poniedziałek, 17 października 2016

Słońce świeci wszystkim Monika Szwaja recenzja książki



Monika Szwaja od wielu, wielu lat należy do moich ulubionych pisarek. Czytałam wszystkie jej książki i każda z nich wywarła na mnie niesamowite wrażenie. Biją z nich: ciepło, optymizm, życiowa mądrość i doświadczenie. Cieszę się, że miałam przyjemność poznać Panią Monikę podczas Targów Książki.

"Słońce świeci wszystkim" to niezwykły zbiór opowiadań. Czytało się je z prawdziwą przyjemnością, niejednokrotnie zastanawiając się, jak przewrotny bywa los. Autorka doskonale posługiwała się językiem polskim, miała rewelacyjny, lekki styl, który nie nudzi czytelnika i nie denerwuje go. To wielka sztuka w dzisiejszych czasach pisać tak, by naprawdę zaciekawić odbiorcę, by chciał do naszej twórczości wracać. Piszących jest przecież tak wielu, a czytających niestety jak na lekarstwo. Tym bardziej żal, że Monika Szwaja niczego już dla nas nie stworzy...


Oczywiście niektóre z tych historii poznałam już wcześniej, ale kilka czytałam po raz pierwszy i ogólnie jestem bardzo zadowolona z lektury. Bohaterowie ciekawi i niebanalni, na pewno nie papierowi, opowiadania interesujące i zaskakujące. Polecam zdecydowanie!




poniedziałek, 10 października 2016

Pięć kilometrów do świtu Aldona Bognar





Aldona Bognar ma nastoletnią córkę, męża i trzy koty.
Bardzo się cieszę, że postanowiła napisać powieść, ponieważ to był naprawdę doskonały pomysł. "Pięć kilometrów do świtu" to książka, która nie tylko zaciekawi i zaintryguje czytelników, ale również oburzy ich i zdenerwuje. Wywoła skrajne emocje, a skoro tak się stanie, nie może to być historia płaska, banalna i nierzetelnie przygotowana. Wręcz przeciwnie, skupia uwagę, zmusza do refleksji i zastanowienia, co motywowało główną bohaterkę, dlaczego była tak zaślepiona i zwyczajnie głupia, bezwolna? Warto zaznajomić się z tą lekturą. Naprawdę. A dlaczego?


Natalia żyje jak księżniczka. Ma wszystko, czego potrzebuje. Jest szczęśliwa. Kochana. Spełniona.
Czy to możliwe? Czy cokolwiek z tego jest prawdziwe?


Jak mocno można być związanym z drugim człowiekiem? Jak bardzo od niego uzależnionym? Jak bardzo polegać na jego opinii? Jak bardzo być uległym, by mieć święty spokój?

To historia niezwykła, ponieważ zmusza nas do myślenia. Do postawienia trudnych pytań, do poszukiwania odpowiedzi na nie.

Co takiego wydarzy się w życiu Natalii, że wreszcie przejrzy na oczy?  Czy znajdzie sposób, by uniezależnić się od najbliższych, odseparować od nich, żyć z całych sił nie martwiąc się tym, co pomyślą o niej inni?

Książka ciekawie skonstruowana, dająca nadzieję, pokrzepiająca. Główna bohaterka wykreowana
w naprawdę dobrym stylu, przemyślana i interesująca. Potrafi perfekcyjnie tłumić emocje, jest doskonałą aktorką i tylko ona jedna wie, jak wiele ją to kosztuje. Czy naprawdę zrozumie, że można, a wręcz trzeba żyć inaczej? Czy da sobie drugą szansę? Jak bardzo zmieni się jej życie i co ta zmiana przyniesie? Czy można otrząsnąć się po tym, jak całe życie tkwiło się w kłamstwie i ułudzie?


Natalia swego czasu miała prawdziwą przyjaciółkę. Czy relacja, jaka ją z nią łączyła przetrwała próbę czasu? Czy nowo poznany mężczyzna pokaże naszej bohaterce inny, nieznany jej wcześniej świat? Czy spodoba jej się to, co zobaczy i co poczuje? Czy bez wahania rzuci się na głęboką wodę, poświęci wszystko, by wreszcie być szczęśliwą, spełnioną, a co najważniejsze - wolną?

Autorka tej historii pokazuje nam, że wszystko jest możliwe, że w każdym wieku możemy rozpocząć zmianę. Dać sobie szansę. Spełniać marzenia. Znaleźć rozwiązanie problemów, zacząć żyć dla siebie, nie dla innych. Całość serdecznie polecam, powieść czyta się w tempie ekspresowym.

niedziela, 9 października 2016

Wyprzedaż snów Marzena Rogalska recenzja powieści




Marzena Rogalska jest urodzoną w Przasnyszu polską dziennikarką, która postanowiła zadebiutować w nowej roli. Jej pierwsza powieść obyczajowa nosi tytuł "Wyprzedaż snów" i pojawi się na półkach księgarń już 26 października. To ciepła, optymistyczna opowieść o kobiecie, która specjalizuje się w ucieczkach bez słowa wyjaśnienia. Czy tym razem zostanie na zawsze w miejscu, które pokochała dawno temu?


Nie jest łatwo wrócić do świata, który opuściło się osiem lat wcześniej. Nie jest łatwo odszukać ludzi, których zraniło się do głębi opuszczając ich na blisko dekadę. Jak wyjaśnić powód ucieczki i jak opowiedzieć o wszystkich tych latach, które minęły? A może wcale nie trzeba niczego wyjaśniać, tłumaczyć, komplikować tego, co jest proste? Wystarczy tylko chcieć...


Agata jest okaleczona i doprawdy głęboko zraniona, ale stara się po raz kolejny na nowo poukładać swoje życie. Niestety nie jest to proste, ponieważ z poprzedniego nie zabrała zbyt wiele. Nie ma pieniędzy, mieszkania, pracy, perspektyw. Ma za to ogromny dar, z którego nie do końca zdaje sobie sprawę, albo którego nie chce przyjąć i zaakceptować.

Znajduje się w miejscu, w którym spędziła najpiękniejsze chwile. Z ogromnym sentymentem wspomina ten okres, wie, że czas tu spędzony był najszczęśliwszym w całym jej życiu. Co prawda wiele się tutaj zmieniło, nie utrzymywała kontaktu z przyjaciółmi i nie wie, czy tamte relacje da się odbudować, ale ma w sobie sporą dawkę nadziei i optymizmu.

To dosyć przewrotna historia, która pokazuje nam, że nawet gdy sami nie mamy zbyt wiele, możemy pomóc innym. Uświadomić im, jak ważne są marzenia, że warto dążyć do ich realizacji, że zmiany w naszym życiu są możliwe tylko dzięki nam samym. To my musimy zrozumieć, co jest istotne, to my musimy przypomnieć sobie, czego pragniemy i zawalczyć o samych siebie.

Mnie ta książka poruszyła do głębi. Czytałam ją w bardzo trudnym momencie mojego życia, dlatego tym bardziej doceniam jej przesłanie. To powieść, która przypomina nam, że na świecie jest wielu dobrych, serdecznych i życzliwych ludzi, wystarczy tylko szeroko otworzyć oczy i przestać skupiać się na własnych problemach, własnej egzystencji.

"Wyprzedaż snów" to bardzo udany debiut. Książkę czyta się szybko, styl autorki jest lekki, a jej bohaterowie prawdopodobni. To historia o prawdziwej przyjaźni, takiej, o jakiej marzymy, jakiej szukamy. Jestem zauroczona tą fabułą i polecam ją wszystkim. Nie zawiedziecie się, bo to naprawdę wciągająca i ciepła powieść. Zaskakująca, nieprzewidywalna, niebanalna, nieprzesłodzona, co w przypadku powieści obyczajowej jest nie lada sztuką. Czekam na kolejne książki Marzeny Rogalskiej z wielką niecierpliwością.
Premiera: 26.10.2016