▼
wtorek, 15 lipca 2014
Czaruś pies z charakterem Romek Pawlak
To moja pierwsza styczność z twórczością autora, który pisze zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłego czytelnika. Mam zamiar w najbliższych miesiącach poznać i te bardziej dojrzałe publikacje pisarza. Póki co opowiem Wam o niezwykłej przyjaźni pieska i małej dziewczynki.
Julka bardzo chętnie bawiła się ze swoim szczeniaczkiem, ponieważ zarówno ona, jak i piesek byli jeszcze dziećmi i doskonale się rozumieli. I jedno, i drugie było skore do zabawy. Czasami dziewczynka niechcący krzywdziła swojego małego przyjaciela, ale zawsze potrafiła przyznać się do błędu i przeprosić, z kolei on wiedział, że nie zrobiła tego specjalnie i nie gniewał się na nią.
Tego dnia Julka była pod opieką swojego starszego brata Bartka, jednak szesnastolatek bardziej interesował się swoim telefonem niż młodszą siostrzyczką. Właśnie dlatego doszło do sytuacji, która nigdy nie powinna mieć miejsca. Dziewczynka postanowiła ze swoim pieskiem Czarusiem wyjść na dwór. Początkowo mieli nie odchodzić zbyt daleko od domu, Julka myślała, że to dobra zabawa, tylko zabawa... aż do momentu, w którym zabłądziła.
Jak zakończy się ta historyjka? Czy dziewczynka cała i zdrowa wróci do domu? Jaką rolę odegra w tej historii jej mały, kudłaty przyjaciel? Tego wszystkiego dowiedziecie się dzięki lekturze "Czarusia, psa z charakterem". Serdecznie zapraszam do zapoznania się z tą niebywale ciepłą, sympatyczną opowieścią. Dzięki niej być może zainicjujecie rozmowę z własną pociechą na temat tego, czy można bez pytania i opieki wychodzić z domu, jak zachować się, jeśli zdarzy nam się zabłądzić, zgubić. Moim zdaniem warto wraz z dzieckiem zagłębić się w tę opowieść. Polecam.
Za możliwość poznania wraz z moimi szkrabami opowieści o Julce i jej psim przyjacielu-Czarusiu dziękuję serdecznie autorowi. I za piękną dedykację również.
Wygląda zachęcająco, ilustracje przypadły mi do gustu. A historia w sam raz dla dzieci, które znam :)
OdpowiedzUsuńcieszę się :) pozdrawiam :)
UsuńZastanawiam się, czy kiedys zdążę przeczytać wszystkie powieści, książki i książeczki, które dzięki Pani spisuje na swojej liście :)
OdpowiedzUsuńAniu, miałyśmy być po imieniu z tego co pamiętam ;)
Usuńa co do książek, sama się zastanawiam, kiedy ja te wszystkie, które chciałabym poznać przeczytam :)
Wspaniała dedykacja.
OdpowiedzUsuńteż tak myślę :)))
UsuńJa mam od kilku dni przesłodkiego Lolcia :-)
OdpowiedzUsuń