wtorek, 19 lipca 2016
Basia i przyjaciele Antek recenzja książki dla dzieci Zofia Stanecka Marianna Oklejak
Cała moja rodzina uwielbia przygody Basi. Oczywiście największą fanką tej postaci jest sześcioletnia już prawie Zuzia, ale i ja bardzo lubię poznawać nowe historyjki związane z tą rezolutną dziewczynką, a i reszta familii przysłuchuje się z prawdziwym zainteresowaniem, gdy czytam na głos mojej najmłodszej córeczce.
Tym razem chciałabym opowiedzieć Wam o nowej serii: Basia i przyjaciele. Przygotowana została z myślą o trochę starszych czytelnikach, bo dziewczynka rośnie wraz z odbiorcami opowieści o niej. Pomysł jest według mnie bardzo dobry, ponieważ dziecko może nadal poznawać otoczenie, przyjaciół, ale i kłopoty, z jakimi boryka się ich ulubiona bohaterka i jej dalsza rodzina.
Antek miał naprawdę zły humor. Jaka była tego przyczyna?
"Uch! Nikt chyba nie miał tak irytującej mamy jak on. No bo która matka zabrania swojemu dziecku korzystać z tabletu tylko dlatego, że marne trzy razy nie odrobił lekcji i zapomniał o tym powiedzieć? Przecież każdemu może się zdarzyć, że o czymś zapomni! I każdy normalny rodzic by to zrozumiał."
Brzmi znajomo, prawda? Autorka doskonale rozumie problemy naszych dzieci. Wie, o czym myślą, jakie przepełniają je emocje, z czym się zmagają, co je złości i irytuje. Pomaga nam rozwiązać konflikty, wskazuje drogę, którą warto pójść. Tłumaczy, ale w sposób umiejętny i daleki od moralizatorstwa czy oceniania, krytykowania.
To zabawna i z prawdziwą lekkością napisana kolejna opowieść pisarki, która zachwyci czytelników. Przy okazji nauczą się oni czegoś o sobie i o swoich znajomych, a to na pewno uraduje ich rodziców. Jak radzić sobie w relacjach z rówieśnikami? A jak z rodzicami? Na te i inne pytania znajdziemy odpowiedź w powyższej publikacji, którą polecam serdecznie.
Dodatkowym atutem książeczki są kolorowe ilustracje, które przyciągają uwagę dziecka. Moja Zuzia jest naprawdę zachwycona i z radością słucha o przygodach Basi, jej brata i jej kuzyna Antka. Co prawda na początku chłopcy nie są zadowoleni z towarzystwa dziewczynki, ale szybko okazuje się, że nie jest ona wcale takim najgorszym kompanem!
To książka o autentycznych problemach dzieci, o emocjach, jakie im towarzyszą w życiu codziennym. Dzięki temu mogą się utożsamiać z bohaterami i jeszcze lepiej zrozumieć swoje dziecięce zmartwienia.
A na koniec jeszcze słów kilka od Zuzi: "Fajna i... i śmieszna, i zabawna!".
Polecamy zdecydowanie!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Córka ma ostatnio taką "fazę" na Basię, że wypożyczyła z biblioteki cała stertę :)
OdpowiedzUsuń