poniedziałek, 1 lutego 2021

I ślubuję ci... Magdalena Chrzanowska

 





"I ślubuję ci..." to bardzo udana debiutancka publikacja Magdaleny Chrzanowskiej. 

    Zdawać by się mogło, że to kolejna powieść obyczajowa dla kobiet, której zadaniem jest zrelaksować czytelnika i zapełnić jego czas niezobowiązującą lekturą. Na szczęście szybko okazuje się, że nie jest to książka lekka i banalna. Zabawna, przemyślana fabuła pokazuje nam prawdziwe problemy kobiet dojrzałych, którym przyszło żyć na prowincji. Kobiet, które choć inteligentne i potrafiące myśleć samodzielnie, podporządkowują się całkowicie partnerowi i pozwalają mu podejmować wszelkie decyzje dotyczące ich wspólnej przecież przyszłości. Dla dobra rodziny, dla dzieci, dla świętego spokoju...

Jola jest bohaterką, jakich wiele. Ojciec alkoholik. Nieczuły mąż. Wrogo nastawieni teściowie. Tkwi w marazmie od dwudziestu lat. Do momentu, w którym odkrywa zdradę męża. Kolejną zdradę. I jeszcze jedną. Ile będzie w stanie znieść to "pokorne cielę"? 

"I ślubuję ci..." szokuje, fascynuje, budzi prawdziwe emocje. Świetne dialogi, prawdopodobni bohaterowie, zabawne perypetie, mniej lub bardziej szczęśliwe momenty. 

Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy, a za Jolę trzymam mocno kciuki. Nigdy nie jest za późno na spełnianie marzeń, na życie po swojemu, na szczęście! 

2 komentarze:

  1. Zapowiada się ciekawie :) Ja polecam "Księgę Dwóch Dróg", nie da się obok niej przejść obojętnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka wygląda na interesującą. Ja jestem po lekturze "Księgi Dwóch Dróg", którą gorąco polecam :) A po tę pewnie też sięgnę w swoim czasie :)

    OdpowiedzUsuń