niedziela, 22 października 2017

Zostań do rana Agnieszka Krakowiak-Kondracka




Premiera: 26.10.2017
Autorka tworzy realistyczne, pełne emocji historie, obok których nie sposób przejść obojętnie, o czym  przekonałam się czytając dwie wcześniejsze powieści Agnieszki Krakowiak-Kondrackiej. I tym razem spędziłam czas z książką ciekawą, wzruszającą i niosącą przesłanie. Poznałam bohaterkę, której nie można nie obdarzyć sympatią, ponieważ jest prawdziwa. To kobieta pełna skrajności, jak wiele z nas: zwyczajna i jednocześnie niezwykła. Mądra, choć zagubiona, obecnie silna, choć wcześniej zbyt słaba i pozbawiona woli walki o siebie i swoje szczęście. Baśce po prostu, jak każdej innej kobiecie w różnych momentach życia, wydawało się, że żyje w bajce. Gdy jej wspaniała egzystencja stała się fikcją, musiała zakasać rękawy i wziąć się w garść. Nie miała innego wyjścia. Znalazła to, czego potrzebowała, by stanąć na nogi i mimo wielu przeciwności losu nie miała zamiaru się poddać. Nie tak szybko! Była załamana. Oczywiście, że była. Była pogrążona w smutku. Popełniała błędy. Nie potrafiła powiedzieć własnej matce, że jej idealny mąż zostawił ją dla innej. Nie umiała zmierzyć się z rzeczywistością, z tym, co ją spotkało. A jednak... jednak wreszcie postanowiła zawalczyć. Może nie od razu o siebie, ale o zwierzęta, które zaczęła przygarniać. Tak samo jak ona zranione, zagubione i nieszczęśliwe...

Na drodze Baśki stanęło zupełnie niespodziewanie dwóch mężczyzn. Jeden z nich to weterynarz, człowiek uroczy i  sympatyczny. Drugi dopiero co wyszedł z więzienia i nie sprawia zbyt dobrego wrażenia. Czy któryś z nich będzie mógł pomóc jej w kłopotach? Czy tej dzielnej, samotnej kobiecie uda się odgonić wizję bankructwa? Czy ktoś wreszcie doceni jej talent architektoniczny?

Książka cudowna. Dająca nadzieję, budząca emocje. Świetna lektura na ponury, jesienny wieczór. Polecam zdecydowanie!



2 komentarze: