Liliana Fabisińska uwielbia pisać i nie jest ważne czy tworzy książki, artykuły, bajki. Niekompletna czułaby się również, gdyby nie mogła podróżować, spełniać się jako matka, gdyby w jej życiu zabrakło miłości.Także przyjaźń jest dla niej istotna i to o przyjaźni właśnie, pięknej i niezwyczajnej, napisała książkę zatytułowaną "Z jednej gliny". Za sprawą "Córeczki", której premiera za tydzień zainteresowałam się twórczością pisarki, wcześniej znałam tylko jej powieści skierowane do młodego czytelnika.
Moja recenzja "Córeczki": http://asymaka.blogspot.com/2015/01/coreczka-liliana-fabisinska.html
I "Skrzyni piratów": http://asymaka.blogspot.com/2014/07/podwodne-miasto-skrzynia-piratow.html
I dwóch książeczek z serii o zwierzątkach: http://asymaka.blogspot.com/2014/03/klinika-pod-boliapka-maksio-ma-kopoty.html
http://asymaka.blogspot.com/2014/03/klinika-pod-boliapka-pierrota-bola.html
Opinia o powieści "Z jednej gliny" niebawem.
KONKURS
Siedem pytań do pisarza:
1. Zabawa zaczyna się dzisiaj, 21 stycznia i potrwa do 28 stycznia, do dnia premiery książki.
2. Każdy z Was może zadać autorce jedno, Waszym zdaniem wyjątkowe pytanie, wystarczy zostawić je pod tym postem, wraz z adresem e-mail.
3. Spośród wszystkich pytań wybranych zostanie SIEDEM, na które pisarka odpowie na moim blogu.
Jedno, najciekawsze pytanie zostanie nagrodzone egzemplarzem powieści.
4. Warto polubić dzisiaj utworzoną stronę na FB autorki: https://www.facebook.com/pages/Liliana-Fabisi%C5%84ska/686701698116619?fref=photo
5. Nagrodę ufundowało Wydawnictwo Filia i autorka.
6. Za udostępnianie postu, polubienia FP Pisaninka, dodanie bloga do obserwowanych, itd. będę jak zawsze wdzięczna. Pozdrawiam :))))
Na ile pozwala Pani Sobie wplatać wątki z własnego życia w książce, a może ich tam nie ma?
OdpowiedzUsuńGdyby wybierała się Pani w podróż i miała możliwość zabrania ze sobą tylko jednej książki, jaki tytuł by nosiła, bądź jakiego autora by Pani wybrała?
OdpowiedzUsuńjustyna.gatlik@gmail.com
Miłość, dzieci,podróże, pasje....jak to wszystko pogodzić? ????
OdpowiedzUsuńPisanie książek wymaga lekkiego pióra. Jak z jego lekkością było w czasach szkolnych? Jak Pani wypracowania oceniali poloniści – co chwalili, a co krytykowali? Czy widzieli w Pani talent literacki czy wręcz przeciwnie?
OdpowiedzUsuńmartucha180@tlen.pl
W najnowszej książce "Córeczka" porusza Pani bardzo trudny temat jakim jest AIDS. Czy nie obawiała się Pani podejmować i pokazywać wątek, który nadal jest objęty specyficznym tabu? I czy AIDS wyklucza człowieka także z miłości, czy nawet z takim wyrokiem warto o nią walczyć?
OdpowiedzUsuńwersja.Asia@vp.pl
Mnie interesuje temat HIV jaki jest poruszony w pani książce. Jestem matką dwóch nastoletnich córek, i wiem, że ich wiedza o chorobie AIDS ogranicza się do zabezpieczeń. Nikt nie powie, ani nawet nie pomyśli, żeby iść i zrobić test na HIV. Zazwyczaj bywa tak, że robi się test, wtedy jak się jest już chorym.
OdpowiedzUsuńSkąd w ogóle wziął się pomysł, aby pisać o HIV?
Pozdrawiam.
dana1403@interia.pl
Pani książka „Amor z ulicy Rozkosznej” otrzymał wyróżnienie w konkursie „Uwierz w siłę wyobraźni – szukamy polskiego Harry'ego Pottera”. A kiedy Pani uwierzyła w siłę swojej wyobraźni?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :)
iza.81@o2.pl
Trzeba mieć wielką wyobraźnie by pisać książki a kim by Pani była gdyby nie została pisarką , jaką ścieżka by pani podążała?
OdpowiedzUsuńjustynawolny@interia.pl
Miałam tak jak w pierwszych słowach recenzji: praca, dom, mąż, dzieci, matka na wózku z początkowym Alzheimerem … i studia zaoczne. Wszystko naraz. Koleżanek nie miałam, choć te z pracy często ciągnęły mnie na kawę, ale nie było jak, nie było kiedy. Mój mąż dawał radę, ja pod koniec nie, nie ma co rozwlekać.
OdpowiedzUsuńTrudno mi zadać „najciekawsze” pytanie, bo nie znam tej książki (można po recenzji snuć domysły) i WIELE pytań mnie nurtuje (nie mogę zadać jednego), np. skąd pomysł na „Córeczkę” (pytanie tradycyjne)? Jakiego typu charakter Pani ma - co Pani dodaje energii, co dołuje i jak w takich chwilach Pani się „podnosi do życia”?
Od czasu do czasu rozwija się w mediach dyskusja na temat ludzi z HIV? W szkołach, w pracy są to już ludzie świadomi, można powiedzieć „no problem”. Jednak gorzej jest w przedszkolach, gdzie dzieci są spontaniczne. Rodzice muszą pracować, dzieci muszą mieć opiekę, inne matki przedszkolaków się burzą – gdyby była Pani dyrektorem przedszkola, jak by Pani rozwiązała tą kwestię? Kto wg Pani MUSI wiedzieć, że dziecko ma HIV? Wiem, że jest to drażliwe pytanie, może intymne (a może nie), ale znając tylko zarysy fabuły, jakie pytania można stawiać?
dorota2603k@o2.pl
Dorota Kalinowska
Przepraszam, zrobiłam "selekcję" i zgodnie z wymogiem wybrałam jedno pytanie.
OdpowiedzUsuńKto wg Pani MUSI wiedzieć, że dziecko/człowiek ma HIV?
dorota2603k@o2.pl
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńW książce "Córeczka" poruszyła Pani temat związany z HIV. Tak się składa, że czasami zerknę w tv i któregoś dnia natrafiłam na pewien popularny serial. Zaznaczę, że jest to polski serial. Młode małżeństwo pragnące dziecka. Niestety kobieta nie może zajść w ciążę z powodów zdrowotnych, a mianowicie jest nosicielką wirusa HIV. Po wspólnej rozmowie z małżonkiem, która nie była łatwa postanawiają je adoptować. Ze wszystkich sił kobieta, pragnie zostać matką, aż do takiego stopnia, że ukrywa swoją chorobę. Kłamstwo wychodzi na jaw. Sąd odbiera im córeczkę. Rozpoczyna się bardzo trudna walka o odzyskanie praw do adopcji. Nie jest to łatwy czas, dla dziecka, które przywiązało się do swoich przyszłych rodziców. Szargają nim, jak i dorosłymi wszelkiego rodzaju emocje. Jaką decyzję podejmie sąd...Co w takiej sytuacji jest dla dziecka najlepsze...Jestem bardzo ciekawa jakie miałaby Pani zdanie na ten temat?
OdpowiedzUsuńkarolina_23-1985@o2.pl Pozdrawiam :-)
Jestem bardzo ciekawa: studiowała Pani w odległym RPA, uwielbia Pani podróże- pewnie ma Pani wiele interesujących doświadczeń. Czy jakaś szczególna przygoda/ wydarzenie zapadło Pani w pamięć i znalazło odbicie w Pani twórczości?
OdpowiedzUsuńPatrycja Filipowicz
patrycjafilipowicz@interia.pl
Pozdrawiam serdecznie!:)
A ja zadam pytanie dotyczące dawstwa w Polsce. Moim zdaniem temat bardzo okrojony, niewiele w ogóle się o nim mówi. Jaki jest Pani pogląd na ten temat?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Funpage już dawno polubiłam ;)
stokrotka954@wp.pl
A ja mam zupełnie niewinne pytanie ☺ jakie wydarzenie w Pani życiu stworzyło Lilianę-pisarkę?
OdpowiedzUsuńlustro.rzeczywistosci@gmail.com
Pani Liliano co Pani lubi czytać, przy jakiej lekturze Pani odpoczywa i jakich autorów ceni i poleca ?
OdpowiedzUsuńKatarzyna Knap
Jakie książki czytała Pani w wieku nastu lat?
OdpowiedzUsuńewaudala77@op.pl
Jest Pani autorką sztuk teatralnych dlatego zadam Pani nurtujące mnie od pewnego czasu pytanie. Dość często mamy możliwość zobaczyć ekranizacje znanych powieści. Premiery są wszędzie nagłaśniane, a po pewnym czasie te filmy są szeroko dostępne (płyty DVD, czy emisja w tv) . A jak to jest w przypadku teatru? Czy powieść musi spełniać jakieś wymagania, aby znaleźć się na jego deskach? I czy będziemy mieli kiedyś okazję zobaczyć przedstawienie ukazujące „Córeczkę”, czyli Pani najnowszą powieść?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
kwiatusia1@gmail.com
Nie jest Pani fanką facebooka, blogów i innych internetowych zaułków, ale troszkę informacji o Pani udało mi się wyczytać. Nie będę zatem pytać o to, skąd się wzięła Kropeczka, jakie ma Pani dziwactwa (jak dla mnie pomysł z notesem jest świetny! :)) czy jak przebić się na polskim rynku wydawniczym. Zapytam natomiast o lęki, bo każdy jakieś w sercu nosi.
OdpowiedzUsuń„Prawie całe zło świata wywodzi się z faktu, że ktoś się czegoś boi.” – tak mówiła Valancy w „Błękitnym zamku” Lucy Maud Montgomery. Zgadza się Pani z tą opinią? Czego Pani boi się najbardziej?
Pozdrawiam serdecznie :)
edyta.cha@wp.pl
O matko, tyle ciekawych pytań już padło... To może podpowie mi Pani, jaki strój wybrać na bal karnawałowy czterolatka? :) Bo tak na poważnie - wszystkie powyższe pytania są bardzo ciekawe, ale chyb anie ma sensu powielać po raz kolejny podobnego, tyle, że ubranego w nieco inne słowa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Ania
annabachor@o2.pl
Jest pani autorką ksiązek zarówno dla dzieci jak i dorosłych. A ja jestem molem ksiązkowym i nauczycielką przedszkola. Staram się zarażać moje "służbowe dzieciaki" pasją połykania książek. Jakich rad udzieliłaby mi Pani w tej kwesti? Jak skutecznie rozbudzac wśród najmłodszych zainteresowanie książką, by wyrośli na świadomych czytelników? iwona067@gmail.com
OdpowiedzUsuńSkąd, Pani zdaniem, bierze się tak wielki strach i obawa przed osobami zakażonymi wirusem HIV?
OdpowiedzUsuńsylwiam720@gmail.com
Kiedy i gdzie najchętniej Pani tworzy? np. o poranku czy lepiej wieczorem, a może np. więcej pisze Pani wiosną ...i czy temu zajęciu coś sprzyja?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
joasmol@gmail.com
Co czyta Pani w wolnej chwili? Może woli Pani muzykę,a jeśli tak to jaką?
OdpowiedzUsuńŻyczę wielu pięknych chwil..
1beniabadera@wp.pl
Czy pisanie zmieniło Pani podejście do codziennego życia?
OdpowiedzUsuńJestem nauczycielką i jak tak patrzę na te najmłodsze dzieci w szkole, to mam wrażenie, że szybciej rosną, mądrzeją i zaczynają się buntować ;) Wszystko obecnie dzieje się szybciej. Jakie najtrudniejsze/najciekawsze pytanie usłyszała Pani z ust dziecka?
OdpowiedzUsuńobliczarozy@wp.pl
Wydaje mi się, że książka wzbudzi ogromne poruszenie wśród czytelników. Nie okłamujmy się, HIV jest nadal tematem tabu. Moje pytanie brzmi: Skąd się wziął u Pani pomysł, by opisać tak ciężki temat jakim jest wirus HIV?
OdpowiedzUsuńklaudiaskiedrzynska@wp.pl
Pozdrawiam
Woli Pani pisać książki dla dzieci, czy dla dorosłych?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie (-;
renatabe@o2.pl
Stojąc w księgarni uświadamiam sobie, że tych kilkadziesiąt złotych, które mam to ostatnia możliwość na podarowanie sobie nowej przygody z książką polskiego pisarza. Zastanawiam się więc, którą książkę wybrać... A może Fabisińska? - myślę. Stoję dłuższą chwilę, przeglądam grzbiety książek, czytam opinie itp.
OdpowiedzUsuńW tej samej chwili do księgarnianych półek podchodzi jakaś kobieta (jak się później okazuje, jest nią sama Liliana Fabisińska) . Zauważa moje rozterki i... Chciałaby pomóc ale sama się waha - nie wie czy to akurat jej wypada coś sugerować. Doradza mi i...
- Jak Pani myśli, którą książkę poleciła mi życzliwa kobieta z księgarni? Która PANI zdaniem jest godna polecenia. Może to książką któregoś z polskich pisarzy a może właśnie Pani autorstwa? A jeśli tak, to która i dlaczego?
i.wolinska@gmail.com
Od zawsze intrygującą mnie sprawą jest to czy autor po ukazaniu się swoich książek wraca do nich?
OdpowiedzUsuńCzy czyta je już po wydaniu - po jakim czasie? I dlaczego to robi? i jeśli to robi to czy czytając ma ochotę coś zmienić, myśli, że teraz napisałby inaczej czy jest w pełni zadowolony ze swojego dzieła? Jak odbiera swoją książkę już po wydaniu ?
Pozdrawiam
kleszczynski.piotr@o2.pl