16 października ukaże się książka "Ja, judaszka". Jestem niezmiernie dumna, że będę jej patronować medialnie. To jedna z najlepszych historii, jakie czytałam w tym roku. Mnóstwo niezwykłych emocji, cała ich gama, wszelkie odcienie barw, od początkowego niesmaku, buntu, poprzez zdziwienie, kompletny brak zrozumienia, poprzez niemoc, żal i gniew, rozpacz nawet, po spokój i nadzieję.
NAPRAWDĘ Z CAŁEGO SERCA POLECAM.
Zazdroszczę mocno, ale również gratuluję kolejnego sukcesu :)
OdpowiedzUsuńBrzmi intrygująco. Nawet nie wiem, czego się spodziewać.
OdpowiedzUsuńJedna z najlepszych historii jakie czytałaś w tym roku? czyli muszę poznać tę książkę:)
OdpowiedzUsuńTyle emocji! To dla mnie!
OdpowiedzUsuń:D i znowu kusisz ;)
OdpowiedzUsuńKolejna must have tej jesieni :)
OdpowiedzUsuń