Po "Bez przebaczenia" jako debiutanckiej powieści autorki spodziewałam się na pewno właśnie tych emocji, bo jakżeby inaczej, ale wydawało mi się, że skoro to pierwsza książka pisarki, coś tam będzie nie do końca udane czy dopracowane. Czekałam i czekałam, doszukiwałam się i doszukiwałam, jednak na próżno, nic takiego nie znalazłam.
To rewelacyjna lektura, świetnie osadzona w naszych polskich realiach. Nie jest wyidealizowana, czy przesłodzona, ale jak najbardziej odpowiadająca rzeczywistości i codzienności wielu rodzin z naszego podwórka.
Główną bohaterką jest Paulina, której życie zmienia się diametralnie i nieoczekiwanie. Po śmierci matki jest zmuszona zamieszkać u ojca, który nigdy nie interesował się nią, nie myślał o niej, nie kochał jej... Wojskowy pozbawiony jakichkolwiek ludzkich odruchów i uczuć miałby zastąpić jej zwariowaną, ukochaną rodzicielkę i przejąć obowiązek wychowywania krnąbrnej i buńczucznej nastolatki? Czy to możliwe? Czy Paulina dostosuje się do zasad panujących w domu tego surowego człowieka, z którym poza więzami krwi nic jej nie łączy? Dlaczego oboje są aż tak uparci i zatwardziali, żadne z nich nie chce ustąpić i zapobiec tragedii?
Kiedy na drodze naszej bohaterki staje młody żołnierz wielbiący wszystko, co związane z wojskiem, tradycjonalista, człowiek honoru, który nie pozwala sobie na żadne potknięcia czy łamanie reguł, wszystko się zmienia. Z jednej strony Paulina nie ma zamiaru angażować się w ten związek bez przyszłości, ale z drugiej... serce nie sługa. Zwłaszcza, że i Piotrowi coraz bardziej zaczyna na niej zależeć. Co o tej zażyłości pomiędzy jedyną córką a ulubionym podwładnym myśli ojciec dziewczyny? Czy pozwoli im się spotykać, czy może zrobi wszystko, by to uczucie nie przetrwało?
Czy Adam Latkowski, bo tak nazywa się znienawidzony rodzic, kiedykolwiek wyjawi Paulinie długo skrywaną tajemnicę? Czy choć na moment stanie się kochającym tatą, zdejmie z twarzy maskę zimnego i nieprzystępnego człowieka? Czy wykorzysta szansę daną od losu na zbliżenie się do córki?
Gdy już myślimy, że wszystko dobrze się skończy autorka zaskakuje nas zupełnie.
Rozdziela naszą zakochaną parę, dziewczyna wraca w rodzinne strony i...
Co dalej???
Tego już niestety, a może właśnie "stety" Wam nie zdradzę.
Książkę czyta się na bezdechu niemalże. Ciekawość zżera nas od środka.
Nosi nas, nie możemy znaleźć sobie miejsca. Wzbudza emocje tak wielkie, że nie sposób się uspokoić i szybko o tej niezwykłej lekturze zapomnieć. Wsiąkamy w stworzony przez pisarkę świat bez reszty.
Dowiadujemy się, co może się zdarzyć, gdy poukładana rzeczywistość żołnierza zostanie zachwiana przez szaloną duszę artystki. Czy te dwie odmienne, skrajnie różne osoby mogą dojść do porozumienia, znaleźć wspólną płaszczyznę, planować przyszłość razem?
To nie jest sielankowa historyjka, bajeczka czytana tuż przed snem, nie uspokoi nas i nie ukoi. To opowieść ukazująca nam, jak podli potrafią być ludzie, jak bardzo zależy im na tym, by za wszelką cenę, po trupach, osiągnąć swoje cele. Dowiemy się, ile obłudy jest w najbliższych zdawałoby się nam osobach. Kto okaże się wrogiem, a kto przyjacielem? Czy miłość zawsze zwycięża, jest na tyle silna, by pokonać wszelkie przeciwności losu, intrygi, kłamstwa, niedomówienia?
Jak zawsze niebywale emocjonująco, ciekawie, bohaterowie wykreowani znakomicie. Polecam.
KONKURS:
Zabawa zaczyna się dzisiaj, 10 kwietnia, a zakończy się we wtorek, 22 kwietnia, dzień po świętach, o godzinie 24:00. W komentarzu wystarczy napisać, którą książkę Autorki czytaliście albo ewentualnie, którą chcielibyście przeczytać. Nie zapomnijcie o pozostawieniu w komentarzu adresu e-mail, bym mogła skontaktować się ze zwycięzcą. Poza tym miło mi będzie, jeżeli polubicie moją stronę na Facebooku, dodacie mój blog do obserwowanych, udostępnicie ten post konkursowy czy co tam jeszcze Wam przyjdzie do głowy.
Do wygrania jest egzemplarz książki zatytułowanej "Bez przebaczenia" z autografem Agnieszki Lingas-Łoniewskiej. Nagrodę ufundowała pisarka i Wydawnictwo Novae Res.
Wyniki pojawią się w ciągu trzech dni roboczych po zakończeniu konkursu. Zapraszam do zabawy, bo to naprawdę warta uwagi powieść. :))))
Aniu, ja czytalam wszystkie ksiazki Pani Agnieszki :) Malo, ze czytalam..chlonelam, polykalam, umieralam na zawaly serca, dochodzilam po nich do siebie raz krocej a raz dluzej, ale kazda z nich wyryla mi sie w pamieci i pozodtawila po sobie slad. Powiesci Pani Agnieszki polecam na kazdym kroku i kilka osob udalo mi sie zarazic miloscia do Jej tworczosci :)
OdpowiedzUsuńkasiasy@wp.pl
jak ja Cię doskonale rozumiem :)))
UsuńDo tej pory tylko "Łatwopalni", ale właśnie przejrzałam zasoby biblioteczne, i jest dobrych kilka tytułów.
OdpowiedzUsuńCzekam już w kolejce na "Zakład o miłośc".
zabulec6@interia.pl
Zakład to jedna z tych książek, których nie czytałam
UsuńA ja niestety szczęścia do książek nie miałam :( Pierwsza, która wpadła mi w ręcie to właśnie - "Bez przebaczenia" i w tej książce się zatraciłam. Później biblioteka długo, długo nie miała książek p. Agnieszki. Aż w końcu trafiłam na "W szpilach od Manolo", a że później byłam na Targach Książki w Krakowie, to aż żal było nie kupić "Łatwopalnych". Niestety pozostałych tytułów nie było dane mi przeczytać, jednak mam nadzieję, że to się zmieni :)
OdpowiedzUsuńsylwia.roczek@gmail.com
trzymam kciuki, by się zmieniło :)))
Usuńposiadam "Zakład o miłość" bo urzekło mnie streszczenie na tyle okładki i sama okładeczka :). czeka na przeczytanie.
OdpowiedzUsuńewcius1991@vp.pl
obs jako futrzak1694
na fb jako Ewelina Wie......
ciekawa jestem tej książki :)
Usuńksiążki no cóż wszystkie w swojej biblioteczce posiadam i jestem z tego dumna najbardziej jednak ukochałam : W ZAPOMNIENIU bo opisuje mój świat,moja historie szalonej miłości i wyszłam za głównego bohatera o imieniu MICHAŁ jest wręcz biografia NASZEJ MIŁOŚCI a powstała dużo wcześniej
OdpowiedzUsuńwagadudu1@wp.pl
ale piękny zbieg okoliczności :))))
Usuńczytałam W zapomnieniu, doskonała lektura :)
Pierwsza wpadł mi w ręce "Zakład o miłość" i od razu zaczęłam szukać następnych. Szybko rzuciłam się na trylogię "Zakręty losu", które chłonęłam w zastraszającym tempie. Ach jak ciężko było się od niej oderwać, ani się obejrzałam a już kończyłam "Historię Lukasa". Zaraz po spotkaniu z Katką i Krzyśkiem podążyłam na spotkanie z Pauliną i Piotrem z 'Bez przebaczenia". Ach ten podporucznik Sadowski, potrafi zawrócić w głowie nawet czytelniczce :-) Następni w kolejce już czekali bohaterowie książki "W zapomnieniu", "Szósty" i właśnie przed chwilą zamknęłam ostatnie strony "W szpilkach od Manolo". Teraz już tylko czekam na "Brudny świat" i "Łatwopalnych".
OdpowiedzUsuńCo takiego mają w sobie te książki, że nie można się od nich oderwać? Na pewno taką lekkość dzięki której przyjemność z czytania można czerpać w 100% =) Niesamowite historie opisane w równe niezwykły sposób wciągają czytelnika całkowicie. Razem z bohaterami przeżywałam to, co się z nimi działo, razem z nimi płakałam, razem się śmiałam, razem z nimi szukałam rozwiązań. Czułam się jakbym zyskała nowych przyjaciół :)
ania_ixar@wp.pl
Usuń"Szósty" jeszcze przede mną
UsuńNaprawdę polecam, niesamowicie mnie wciągnęła, wspaniałe zwroty akcji :)
UsuńMoja przygoda z książkami Pani Agnieszki zaczęła się rok temu od "Zakręty Losu", a później już poszło z górki i do dzisiaj przeczytałam prawie wszystkie oprócz "Łatwopalni 2, Przebudzenie", którą mam nadzieję już za niedługo przeczytać. Ciężko jest mi zdecydować, która książka jest mi najbliższa, bo wszystkie uwielbiam, ale chyba najbardziej "Bez przebaczenia". Książka była pożyczona więc bardzo by było miło ją mieć na własność w swojej kolekcji :)
OdpowiedzUsuńewa.ciach82@gmail.com
ooo tak, koniecznie trzeba by było mieć ją na własność ;)
UsuńSkuszona opisem na pewnym blogu sięgnęłam po "Zakręty losu". I to był koniec jakichkolwiek planów na wieczór, noc, poranek i dzień kolejny. Po skończeniu pierwszego tomu musiałam sięgnąć po następny, nieważne, że była 3 w nocy a ja wstawałam o 6 do pracy...Czytałam wszędzie - w samochodzie, jedząc (cokolwiek, bo rodzina o obiedzie musiała zapomnieć - dobrze, że potrafią zadzwonić po pizzę) a planowana robota dla klientki musiała czekać... Nie raz płakałam a Historia Lucasa poruszyła mnie do głębi. Na tym się jednak nie skończyło, bo chciałam więcej... Kolejna była "Bez przebaczenia" właśnie i do dziś pozostaje moją ulubioną... Mam nadzieję, że Pani Agnieszka będzie pisać jeszcze długo, bo apetyt rośnie w miarę jedzenia:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie (i wrzucam blog do czytnika, bo fajnie tu i z przyjemnością się czyta:)
Violet ( w121277@gmail.com )
ja miałam tak samo z Zakrętami losu :)))
Usuńo dziękuję za miłe słowa :)
Zaczęłam od Łatwopalni,potem Zakład o miłość,książki bardzo mi się podobały więc czytam dalej .Obecnie Bez przebaczenia
OdpowiedzUsuńadabis@poczta.onet.pl
Przeczytałam wszystkie powieści pani Agnieszki i jestem jej wielką fanką. Każdemu, kto tylko chce słuchać nieustannie polecam jej książki, a odkąd prowadzę bloga to przybrało rozmiar obsesji :) "Bez przebaczenia" jest moją (jak dotąd) ulubioną powieścią, przez którą płakałam do rana, a zakończenie wbiło mnie w fotel i całkiem wytrąciło z równowagi. Chcę przeczytać "Wybaczenie" i najlepiej już jutro! Nie wiem jak wytrzymam do czerwca :) Kończę już, bo zaczynam brzmieć jak psychofanka, ale wybacz, późno jest :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Angelika
lustro.rzeczywistosci@gmail.com
Witam :)
OdpowiedzUsuńSwoją przygodę z książkami pani Agnieszki zaczęłam od trylogii "Zakręty losu". To historia od której nie się oderwać i którą przeżywałam jakby dotyczyła mnie. Ilość zużytych chusteczek była niezliczona. Postać Lukasa na długo została mi w pamięci i ucieszyło mnie jak w jednym z komentarzy pani Agnieszka wspomniała że pojawi się on w drugiej części "Łatwopalnych". Teraz jestem w trakcie czytania pierwszego tomu i widzę że ta trylogia również poruszy moje serce :) Na swoim koncie mam też "szpilki od Manolo", "Brudny świat", "Obrońca nocy", i "Zakład o miłość". Książki pani Agnieszki wciągają tak że zapominam o cały świecie i nie umiem się od nich oderwać, długo nie mogę zapomnieć o każdej z postaci i każdej historii. Pani Agnieszko dziękuję za te nie zapomniane historie i z utęsknieniem czekam na kolejne:)
ela_durka@wp.pl
Witam,
OdpowiedzUsuńCzytałam już wszystko ( Bez przebaczenia,Brudny świat,Łatwopalni, Łatwopalni II Przebudzenie, Obrońca nocy, Szósty, W szpilkach od Manolo, W zapomnieniu, Zakład o miłość, i trylogię Zakręty losu) ale nie mam wszystkiego na swojej półce, więc kolejna pozycja do mojej kolekcji jest bardzo pożądana :)
a i mój mail : kasik13111@wp.pl
UsuńAż strach się przyznawać, ale jeszcze nie przeczytałam żadnej książki Pani Agnieszki, choć wszystkie recenzje o jej książkach nie są mi obce, lecz książki pachnącej historią nie miałam. Z miłą chęcią przeczytałabym wszystkie, choć w bibliotece nie ma żadnej, ale będę cierpliwa aż się jakaś pojawi. Mam nadzieję, że uda mi się przyjechać jak Pani Agnieszka będzie gościła w maju w Czarnej Białostockiej na Podlasiu i będę mogła poprosić ją o autograf na książce i zamienić z nią parę miłych słów. Myślę, że będzie to przeżycie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
sylwka.sk91@wp.pl
Oczywiście przeczytałam i posiadam wszystkie książki Pani Agnieszki, oprócz nowego wydania " Bez przebaczenia " . Przeczytałam to mało powiedziane ja je pożeram i to po parę razy. Ostatnio mąż mój powiedział
OdpowiedzUsuń" ..ty żeś chyba zwariowała a tą Łoniewską, gdzie się nie obejrzę to tylko Łoniewska leży...trójkątów nie lubię..."
Ciekawe skąd wie, że nie lubi ????
Pozdrawiam
agata288@vp.pl
jako jedyna (chyba) nie wezmę udziału w konkursie :) jeśli dobrze pamiętam "Bez przebaczenia" było jedną z pierwszych którą przeczytałam :) a książkami Agi jest tak jak napisałam w recenzji tej książki trzy lata temu "Agnieszka ma wielki dar wyzwalania w czytelniku skrajnych emocji. To chyba jedna z niewielu pozycji przy której płakałam jak bóbr. I to tak bardzo, że literki zlewały mi się w jedną plamę. A kiedy włączyłam sobie kilka kawałków przy której Agnieszka pisała to wtedy… no właśnie. To wtedy moje serce rozpadło się na milion maleńkich kawałków. A przyznam się szczerze, że nie sądziłam, że moje serce może jeszcze bardziej się rozpaść. Jak widać może."
OdpowiedzUsuńi powiem Ci w sekrecie, że okładka wcześniejszego wydania jakoś mi się bardziej podoba ;)
pozdrawiam cieplutko
a zaraz zobaczę, jak wyglądała tamta okładka, fragment recenzji, który tu zacytowałaś piękny...
UsuńMoja przygoda z książkami Pani Agnieszki zaczęła się od "Zakrętów losu" przypadkiem odkrytą w pracy, którą praktycznie wchłonęłam i chciałam jeszcze. Szef nie był zbyt zadowolony, że zamiast pracować, ukryłam się i czytałam;) Ale największe wrażenie na mnie zrobił "Brudny świat". To książka, po której mój świat się zatrzymał. Ryczałam cały dzień. A przez parę dni dochodziłam do siebie, zasypując autorkę pretensjami i podziękowaniami. To pozycja, która powaliła mnie na kolana i nie pozwoliła wstać. I nawet teraz, wspominając, przebiegają mnie dreszcze. To dla mnie najlepsza książka autorki, którą miałam w ręku. Owszem, każdą czytało się dobrze, wyzwalała mnóstwo emocji, ale to "Brudny świat" był dla mnie tym wstrząsem. Po świetnej trylogii "Zakręty losu" i po "Łatwopalnych" oraz przezabawnych "Szpilach od..." nadszedł czas na kolejną pozycję, którą trafi na półkę moich "cukiereczków". Nadszedł właściwy czas na "Bez przebaczenia".
OdpowiedzUsuńmail: abeille05@wp.pl
Ech, marzy mi się ,,Bez przebaczenia" ;) Do tej pory nie czytałam żadnej książki pani Agnieszki, ale mam na półce ,,Brudny świat" i jak tylko uporam się o obecnym stosikiem, to zamierzam zagłębić się w lekturze. Ponoć ,,Brudny świat" jest niezwykły, więc cieszy mnie, że będę mogła się z nim zapoznać :)
OdpowiedzUsuńmail: room6277@onet.pl
Z książek Pani Agnieszki nie przeczytałam trzech: "Bez przebaczenia", "Zakład o miłość" i "W szpilkach od Manolo". Tą ostatnią mam zarezerwowaną w bibliotece więc gdy tylko się zwolni zasiadam do lektury...
OdpowiedzUsuńmail: antoniak24@wp.pl
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńMoja przygoda zaczęła się od " Łatwopalnych " i tak już poszło , zakochałam się w tych książkach :) kasia.dubielewska@interia.pl
OdpowiedzUsuńKsiążki P. Agnieszki po prostu wciągają. Na koncie przeczytanych mam: Szósty, Obrońca nocy, W szpilkach od Manolo oraz Łatwopalni. Dziś właśnie zaczynam Przebudzenie. A następny w kolejce będzie Brudny świat.
OdpowiedzUsuńA bardzo bym chciała przeczytać Zakręty losu. :)
mail: milenakrepska@gmail.com
Czytałam książki Pani Agnieszki i jestem jej wierną fanką. Trylogia o braciach Borowskich, jest ciągle obecna w moim sercu! Trylogia ta uczy i doskonali poznany przez nas świat! Gorąco polecam ją wszystkim! Czytałam też "Obrońcę nocy"- a książka ta jest przeze mnie bardzo lubiana! Inna nieco, bardzo porywcza i namiętna;p :)) Chciałabym przeczytać i resztę z twórczości tej autorki, gdyż bardzo polubiłam jej twórczość! :)
OdpowiedzUsuńnata130@interia.eu
A teraz co do Twojej recenzji :)
Bardzo fajnie piszesz. Zaciekawiłaś mnie tą pozycją, a Twoja opinia jest bardzo niekiedy podobna do mojej, więc biorę ją pod uwage. Oby tak dalej! :)
Dopiero niedawno odkryłam twórczość pani Agnieszki. Przeczytałam kilka książek i nadal czytam. Są niesamowite, niektóre kończa się smutno, niektóre mają zakończenia z happy endem:) Brudny świat był wspaniały, nie obyło się bez chusteczek, Szósty trzymał w napięciu aż do ostatniej strony. Czytam w tej chwili każdą książkę pani Agnieszki, która wpadnie mi w ręce. A w maju spotkanie z autorką w mojej bibliotece, hurra:) To są powieści , których nie zapomina się zaraz po przeczytaniu, zostają już z nami, każdy bohater i jego losy
OdpowiedzUsuńjeszcze mail:) nieagnieszka81@gmail.com
UsuńMoją przygodę z książkami pani Agnieszki zawdzięczam koleżance, która często opowiada mi o książkach tej autorki więc jak na razie na koncie mam "Łatwopalnych". Po przeczytaniu tej książki stwierdzam, że szybko nadrobię resztę książek. A następną książką którą bym chciała przeczytać jest " Bez przebaczenia" :)
OdpowiedzUsuńkasia1087@wp.pl
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMoja przygoda z twórczością pani Agnieszki zaczęła się od trylogii "Zakręty losu". A później czytałam wszystkie książki tej autorki jakie mieliśmy zakupione w bibliotece. Teraz czekam aż mi wpadnie w ręce "Brudny świat" i "Łatwopalni" oraz "Przebudzenie". Czekam z niecierpliwością....
OdpowiedzUsuńe - mail: w.bucior@gmail.com
Ja niestety nie miałam jeszcze przyjemności zapoznać się z twórczościa pani Agnieszki. Mam nadzieje, że jednak szybko się to zmieni :) Chciałabym przeczytać i zapoznać się z książką "Obrońca nocy". Bardzo chciałabym właśnie tę książkę przeczytać, gdyż bardzo mnie ona zainteresowała. Gdy tylko przeczytałam jej opis, wiedziałam, że jest to coś dla mnie – książka o tematyce fantastycznej, zawierająca romans z zamrażającą krew w żylach historią, pełna tajemnic, trzymająca w napięciu aż do samego końca. Czy taką książką jest właśnie powieść „Obrońca nocy”? Tak podpowiada mi moja czytelnicza intuicja, lecz chciałabym przekonać się o tym osobiście :)
OdpowiedzUsuńmail : p.korobejko@gmail.com
Którą czytałam? Każdą!!! Wszystkie są świetne, wciągające, nie można się od nich oderwać. Jestem już w posiadaniu II części Łatwopalnych i lada dzień również do niej zasiadam. Każda z książek tej autorki jest wyjątkowa i bardzo ciekawa. Już się cieszę, że III część Łatwopalnych wyjdzie na koniec czerwca, to będzie wspaniała lektura na 1 wieczór urlopu, bo tych książek nie da się dłużej czytać. Po prostu nie można się od nich oderwać :)
OdpowiedzUsuńmaja@slubice24.pl
Czytałem "Brudny świat" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, babbit@o2.pl
Nie czytałam żadnej książki pani Agnieszki Lingas- Łoniewskiej. Bardzo chętnie sięgnęłabym po "Bez przebaczenia". Lubię utożsamiać się z bohaterami, poznawać ich. Wtedy czuję,że przeżywam powieść naprawdę, a nie czytam ją tylko dlatego,że okładka kusiła, ktoś mi ją polecił, była okazja "dwie książki w cenie jednej" .Jestem nastolatką i lubię czytać opowieści o nich. Książki kocham od dawna, lubię poszerzać swoje horyzonty ,a jak dotąd czytałam książki raczej wesołe z humorem i bardzo ciepłe. Właśnie dlatego chciałabym przeczytać "Bez przebaczenia" .
OdpowiedzUsuńJeszcze mój adres e-mail : idabf@gmail.com
UsuńPrzeczytałam powieść "Szósty" oraz trylogię "Zakręty losu", a chciałabym przeczytać pozostałe powieści pani Agnieszki.
OdpowiedzUsuńmartucha180@tlen.pl
Łatwopalni
OdpowiedzUsuńmagdalena.paz@wp.pl
Książki Agnieszki Lingas-Łoniewskiej czytałam wydane, oprócz jednej "Obrońca nocy", wszystkie. Moja przygoda zaczęła się od "Szóstego" i wsiąkłam w książki tej autorki.Z niecierpliwością czekam na następne.Poznałam ją najpierw na Facebooku, potem osobiście zapraszając na spotkanie autorskie do mojej biblioteki.
OdpowiedzUsuńTwoją stronę obserwuję od dawna, lubię na FB.
anetasamulik@gmail.com
Ewka S.
OdpowiedzUsuńNiestety do tej pory nie czytałam książek pani Agnieszki Lingas-Łoniewskiej - sama nie wiem jak to się stało :-( Mam jednak zamiar się w trybie natychmiastowym poprawić i zacząć od "Bez przebaczenia". Zdecydowany wpływ na tę decyzję ma powyższa recenzja ;-)
mój e-mail: ewakubus@wp.pl
PS. Pisaninkę na facebooku lubię już dawno :-)
Hej przygode z panią Agnieszką rozpoczełam od "Łatwopalnych", których kupiłam przez przypadek w ksiegarni. I tak ruszyła ta "lawina", w bibliotece czekają na mnie kolejne ksiązki tej pisarki dzieki zaprzyjaźnionej pani bibliotekarce. Dziś własnie przyniosłam do domu "Brudny świat" i trylogie "Zakrety losu", przeczytałam również "Szóstego" oraz "W szpilkach od Manolo". mój email:e.pyrka@op.pl
OdpowiedzUsuńPs. Ciekawy blog, zaglądam coraz cześciej przede wszystkim ze wzgledu na Twoje recenzje. pozdrawiam Ela Pyrka
Wszystkie książki tej autorki wydają się niesamowicie ciekawe. Jeszcze nie sięgnęłam po jej dzieła, ale chcę poznać ''Bez przebaczenia'' i serię ''Łatwopalni'' :)
OdpowiedzUsuńsovatik09@gmail.com
Niestety jeszcze nie przeczytałam żadnej książki tej Autorki :( Aż wstyd się przyznać :(
OdpowiedzUsuńLiczę na łut szczęścia :)
Pozdrawiam,
izka3@op.pl
Nie miałam okazji jeszcze zapoznać się z autorką, ale słyszała bardzo wiele dobrego o jej książkach. Najbardziej mnie kusi 'Brudny świat', ale inne pozycje niemniej chętnie bym przeczytała.
OdpowiedzUsuńMail: lafee2702@gmail.com
Przeraża mnie jak wielu utalentowanych polskich pisarzy pojawiło się przez ostatnie lata na rynku wydawniczym, a ja nie jestem w stanie poznać ich wszystkich. Gonie więc ile sił i choć po jednej książce każdego z nich pragnę przeczytać, ale jak już mi się spodoba ich styl, to chcę więcej i więcej. Tak też jest z Agnieszką Lingas-Łoniewską...póki co przeczytałam zaledwie "Łatwopalnych", nie mogę więc nie sięgnąć po ich kontynuację. Poza tym na półce czeka "Brudny świat" i "Szósty", a może i "Bez przebaczenia" dołączy do zacnego towarzystwa? Bo powiem szczerze - chciałabym przeczytać wszystkie książki tej autorki, bo naprawdę warto poświęcić jej swą uwagę i udać się z nią w podróż pełną emocji...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
edyta.cha@wp.pl
Czytałam "Brudny świat" który okazał się tak pełen emocji, że byłam na niego wściekła, ze w ogóle wpadł mi w ręce :))) pyzikenator@gmail.com
OdpowiedzUsuńPrzeczytała, trylogię "Zakręty losu".Mam zamiar przeczytać wszystkie książki pani Agnieszki te , które się już ukazały i te , które dopiero ujrzą światło dzienne. asior_t@o2.pl
OdpowiedzUsuńCzytałam "Szósty", agnieszkabarcik@interia.pl
OdpowiedzUsuń"Brudny świat" budzi wielkie emocje, braniapiwo@interia.pl
OdpowiedzUsuń"Łatwopalni", bibliotekapewelwlk@interia.pl
OdpowiedzUsuńMamy w swoim posiadaniu "Brudny świat" i marzy nam się więcej książek tej autorki, bibliotekasopotniawlk@interia.pl
OdpowiedzUsuńKochana, chyba łatwiej byłoby zapytać, jakiej ja książki p. Agnieszki Lingas- Łoniewskiej nie czytałam :) Przeczytałam dosłownie wszystkie. Moja przygoda z tą autorką rozpoczęła się od ksiażki "W zapomnieniu", potem nawet nie zobaczyłam, kiedy przeczytałam wszystkie. Wspaniałe są ♥ Pani Agnieszka Lingas Łoniewska należy do moich ulubionych autorów ♥ Nowe wydanie "Bez przebaczenia" jest piękne :) Marzy mi się, aby znalazło się w mojej biblioteczce :) miniek00@o2.pl
OdpowiedzUsuńprzepraszam, chyba źle maila napisałam :P miniek00@o2.pl
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam autork, ale wierzę w Twoje polecenia i chętnie przeczytam wszystkie.....dorkap@wp.pl
OdpowiedzUsuńDo tej pory przeczytałam kilka książek Pani Agnieszki, które są cudownymi, zapierającymi dech w piersiach, powieściami, które trzeba przeczytać jednym tchem. Ja osobiście zakochałam się w Zakrętach Losu i Bez przebaczenia, ale chyba dlatego, że jako pierwsze dostałam je do ręki. Mój mail to azi3@op.pl
OdpowiedzUsuńmagdalenardo@gmail.com
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze żadnej książki autorki, a chciałabym przeczytać wszystkie :)
Tak, tak wszystkie, bo ciągle widzę nad nimi zachwyty w blogosferze, na facebooku i stronkach dla miłośników książek. Ostatnio "podglądam" właśnie na fb, ale nie mam śmiałości komentować wpisów, no bo jak? Skoro żadnej jej pozycji jeszcze nie znam???
P.S. Czy w "Bez przebaczenia" Paulina i Piotr okażą się rodzeństwem??? Oby nie!