poniedziałek, 19 października 2015

Liebster award. Łańcuszek od Justyny.

Nie przepadam za łańcuszkami, ale już drugi raz w ostatnim czasie dałam się namówić na tego typu zabawę. Od razu powiem, że nie zamierzam nikogo nominować, ale jeżeli ktoś ma ochotę się włączyć, zapraszam.
Nominację otrzymałam od przesympatycznej i niezwykle ciepłej, optymistycznie nastawionej do ludzi i świata osoby-Justyny, która prowadzi ten oto blog: http://rakowisrodkowypalec.blogspot.com/. Poczytajcie, o czym pisze, a od razu zrozumiecie, co mam na myśli. A teraz pytania Justyny:


1. Dlaczego piszesz bloga?
Sama się nad tym coraz częściej zastanawiam. Kiedyś prowadziłam Pisaninkę dla samej siebie, był to dziennik dokumentujący przemijające coraz szybciej dni z życia mojej rodziny. Z wielką radością po upływie miesięcy, lat czytałam swoje wpisy i cieszyłam się z tego, że mam tak cudowne i pomysłowe dzieci. Dlaczego obecnie piszę? 
Trochę dla siebie, trochę dla moich wiernych czytelników. 


2. Gdybyś mógł/ mogła cofnąć czas, co być zmienił/ zmieniła w swoim życiu?
A na to pytanie niedawno odpowiadałam przy okazji wywiadu dla Czytajmy polskich autorów, dlatego nie będę się powtarzać i powiem, że nie zmieniłabym nic.


3. Masz ochotę przeczytać książkę, skąd czerpiesz wiedzę, co warto przeczytać?
Z internetu oczywiście, sprawdzam w zapowiedziach, co ciekawego się pojawi. Czasem dostaję "cynk" od pisarza lub wydawcy. I wiem, po przeczytaniu opisu, czy taka książka mnie zainteresuje, czy nie.


4. Otrzymujesz dodatkowe godziny w dobie wyłącznie dla siebie. Na co je wykorzystujesz?
Oczywiście na odpoczynek. Potrzebuję ciszy i spokoju, aby się skupić, zastanowić, pomyśleć. Mogłabym też spokojnie popracować nad kolejną książką.


5. O czym marzysz?
Marzę o spokojnym, godnym życiu, spełnianiu się na polu zawodowym i rodzinnym. O tym, by moi najbliżsi nie mieli żadnych powodów do niepokoju, czy smutku. By i oni mogli realizować swoje marzenia.


6. Największe według ciebie odkrycie cywilizacyjne?
No tak. To chyba oczywiste?


7. Czy nadążasz za nowościami technologicznymi i nowymi mediami społecznościowymi w sieci?
Nieszczególnie. Chyba mnie to po prostu nie fascynuje.


8. Skąd czerpiesz optymizm, dobrą energię?
Dodają mi jej moje dzieci, czytelnicy bloga i książki, uwielbiam też muzykę, która potrafi nastroić mnie optymistycznie, a nade wszystko cieszę się z każdego kolejnego dnia, który dane jest mi przeżyć.


9. Lubisz poniedziałki?
Ja w przeciwieństwie do większości, nie przepadam za weekendami, poniedziałek jest tak samo dobry, jak każdy inny dzień tygodnia.


10.  Wyobraź sobie, że jesteś dzieckiem i masz sprawić sobie radość. Co robisz?
Kiedy byłam dzieckiem cieszyłam się z tego, że mogę przeczytać dobrą książkę, ale też ze słodyczy, z zabawek, bo niestety w moim domu rodzinnym nie przelewało się i rzadko kiedy otrzymywałam prezenty czy cukierki. Teraz powiedziałabym, że radość sprawiały mi spotkania z koleżankami i kolegami pod trzepakiem, zjeżdżanie na sankach z górki, czas, gdy chodziłam do szkoły podstawowej i rozmawiałam ze znajomymi z klasy, czy chodzenie z babcią na jagody, jednak wtedy nie doceniałam tego.

11. Dokończ zdanie: Wstaję co rano...
I spieszę się, by ze wszystkim zdążyć na czas. Cieszę się, że noc już się skończyła i czeka na mnie kolejny dzień. Może właśnie dzisiaj jakiś wydawca napisze do mnie, że chce wydać moją książkę, albo znajdę pracę? Jestem pełna nadziei! 

2 komentarze: