poniedziałek, 10 października 2016
Pięć kilometrów do świtu Aldona Bognar
Aldona Bognar ma nastoletnią córkę, męża i trzy koty.
Bardzo się cieszę, że postanowiła napisać powieść, ponieważ to był naprawdę doskonały pomysł. "Pięć kilometrów do świtu" to książka, która nie tylko zaciekawi i zaintryguje czytelników, ale również oburzy ich i zdenerwuje. Wywoła skrajne emocje, a skoro tak się stanie, nie może to być historia płaska, banalna i nierzetelnie przygotowana. Wręcz przeciwnie, skupia uwagę, zmusza do refleksji i zastanowienia, co motywowało główną bohaterkę, dlaczego była tak zaślepiona i zwyczajnie głupia, bezwolna? Warto zaznajomić się z tą lekturą. Naprawdę. A dlaczego?
Natalia żyje jak księżniczka. Ma wszystko, czego potrzebuje. Jest szczęśliwa. Kochana. Spełniona.
Czy to możliwe? Czy cokolwiek z tego jest prawdziwe?
Jak mocno można być związanym z drugim człowiekiem? Jak bardzo od niego uzależnionym? Jak bardzo polegać na jego opinii? Jak bardzo być uległym, by mieć święty spokój?
To historia niezwykła, ponieważ zmusza nas do myślenia. Do postawienia trudnych pytań, do poszukiwania odpowiedzi na nie.
Co takiego wydarzy się w życiu Natalii, że wreszcie przejrzy na oczy? Czy znajdzie sposób, by uniezależnić się od najbliższych, odseparować od nich, żyć z całych sił nie martwiąc się tym, co pomyślą o niej inni?
Książka ciekawie skonstruowana, dająca nadzieję, pokrzepiająca. Główna bohaterka wykreowana
w naprawdę dobrym stylu, przemyślana i interesująca. Potrafi perfekcyjnie tłumić emocje, jest doskonałą aktorką i tylko ona jedna wie, jak wiele ją to kosztuje. Czy naprawdę zrozumie, że można, a wręcz trzeba żyć inaczej? Czy da sobie drugą szansę? Jak bardzo zmieni się jej życie i co ta zmiana przyniesie? Czy można otrząsnąć się po tym, jak całe życie tkwiło się w kłamstwie i ułudzie?
Natalia swego czasu miała prawdziwą przyjaciółkę. Czy relacja, jaka ją z nią łączyła przetrwała próbę czasu? Czy nowo poznany mężczyzna pokaże naszej bohaterce inny, nieznany jej wcześniej świat? Czy spodoba jej się to, co zobaczy i co poczuje? Czy bez wahania rzuci się na głęboką wodę, poświęci wszystko, by wreszcie być szczęśliwą, spełnioną, a co najważniejsze - wolną?
Autorka tej historii pokazuje nam, że wszystko jest możliwe, że w każdym wieku możemy rozpocząć zmianę. Dać sobie szansę. Spełniać marzenia. Znaleźć rozwiązanie problemów, zacząć żyć dla siebie, nie dla innych. Całość serdecznie polecam, powieść czyta się w tempie ekspresowym.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Lubię takie książki, bo lubię gdy człowiek w końcu odnajduje siebie wewnętrznego. A często jest to bardzo trudne.
OdpowiedzUsuńKsiążkę czytałam kilka tygodni temu i bardzo mile mnie zaskoczyła. Nie obiecywałam sobie po niej wiele, a okazała się świetną, zabawną, mądrą lekturą.
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo jest jedna z takich książek, które uwielbiam. Nie czytałam jej, ale tak sądzę po tym co przeczytałam w recenzji.
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę przeczytac tę książkę. Dziękuję za jej recenzję.