▼
wtorek, 27 grudnia 2016
Katarzyna Michalak Leśna Polana
Przepiękna okładka, właśnie to pomyślałam widząc w mailu zapowiedź "Leśnej Polany". Klimatyczna, przykuwająca uwagę, po prostu rewelacyjna! Czy treść mnie wciągnie? Czy nie będzie szkoda mojego czasu na zapoznanie się z tą historią?
Muszę przyznać, że miałam mnóstwo wątpliwości. Pamiętałam, ile niekonsekwencji znalazłam w poprzednich publikacjach autorki. Jak bardzo denerwowało mnie jej granie na emocjach czytelnika. A jednak zdecydowałam się przeczytać najnowszą powieść bestsellerowej i uwielbianej przez wiele kobiet w ostatnim czasie pisarki. I... i nie żałuję!
Nie będę pisać o tym, co było niedopracowane, ponieważ to tak naprawdę nie ma aż tak wielkiego znaczenia. Skoro tak wiele czytelniczek kocha tworzoną przez Katarzynę Michalak fabułę, coś w tym pisaniu musi być. I jest. Jest to, czego szuka niemalże każda spragniona odskoczni, umęczona codziennością kobieta. Jest nadzieja. Jest szansa na spełnienie marzeń. Jest ładna, lekko napisana opowieść, którą czyta się całkiem przyjemnie. A co najważniejsze, dosłownie zżera nas ciekawość, jak dalej potoczą się losy stworzonych przez pisarkę bohaterów? Co jeszcze wydarzy się w ich życiu?
Opowieść o trzech braciach, którzy oczywiście mają za sobą przeżycia dramatyczne i trudne do zaakceptowania. Ich dzieciństwo było jedną wielką traumą, o której naprawdę nie chcę już myśleć, ponieważ słyszę o podobnych przypadkach w telewizji każdego dnia. Wiem, że świata zbawić się nie da, ale tych wszystkich bezbronnych dzieci jest mi tak strasznie żal... Temat jak dla mnie zbyt skomplikowany, by go poruszać dzień po Świętach. Nie dam rady.
W każdym razie "Leśna Polana" jest ładnie napisaną historią miłości braterskiej. Prawdziwej miłości, nie tej udawanej. Jest też książką o przyjaźni trzech kobiet. Oczywiście o prawdziwej przyjaźni. Takiej, w której nikt nikogo nie obmawia za plecami i można liczyć na bezinteresowną pomoc.
To również książka o schowanym przez światem małym domku. Kto w nim zamieszka?
Polecam przede wszystkim wiernym fankom Katarzyny Michalak, bo one na pewno będą zachwycone tą opowieścią. Sama chętnie sięgnę po kolejne tomy.
Mam problem z literaturą Katarzyny Michalak, co jakis czas sięgam po jedną z jej książek, potem drugą, a potem muszę sobie zrobić przerwę bo mam wrażenie, że ciągle czytam o tym samym... :(
OdpowiedzUsuńPodzielam Twój entuzjazm na temat książki. O autorce krążą różne opinie, na pewno jest wystawiona na większą próbę także ze względu na dużą liczbę czytelników i popularność którą osiągnęła, ale Leśna Polana to dobra książka :)
OdpowiedzUsuń