25 listopada swoją premierę w Wydawnictwie Znak miała książka Szymborska. Znaki szczególne. Biografia wewnętrzna Joanny Gromek-Illg.
Ta książka to intymny portret Wisławy Szymborskiej.
– Opowieść o niezwykłej kobiecie – jej niezależności, temperamencie i apetycie na życie.
– Szymborska pełna kontrastów: rozpaczy i zachwytu, dystansu i pełnej bliskości, dojrzałości i dziewczęcości.
– Autorka, Joanna Gromek-Illg – znajoma Wisławy Szymborskiej, bywająca w tym samym towarzystwie – nad książką pracowała pięć lat. Dotarła do nie publikowanych wcześniej listów poetki i do poetki.
Biografia wewnętrzna poetki
„Czasami jestem podobna do siebie, a czasami nie” – powtarzała.
Od zawsze budziła emocje. Była bliska także tym, którzy nigdy wcześniej nie czytali poezji. Czytelnicy myśleli o niej jak o przyjaciółce, sąsiadce i doradczyni. To może dziwić, tym bardziej że tak mało pisała i mówiła o sobie.
Łączyła cechy, zdawałoby się, nie do pogodzenia: czułość i ironię, surowość i serdeczność, dojrzałość i dziewczęcy urok. Nie bez powodu jeden z bliskich pisał do niej: „Wisełko, jesteś taka wieloraka”. Nie dało się jej zaszufladkować. Na jednej ze słynnych kartek wysyłanych do przyjaciół umieściła swój adres: „pokój z osobnym wejściem”.
Jaka była naprawdę Wisława Szymborska?
Joanna Gromek-Illg – z wykształcenia polonistka i filozof, pracowała jako nauczycielka, scenarzystka i reżyserka filmów dokumentalnych oraz kabaretowych widowisk telewizyjnych, redaktorka i krytyk literacki, autorka kilkudziesięciu wywiadów (m.in. z Czesławem Miłoszem). Jej hobby to fotografowanie.
Cieszę się, że miałam niezwykłą przyjemność choć na chwil kilka zajrzeć do świata Wisławy Szymborskiej. Pamiętałam Ją przecież ze zdjęć w telewizji i w sieci internetowej jako staruszkę. Skromną starszą Panią. Autorkę "Nic dwa razy się nie zdarza...". Nie mogłam nawet oczami wyobraźni widzieć małej Ichny. Nie miałam pojęcia, że urodziła się nie tak daleko ode mnie, bo w Kórniku!
Spotkanie z tą książką uważam za udane. Traktuję je trochę jak spacer śladami niezwykłej poetki. Nie wiem, czy miałam prawo zaglądać do Jej prywatnego życia? Zawsze bardzo mnie to onieśmiela, gdy czytam biografie. Nie do końca chcę wiedzieć, jak wyglądało życie znanych osób
"od kuchni", jakie były ich relacje partnerskie? Skupiam się raczej na przyjaźniach, na twórczości, na podróżach. Cieszę się tym bardziej, że autorka tej jakże obszernej publikacji opowiedziała o intymnym życiu Szymborskiej subtelnie, nie przekroczyła granic, których przekroczyć nie powinna.
Wisława Szymborska była naprawdę niezwykłą osobą. Skromną, niezależną, z poczuciem humoru i z niesamowitym dystansem do siebie. Za sprawą swojej twórczości budziła emocje. Ludzie utożsamiali się z Jej wierszami, odnajdywali w nich siebie. Rozumieli, co chciała przekazać. Trafiała do serc osób, które wcześniej nie były sympatykami literatury, ba!, trafiała do serc tych, którzy nigdy wcześniej nie sięgali po poezję. Oswoiła ich. Pokazała im inny świat.
To prawda, że czytelnicy widzieli w Niej kogoś bliskiego, kogoś z sąsiedztwa. A przecież tak niewiele mówiła i pisała na swój temat.
Wisławy Szymborskiej nie sposób określić jednoznacznie. Powiedzieć o Niej, jaka była naprawdę.
"Czasami jestem podobna do siebie, a czasami nie"-powtarzała.
Pełna sprzeczności: ironiczna i czuła, serdeczna i surowa, urokliwa, a jednocześnie dojrzała.