Stef Penney urodziła się i wychowała w Edynburgu, ukończyła filozofię i teologię, następnie rozpoczęła studia filmowe, napisała po ich ukończeniu dwa scenariusze filmowe. To druga jej powieść, pierwsza nosi tytuł "Czułość wilków" i na sto procent teraz jej poszukam, po zapoznaniu się z tym tytułem.
"Niewidzialni" to opowieść niesamowita! Mamy tu zatrzęsienie wątków, wyrazistych bohaterów i mnóstwo bardzo mrocznych tajemnic. Nie czytałam nigdy książki o Cyganach, ta jest pierwsza, myślę, że warto było sięgnąć po coś, czego na co dzień ludzie nie znają, z czym nie potrafią się utożsamić, ponieważ nie mogliby na przykład przemieszczać się, tak jak Romowie, wolą prowadzić osiadły tryb życia. Nie umiałabym i ja tak żyć, z miejsca na miejsce się przenosić, nie mieć prywatności i wygód, bo przyczepa do miejsc komfortowych nie należy. Warto zburzyć natomiast wszelkie stereotypy związane z Cyganami, bo wcale nie są prawdziwe, a im więcej o czymś wiemy, tym bardziej się do tego możemy przekonać, zrozumieć to.
Bardzo podoba mi się styl autorki, jej pomysłowość, ciekawie rozwiązane poszczególne elementy akcji, nie sposób przewidzieć kolejnego kroku, czy rozwikłać zagadkę, jaką ukrywają członkowie klanu. Powodem ich wszelkich nieszczęść i chorób zdaje się być przekleństwo, jakieś fatum, klątwa wisząca nad nimi wszystkimi. Tylko czy aby na pewno tak jest?
Poznajemy tu detektywa o imieniu Ray, który próbuje odnaleźć zaginioną przed wieloma laty Rose, nikt nie wie, gdzie przebywa i z jakiego powodu opuściła męża i maleńkiego synka. Sama zastanawiałam się, co mogło spowodować porzucenie dziecka przez matkę, strasznie mnie to intrygowało i ciekawiło... Niestety możecie zapomnieć o tym, że cokolwiek więcej ujawnię z treści, po prostu nie mogę Wam tego zrobić, wybaczcie! Jeszcze mi podziękujecie! Książka jest po prostu rewelacyjna, pół nocy nie spałam, by ją skończyć, by rozwikłać zagadkę, a i tak prawda okazała się zupełnie inna niż myślałam. Takiej lektury nie możecie odpuścić, przejść obok niej obojętnie, bo wyróżnia się świetną konstrukcją, prawdziwie realnymi bohaterami, krok po kroku dowiadujemy się, co miało miejsce, a co było fikcją. Polecam!
Za "Niewidzialnych" dziękuję bardzo Wydawnictwu Sonia Draga.