Książka dnia czyli dzień z książką.
Fragment drugi.
Ałbena Grabowska "Stulecie Winnych"
"Czytanie było pasją Bronisławy. Gdyby mogła, poszłaby uczyć się dalej, tak bardzo pragnęła czytać i dowiadywać się o różnych sprawach, ale wiadomo, że edukacja nie jest dla dziewczynek, zwłaszcza takich, które mają kilkoro braci. Nigdy nie przestała żałować, że przyszła na świat w wiejskiej chacie. Myślała, że jako panienka ze dworu mogłaby się uczyć i czytać książki całymi dniami, podjadając to, co takie jak ona by jej przyniosły, a tak zakończyła edukację, jak wszystkie dziewczyny, na siódmej klasie. Każdą wolną chwilę poświęcała książkom, które wypożyczała, gdzie się dało, głównie od księdza proboszcza. Ubolewała nad tym, że jej synowie nie podzielali tej pasji. Marzyła, że chociaż jeden z nich, wbrew urodzeniu i czasom, w jakich przyszło im żyć, odziedziczy po niej tę namiętność, ale tak się, niestety, nie stało.
-Tadeusz-przerwała sama sobie wierszowaną historię o jeziorze, w którym mieszkała Świtezianka.-O czym ja tobie czytałam?
-O dziewczynie z wiankiem na głowie i strzelcu-pospieszył z odpowiedzią Wacuś.-Czytaj, babciu, czytaj...
Bronisława, udobruchana i uspokojona, że chociaż jedno z dzieci docenia jej poświęcenie, wróciła do czytania wiersza z cudnej książki 'Ballady i romanse' Adama Mickiewicza, którą pożyczył jej ksiądz proboszcz. Kątem oka obserwowała, jak Hela przechadza się po ogrodzie.
-Nie ma rady-mruknęła do siebie, kiedy skończyła czytać i zobaczyła, że obaj chłopcy zgodnie śpią pod drzewem.-Trzeba tu wprowadzić swoje porządki."
Plus dla babci za czytanie i za robienie porządków ;)
OdpowiedzUsuńAmbitna babcia Bronisława:) Rozumiem jej marzenia i tęsknoty za książką:)
OdpowiedzUsuńBrawo dla Babci Bronisławy!
OdpowiedzUsuńMiłość do książek i czytania trzeba krzewić :))))
OdpowiedzUsuń