niedziela, 6 stycznia 2013

"Złotowłosa" Ruth Sanderson

Ta książka jest naprawdę pięknie wydana, jak tylko wzięłam ją w dłonie była to moja pierwsza myśl... Oczywiście znałam tę historię już wcześniej, jednak moim zdaniem zyskała ona na tym nowszym, urozmaiconym wydaniu. Mamy tu dziewczynkę, tytułową Złotowłosą, która zbierając jagody odkrywa w lesie chatkę niedźwiadków. Z ciekawością zagląda do jej wnętrza, troszkę tu wprowadza bałaganu, ale misie, kiedy wracają do domu nie gniewają się o to wcale.
 Na końcu książeczki jest prawdziwy przepis na jagodowe babeczki niedźwiadków, którego co prawda jeszcze nie wypróbowałam, ale mam w zamrażalniku jagody i zapewne w najbliższym czasie zrobię moim dzieciom te smakowicie zapowiadające się słodkości.
Książkę czyta się szybko, a dzieci są bardzo zainteresowane, co będzie dalej. I jeszcze piękne ilustracje dodają tej historyjce wiele uroku.
Za tę opowieść dziękuję bardzo Wydawnictwu Jedność dla dzieci, paczka dotarła do nas w Wigilię i była pięknym prezentem, jak też wielką niespodzianką dla moim Miśków.  



 Pozdrawiam i życzę udanej niedzieli, chociaż pogoda nie sprzyja spacerom niestety...
W tej chwili czytam książkę Romy Ligockiej "Dobre dziecko" i kilka razy już doprowadziła mnie ta opowieść do łez, tak bardzo jest smutna i wzruszająca, autorka od kilku już lat jest moją ulubioną pisarką. 
Niezmiennie też pozostaję pod urokiem Małgorzaty Wardy i jej "Dziewczynki, która widziała zbyt wiele". Polecam te książki, jeśli brakuje Wam emocji, wzruszeń, przemyśleń, zadumania, jeśli chcecie coś poczuć, przeżyć, zrozumieć, jak wiele macie w życiu...

2 komentarze:

  1. ,,Dziewczynkę..." mam w najbliższych planach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i myślę, że się nie zawiedziesz, ja miałam ją w ramach akcji "Włóczykijka"

      Usuń