Doczekałam się, wreszcie, nareszcie!
6 listopada pojawi się najnowsza powieść Pani Moniki! Wszystkie czytałam, żadnej nie recenzowałam, ale na pewno nadrobię te zaległości. Póki co, czekam na "Anioła w kapeluszu". Cudowna jest jesień tego roku! Naprawdę! Same znakomite premiery!
Ze Strony wydawnictwa:
"Czy
anioły noszą kapelusze? Owszem, zdarza się. To te same anioły, które
nie cierpią sztywnych mundurków. Są z natury bardzo pracowite, często
zdarza im się ratować ludzi, których
własny anioł stróż wybrał się właśnie na długie wakacje, a oni,
pozostawieni sami sobie, popadają w depresje, zdarza im się próbować
samobójstwa, uciekać z domu, tracić wolę życia.
Spotkamy
w tej książce grono własnie takich osób, którym "rzeczywistość zwaliła
się na głowę". Starszawa pani profesor, niezbyt młody biznesmen,
studentka, dziecko... Niektórych bohaterów znamy z poprzednich powieści
Moniki Szwai.
Czy ktoś z nich chadza w kapeluszu? Dowiemy się, czytając tę opowieść."
Jestem bardzo ciekawa tej książki :)
OdpowiedzUsuńja również :)
UsuńTo będzie następna pozycja do przeczytania. :) Ja jestem właśnie w trakcie czytania książek pani Moniki, kilka mam już za sobą, kilka jeszcze przede mną. :) Właśnie jestem po lekturze "Zapisków stanu poważnego".
OdpowiedzUsuńwszystkie są świetne, żaden tytuł mnie nie zawiódł tej pisarki :)
UsuńPrzeczytałam prawie wszystkie książki pani Moniki - oprócz "Matki wszystkich lalek", która stoi na półce i z wyrzutem szeleści kartkami...
OdpowiedzUsuńŚwietne - tak samo jak autorka, z którą miałam możliwość porozmawiać chwilę w czasie ubiegłorocznych targów książki w Krakowie:)
Aniu, ależ Ci zazdroszczę tego spotkania, choć jak znam siebie ja nie dałabym rady powiedzieć nawet: "Dziękuję za cudowne powieści".
UsuńSzkoda tylko, że wydawnictwo tak przesuwa tę premierę, miała być już w październiku.
OdpowiedzUsuńwłaśnie jedna z blogerek mi uświadomiła na facebooku, że pierwsza data to był wrzesień, ale ja jestem dobrej myśli, poza tym nie spieszy mi się :)
UsuńTeż mi się nie spieszy, ale wiesz, jak już jest zapowiedź, na którą się tak długo czeka, to chciałoby się jak najszybciej.
UsuńJaki miły prezent na urodziny:) Chętnie się zapoznam z tą premierą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Stag.
ale super wiadomość! uwielbiam książki Moni Szwaji, są takie ciepłe, pozytywne i bardzo ciężko się od nich oderwać :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam panią Monikę, czytałam wszystkie jej książki :)
OdpowiedzUsuńDo tej pory miałam okazję przeczytać trzy książki tej autorki. Wszystkie mi się podobały i chętnie sięgnę po kolejne z "Aniołem w kapeluszu" włącznie :)
OdpowiedzUsuńSuper wiadomość. Uwielbiam książki pani Moniki. Wszystkie przeczytałam więc z przyjemnością przeczytam kolejną
OdpowiedzUsuńLubiłam czytać Panią Monikę i wyczytałam dużo jej książek, ale po trzeciej części Klubu Mało Używanych dziewic, który były świetny czyli Zatoce trujących jabłuszek moje emocje opadły. To podobnie jak w przypadku trylogii Katarzyny Grocholi.
OdpowiedzUsuńAle nie mówię nie, jak spotkam w bibliotece.