrzuty sumienia nie dają Laurze pogodzić się z tym, co się stało. Zaczyna drążyć i szukać odpowiedzi na niezadane pytania. Powoli klaruje się przed nią zaskakujący obraz, fakty układają się w całość, jakiej nie byłaby w stanie przewidzieć. Wiele tajemnic i zagadek zostanie rozwiązanych, a ludzie, których znała nie byli wcale tymi, za których się podawali.
Córka Laury przechodzi traumę. Matka nie będzie się bała prosić o pomoc obcych ludzi, a walka o odzyskanie pogodnego i szczęśliwego dziecka będzie żmudna i ciężka, choć na pewno nie skazana na porażkę. Nadzieja wszak umiera ostatnia. To, co zyska i Laura, i Emma będzie nie do przecenienia.
Powieść polecam wszystkim. To idealna lektura i dla kobiet, i dla mężczyzn. Z wielką radością podsunę ją własnemu mężowi, bo to pasjonująca, świetnie opowiedziana historia pełna sekretów i niedomówień. Jej bohaterka wielokrotnie przekona się, że pozory mylą i nigdy nie możemy nikogo i niczego być pewni. Całość czyta się bardzo szybko, śledzimy losy Laury i powiązanych z nią osób z wypiekami na twarzy, zagłębiamy się w lekturze pełnej zaskakujących intryg bez pewności, jakie będzie jej zakończenie. Trzymająca w napięciu, przejmująca opowieść o ludzkich słabościach, ułomnościach, bezkompromisowej miłości matki do dziecka i potędze prawdziwego uczucia pomiędzy kobietą a mężczyzną, jakie zrodzić się może zupełnie przypadkowo. Warto zanurzyć się w wykreowaną przez pisarkę rzeczywistość, w której aspekt psychologiczny wiedzie prym, a napięcie i niebezpieczeństwo wylewa się z każdej kolejnej strony. Nie sposób szybko zapomnieć o tej historii. Prawdziwy dreszcz emocji gwarantowany. Przepadłam na długie godziny zapominając o całym świecie. Przeczytajcie koniecznie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz