czwartek, 4 lipca 2013

"Hinkul na bezkociej wyspie" Agnieszka Stelmaszyk i Krzyś Stelmaszyk

Agnieszka Stelmaszyk to pisarka książek dla dzieci i młodzieży. Ma na swoim koncie wiele popularnych i lubianych przez młodych czytelników powieści, jak też krótkich opowieści skierowanych do maluchów.
"Hinkul na bezkociej wyspie" to historia niezwykłego kota, napisana wspólnie z synem Krzysiem przez pisarkę. Ilustracje od pierwszych stron budzą zainteresowanie, ciekawią i bawią, są barwne i kolorowe, przykuwające uwagę, a i tekst napisany jest w sposób zachęcający dziecko do czytania. Poszczególne wyrazy są różnokolorowe, pogrubione, pisane na półokrągło, imitują też fale, biegają po stronach, nie zważając na nic i nikogo, dzieje się w tej historii, oj, dzieje!
"Hinkul nie był zwykłym kotem. Był słynnym podróżnikiem i wynalazcą."*cytat pochodzi z książki,
od tych słów zaczyna się nasza kocia przygoda. Wiadomo od samego początku, że będzie niebanalnie i  zupełnie inaczej. Nasz tytułowy bohater znajduje mapę, z napisanym na niej wiele znaczącym słowem SKARB! więc cóż może począć, jeśli nie odnaleźć ów tajemniczy zaginiony majątek? Za środek transportu posłużyła mu stara, nikomu niepotrzebna wanna, którą troszkę wyremontował i zamontował  na niej poduszkowy żagiel. Jaki kot, taka i łódź! Czeka na niego masa przygód, tarapaty, z których na pewno uda mu się wyjść cało, bo kot przecież zawsze spada na cztery łapy! A może nie? Warto przeczytać, samemu się dowiedzieć, ja nic nie wiem, nie powiem, nie zdradzę, nie znam się...
Jedno tylko mogę Wam powiedzieć, że ten tytuł to strzał w dziesiątkę dla każdego przedszkolaka: mój sześcioletni Kamil i trzyletnia Zuza byli zachwyceni i zaciekawieni. Polecam jak najbardziej, bez żadnego "ale". Książka naprawdę świetnie napisana, pełna wesołych i barwnych przygód, wszystkie dzieci znajdą tutaj coś dla siebie.
Za możliwość przeczytania książki "Hinkul na bezkociej wyspie" dziękuję pięknie autorce, pani Agnieszce Stelmaszyk.


8 komentarzy:

  1. Idealna książka na prezent dla kuzynki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. czyli coś w sam raz dla mojej pięciolatki :)
    pozdrawiam
    Miłośniczka Książek
    http://magicznyswiatksiazki.pl/

    OdpowiedzUsuń
  3. cudowna książeczka , tym bardziej, że też koty uwielbiam hehe :))

    OdpowiedzUsuń