▼
sobota, 12 listopada 2016
Nocna tęcza Claire King
"Nocna tęcza" to książka, z którą naprawdę warto się zapoznać.
Zupełnie nie spodziewałam się po niej tak interesującej i poruszającej fabuły. Wkraczamy do świata dziecka, które na swój sposób próbuje poradzić sobie z trudną codziennością. Człowiek dorosły miałby spore problemy, by zaakceptować rzeczywistość, w której żyje ta dziewczynka, a co dopiero ma powiedzieć ona? Pięciolatka jest odważna, pomysłowa i po prostu cudowna! Nie może być mowy o tym, by jej nie pokochać. Ja pokochałam ją już na samym początku, po kilku zaledwie zdaniach pojawiających się na kartach tej nietuzinkowej lektury.
To książka inna niż wszystkie. Naprawdę. Każdy rodzic po zapoznaniu się z nią zapewne przytuli swoje dziecko i będzie patrzył na nie zupełnie inaczej. Zacznie baczniej je obserwować, zrozumie, że taki mały człowiek też ma w sobie wiele emocji, odczuć, z którymi nie zawsze potrafi sobie poradzić. A jednak poradzić sobie musi.
To historia wielkiej samotności. I przyjaźni. I miłości. Także matczynej.
Wiele z nas, matek popełnia błędy. Wiele uważa się za złe matki. Za rodzicielki dalekie od doskonałości. Zupełnie niepotrzebnie. Skoro zdajemy sobie sprawę z własnych ułomności, z własnych wad, nie możemy być aż tak złe. Najgorsze. Staramy się. Próbujemy być coraz to lepsze dla naszych dzieci, a to przecież najważniejsze. By one były szczęśliwe. By mogły dorastać w otoczeniu ukochanych osób.
Powieść ta jest naprawdę piękna. Daje nadzieję. Pokazuje, jak można poradzić sobie z nieuchronnością ludzkiego losu, ze stratą najgorszą z możliwych. Ze smutkiem, rozgoryczeniem, rozżaleniem.
Do pewnego momentu życie Pei jest naprawdę szczęśliwe. Beztroskie. Takie, jakie powinno być życie każdego dziecka. Niestety wskutek śmierci taty świat dziewczynki zostaje wywrócony do góry nogami. Dosłownie i w przenośni.
Wspaniale było wraz z Peą biegać po łące. Dostrzec tytułową nocną tęczę. Odzyskać nadzieję i wiarę w ludzi. Brakuje mi słów, by przekazać istotę tej historii. Musicie sami odnaleźć miejsce w Waszym sercu, w którym na stałe zagości ta mała, rezolutna bohaterka. Bohaterka niezwykła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz