sobota, 3 lutego 2018
Marzena Rogalska Gra w kolory recenzja przedpremierowa
Marzena Rogalska jest dziennikarką, która potrafi słuchać i rozmawiać z ludźmi. Cecha ta łączy ją z główną bohaterką "Gry w kolory", Agatą.
"Gra w kolory" to kolejna po "Wyprzedaży snów"opowieść o Agacie. Jest równie ciekawa i świetnie napisana.
Główna bohaterka próbuje się pozbierać po wielkiej stracie. Na szczęście nie jest w życiu sama, przyjaciele dodają jej nadziei, otuchy i siły. Mnie najbardziej zaintrygowały w tej historii sekrety sprzed lat i tajemnice rodzinne Agaty. Ten wątek wzbudził moje zainteresowanie i na nim się skupiłam, zagłębiając się w lekturze.
Marzena Rogalska doskonale operuje słowem. Czytelnik oddaje się w jej ręce, ponieważ tworzona przez nią fabuła i wykreowani bohaterowie budzą w nim sympatię i dają poczucie bezpieczeństwa. Chcemy wierzyć w moc przyjaźni, w dobro, które powraca. Chcemy mieć nadzieję, że przeszłość, nawet najbardziej trudna i skomplikowana, to jednak tylko i wyłącznie przeszłość. Warto poznać prawdę, nawet najbardziej bolesną, bo jak inaczej mamy coś zmienić w naszym życiu na lepsze? Jak iść dalej, do przodu, gdy nie rozliczyliśmy się jeszcze z tym, co było? Gdy nie znamy odpowiedzi na pytania sprzed lat?
"Gra w kolory" to fascynująca opowieść o dorastaniu. O przyjaźni. O miłości. O wybaczaniu. O uczuciu dziecka do rodzica i rodzica do dziecka. O tęsknocie. O życiu po prostu, które składa się z całej palety barw. Zarówno z jasnych, słonecznych, jak i z tych mniej radosnych.
Historia ta ujmuje, chwyta za serce, ponieważ jest przepięknie opowiedziana, z wyczuciem i ciepłem mówi o prawdziwej rodzicielskiej trosce i miłości, której nie da się porównać z żadną inną. Tak może kochać tylko rodzic...
W tej książce nic nie jest proste ani łatwe, a pozory zmylą niejednego...
Całość polecam! Premiera w Walentynki. Myślę, że to może być całkiem przyjemny prezent na Dzień Zakochanych!
Premiera: 14 lutego 2018 roku
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ciekawa recenzja. Myślę że się skuszę do przeczytania tej książki :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńwww.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com