▼
środa, 4 stycznia 2017
Jak powietrze Agata Czykierda - Grabowska
Świetna opowieść dla nastoletniego, ale również i dla starszego czytelnika. W zasadzie jest to dobrze opowiedziana historia miłosna młodych ludzi. Młodych ludzi, których różni wszystko. Ona pochodzi z bogatego domu, on z biednego. W dodatku chłopak opiekuje się dwójką młodszego rodzeństwa i ma za sobą traumatyczną przeszłość. Musi być odpowiedzialny. I jest.
W sumie można powiedzieć, że fabuła nie jest zaskakująca i nie intryguje nas jakoś szczególnie, ale bezpretensjonalny styl autorki i lekkość, z jaką stworzona została całość powoduje, że chcemy poznać tę historię do samego końca. We mnie wzbudziła całkiem sporo emocji, od współczucia po wielką sympatię zwłaszcza do rodzeństwa Dominika. Polubiłam tych dwóch małych szkrabów i uwielbiałam czytać fragmenty, w których była o nich mowa.
Za sprawą choroby dzieci przypomniałam sobie bardzo podobną sytuację z mojego własnego życia i muszę przyznać, że autorka spisała się na medal opisując ją w sposób prawdopodobny.
Myślę, że to idealna lektura dla młodych, dopiero wchodzących w dorosłość, ludzi. Będą nią zachwyceni i nie będą potrafili się od niej oderwać. Ja bawiłam się całkiem nieźle, choć szczerze mówiąc chyba już wyrosłam z tych nieco naiwnych historii miłosnych. Wiem, że życie nie jest tak proste i nie układa się po naszej myśli tylko dlatego, że bardzo, ale to bardzo tego pragniemy.
Ja czasem lubię przeczytać taką właśnie historię. Lekką, łatwą i przyjemną.
OdpowiedzUsuń