Głowa pełna niecodziennych pomysłów.
Ewa Grętkiewicz jest
pisarką i dziennikarką. Debiutowała książką dla dorosłych zatytułowaną „ Już
zamknięte drzwi”, ale nie ograniczyła się tylko do czytelników starszych,
postanowiła stworzyć coś dla dzieci. Moim zdaniem pomysł okazał się
rewelacyjny.
„Zakręcona na Maksa” to druga książka skierowana do
młodszego czytelnika, jaką napisała autorka. Poznajemy tu niezmiernie
pomysłową, zwariowaną dziewczynę, która z uwagi na panującą wszędzie modę
postanawia pisać pamiętnik. Co prawda moda dotyczy dzienników prowadzonych
przez księżniczki, ale czy nasza bohaterka, nie będąca księżniczką, Agnieszka
Sosna, zwana Agą Flagą, nie może także zapisywać swoich przygód, marzeń,
refleksji? Może i postanawia tak właśnie zrobić, ale zajęcie to wydaje się być
zbyt trudne dla osoby, której wszędzie pełno, która jest zakręcona, ma milion
pomysłów na minutę, jak ona to wszystko ogarnie, poskłada w całość, by nie było
chaotycznie? Jakoś jej się to jednak udaje, ponieważ historianapisana jest
zabawnie, bardzo ciekawie, zapewne dlatego, że Agnieszka przykłada się do tego
pisania, z uwagi na to, iż w przyszłości ma zamiar stać się popularną pisarką. Martwi
ją jedynie nazwisko, które uważa za „drzewiaste”, zastanawia się nad pisaniem
pod pseudonimem nawet, wyobraźnię ma niesamowicie wybujałą, więc widzi już
siebie w przyszłości. Zakłada nawet szpilki mamy, by jeszcze bardziej wczuć się
w rolę gwiazdy światowej sławy.
Z tą książką nie można się nudzić, jest zupełnie inaczej
napisana, wyróżnia się na tle innych, o podobnej tematyce. Pełna pomysłów,
niesamowitych, zabawnych sytuacji, aż strach pomyśleć, co jeszcze może wpaść do
głowy Adze Fladze. Jest nieprzewidywalna, wesoła, ale też bardzo szybko potrafi
ściągnąć na siebie wiele problemów, jest w tym po prostu mistrzynią. Kim jest
tytułowy Maks? Czy nasza bohaterka lubi go czy raczej nie pała do niego
sympatią? Koniecznie trzeba zajrzeć, przeczytać, dowiedzieć się tego.
Żywiołowa dziewczyna, pełna niesamowitych pomysłów,
tryskająca humorem, taka książka to
doskonały sposób na spędzenie upalnego, letniego dnia, warto sięgnąć po ten
tytuł i zapoznać się z nim, zaprzyjaźnić z tą niebanalną i wesołą bohaterką tej
uroczej książeczki. I Wy dzięki niej być może wymyślicie coś niesamowitego, zabawnego,
weźmiecie z niej przykład, zaczniecie się bawić, kreować swoją rzeczywistość,
pobudzicie uśpioną wyobraźnię, to naprawdę nic trudnego, a żyje się lepiej, w
ciekawym, kolorowym, niebanalnym świecie marzeń! Na pewno jest to lepszy pomysł
na spędzenie czasu niż gra komputerowa czy bajka w telewizji, dzięki książkom
bowiem można przenieść się w ciekawy, interesujący, zupełnie inny świat, świat
pełen pasji, przygód, wszystkiego tego, czego brakuje nam w codziennym nudnym
życiu.
Polecam ją starszym dzieciom, szczególnie
dziewczynkom.
„Zakręcona na Maksa” Ewa Grętkiewicz, Nasza Księgarnia, 2006
Za ten tytuł bardzo
dziękuję Wydawnictwu Nasza Księgarnia i Sztukater.
Ale super książka i nawet wiem, komu ją sprezentuje. Ostatnio moja jedenastoletnia siostrzenica chciała, żebym jej poleciła jakąś książkę odpowiednią do jej wieku, więc myślę, że „Zakręcona na Maksa” będzie idealna.
OdpowiedzUsuńcieszę się, że książka Ci się spodobała, to naprawdę ciekawa pozycja dla nastolatek ;)
UsuńMuszę kupić mojej siostrze, zakocha się!
OdpowiedzUsuńpolecam i dziękuję za odwiedziny i komentarz, pozdrawiam serdecznie :)
UsuńWiedziałam, że co tej autorki czytałam, ale musiałam zajrzeć na LC, żeby zajarzyć, to chyba ten upał;) Lubię młodzieżówki, więc tę też chętnie bym przeczytała:)
OdpowiedzUsuńdostałam teraz fajną młodzieżową, ale jeszcze przed premierą, więc na razie cicho sza...
UsuńZawsze lubiłam takie książki :) Szkoda, że młodsze kuzynki zamiast czytać, wolą buszować po galeriach i na urodziny wolą oryginalne ciuchy niż książkę.. No nic, sama chętnie przeczytam :D
OdpowiedzUsuńoj, szkoda...
Usuń