Kamil zachwycony, ale stwierdził, że z czytaniem poczeka aż napiszę coś dla niego. Najlepiej powieść przygodową Emotikon wink
Zamówienie zatem złożone. Biorę się do pisania.
Zamówienie zatem złożone. Biorę się do pisania.
I zapowiedź mojej książki w "Tygodniku Nowym":
Aniu, mogę się tylko domyślać, jakie to szczęście. Gratuluje Ci z całego serca. Za każdym razem, gdy patrzę na Twoją książkę, to podziwiam okładkę. Jest naprawdę piękna!
OdpowiedzUsuńTak. Okładka jest piękna, ale to akurat nie moja zasługa. Mam nadzieję, że wnętrze książki dostarczy czytelnikom równie pięknych emocji :)
Usuń:))
OdpowiedzUsuńSzczerze gratuluję po prostu. Chętnie bym przeczytała.
OdpowiedzUsuńBlogerom, którzy chcieliby otrzymać egzemplarz mojej powieści do recenzji przypominam o konkursie: https://www.facebook.com/pisaninkaasymaka/photos/a.471852652885486.1073741828.459786130758805/884305798306834/?type=1&theater
UsuńMoje gratulacje :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńJest pięknie! Moc uścisków! :)))
OdpowiedzUsuńdziękuję, niebawem i Ty będziesz przeżywać podobne emocje :)))
UsuńCieszę się, że Twoje marzenie się spełniło ;) Moim jest za to by ją przeczytać ;) Gratuluję raz jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńTo musi być cudowne uczucie :) Raz jeszcze gratuluję :)
OdpowiedzUsuńJEST! Cudowne!!!
Usuńwooow, to wspaniała wiadomość! Gratuluję ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńGratuluję! Ja też bym tak chciała, ale boję się, że brak mi i talentu i wystarczająco dobrego pomysłu i co najważniejsze - zapału, żeby zacząć i skończyć :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Uważam, że warto uwierzyć w siebie i swoje możliwości, ja jeszcze kilka miesięcy temu myślałam podobnie, a dzisiaj wiem, że jeżeli sami w siebie nie uwierzymy, to nikt inny w nas nie uwierzy.
UsuńBrawo, Aniu:) A synuś dumny z mamy - to widać:)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)))
UsuńGratuluję, jestem z Ciebie dumna i trzymam kciuki. Żal mi tylko, że mam tak mało czasu, by udzielać się na Twoim blogu, jak dawniej.
OdpowiedzUsuń