czwartek, 25 czerwca 2015
Katedrale Joanna Kubica
Joanna Kubica urodziła się w 1987 roku w Lidzbarku Warmińskim, ale od blisko dwudziestu lat mieszka we Wrocławiu i to właśnie tutaj umiejscowiła akcję swojej debiutanckiej powieści. Uwielbia spacery po klimatycznym i inspirującym Ostrowie Tumskim, jak też wrocławskim rynku. Pisze w każdej wolnej chwili, ponieważ bez tego nie wyobraża sobie życia. Pasjonują ją również podróże, gdyż nigdy nie wiadomo, w jakim miejscu będą przebywać bohaterowie jej kolejnych historii.
"Katedrale" to debiut doprawdy interesujący. Z ogromną radością spacerowałam wraz z Natalią i bliźniaczo do niej podobną Karoliną po wrocławskich uliczkach w dwóch równoległych światach. Pomysł autorki okazał się ciekawy, a umiejscowienie akcji w okolicach znanych jej doskonale, naszych polskich, bliskich nam stronach, rewelacyjny. Nareszcie fantastyka została przedstawiona po polsku, niezwykłe przygody bohaterów działy się tu, na miejscu, a nie w odległych i obcych nam stronach.
Wyobraźcie sobie, że istnieje drugi, taki sam jak Wasz świat. Ulicami, które codziennie przemierzacie spaceruje pozornie identyczna jak Wy postać. Również wybiera się na zakupy, do szkoły czy do pracy. I wygląda tak podobnie do Was... na pierwszy rzut oka przynajmniej. W gruncie rzeczy jest to odrębna osoba, posiadająca własne poglądy, jej życie jest zupełnie inne niż Wasze. Zainteresowałam Was? Mam nadzieję, że tak.
To powieść przygodowa skierowana do młodzieży, ale bawiłam się z nią doskonale. Czułam na sobie oddech wroga, próbowałam rozwikłać zagadkę wraz z bohaterami tej jakże pasjonującej lektury, kibicowałam im i chciałam pomóc.
Czasami musimy przebyć daleką drogę, by zrozumieć samych siebie, by dostrzec to, co mamy na wyciągnięcie ręki, czego nie doceniamy.Tylu nowych rzeczy możemy dowiedzieć się o sobie, gdy w oczy zagląda nam niebezpieczeństwo, kiedy nie jesteśmy pewni, że uda nam się wrócić do świata, który znamy. Nie możemy mieć pewności, że świat ten przetrwa, że nie zostanie unicestwiony, odczuwamy lęk przed tym, co może się wydarzyć.
Kto wygra w tej bezwzględnej walce o władzę, a kto zostanie pokonany? Czy miłość i przyjaźń będą w stanie pokonać nienawiść? Rzeczywistość tak skrajnie różna, a jednak podobna... bo wszędzie jest dobro i zło, bo gdziekolwiek byśmy nie byli spotkamy pozytywnych i negatywnych bohaterów, którzy na śmierć i życie będą ze sobą walczyć.
Fascynująca lektura. Całość czyta się lekko, styl debiutantki bez zarzutu. Dbałość o szczegóły, świetnie skonstruowane postaci, które szybko i bez problemu odnajdują się w świecie alternatywnym, wszystko to pozwala nam w sposób nietuzinkowy i ciekawy spędzić czas. Polecam zdecydowanie. Szczególnie młodym ludziom, którzy właśnie zaczynają wakacje. Jeżeli chcą przeżyć niesamowite przygody, świetnie się bawić, to historia idealna dla nich.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fantastykę uwielbiam, z chęcią przeczytam tę książkę, poznam Wrocław, w którym niestety nigdy nie byłam ;) książka dopisana do listy do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam całej recenzji, by w razie zakupu ulec czarowi książki, która już z tytułu brzmi ciekawie. Znam trochę Wrocław i myślę, że będzie świetnym tłem scenicznym dla różnorodnych zdarzeń. J.Smolarek
OdpowiedzUsuńCieszę się, że dowiedziałam się o kolejnej świetnej książce do przeczytania. Tym razem z kręgu fantastyki, który bardzo lubię. :) J. Smolarek
OdpowiedzUsuńWarto sięgnąć po książkę. Dziękuję za kolejna recenzję.
OdpowiedzUsuń