▼
poniedziałek, 2 stycznia 2017
Mieć wszystko Maeve Haran
Obszerna, bardzo ciekawa lektura dotykająca problemów, z jakimi borykają się kobiety na całym świecie od wielu, wielu lat. Wszak która z nas nie chciałaby mieć wszystkiego: dobrze płatnej, satysfakcjonującej pracy, wspaniałej rodziny, jednocześnie godzić macierzyństwa z karierą? Czy to w ogóle jest możliwe? Czy można połączyć te aspekty życia?
Książka napisana przez matkę trójki dorosłych już dzieci, która pracowała jako producent telewizyjny ma w sobie wiele prawdy. Jest słodko - gorzkim świadectwem życia kobiety współczesnej, rozdartej pomiędzy domem a pracą zawodową. To historia, w której cały czas coś się dzieje, nie mamy chwili wytchnienia, jesteśmy wrzuceni na głęboką wodę i musimy wraz z główną bohaterką łapać oddech w biegu. Pomiędzy zbyt pospiesznymi łykami kawy, przytulaniem dzieci rozmawiamy z mężem i załatwiamy sprawy zawodowe. Martwimy się tym, czego nie jesteśmy w stanie przewidzieć lub też tym, na co zabrakło nam czasu. Zaniedbujemy maluchy, które kochamy z całego serca i wiemy, że wszystko dzieje się zbyt szybko, że one zaraz dorosną i nie będą potrzebowały naszej uwagi, naszej miłości, zapewnień o tym, jak są dla nas ważne.
"Mieć wszystko" choć napisana dwie dekady temu nie straciła nic na aktualności. Nadal kobiety próbują za wszelką cenę stłamsić wyrzuty sumienia i radzić sobie z codziennością. Padają na twarz, by spełnić oczekiwania bliskich, by ich nie rozczarować, wreszcie, by po latach nie mieć żalu do samych siebie. Chcą być matkami idealnymi. Czy to w ogóle jest możliwe?
Powieść wspaniała. Trafiająca w punkt. Napisana lekko i bez wymuszenia. Bohaterowie wiarygodni i precyzyjnie stworzeni. Pokazani z każdej strony, nie tylko tej kryształowej, pozbawionej wad.
Dla mnie to była doskonała zabawa. Niezapomniana przygoda, z której wiele wyniosłam.
Lektura emocjonująca, z przesłaniem. Polecam serdecznie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz