niedziela, 29 września 2013

Tak kiedyś było w Mirosławcu.






Wystawa przed budynkiem Ośrodka Kultury zatytułowana „Mirosławiec na starych fotografiach” to doskonały pomysł, by mieszkańcy miasta mogli zobaczyć, jak kiedyś wyglądała najbliższa okolica. Zdjęcia zostały zebrane na potrzeby Spotkania Czterech Kultur, jakie zamieszkiwały niegdyś Mirosławiec: ludność ukraińska, polska, niemiecka i żydowska była przez lata obecna w historii miasta i warto o tym pamiętać. Na starych zdjęciach widać poszczególne ulice, które zachowały swój charakter, jak też domy mieszkalne i wszelakie budynki, które niegdyś pełniły inne funkcje niż obecnie.
- Pomysł zrodził się przy organizacji Spotkania Czterech Kultur, a tablice pochodzą z dofinansowania Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Szczecinie – informuje Burmistrz Miasta i Gminy Mirosławiec Piotr Pawlik. Ma również powstać książka o miasteczku. - Jest taki pomysł, jak też opieka Archiwum Państwowego w Szczecinie. - Dodaje. - Zdjęcia pochodzą od Piotra Piszko z Kanady (te najstarsze), a "współczesne" od mieszkańców. Chętnie będziemy przyjmować kolejne. – Zapewnia Piotr Pawlik.
To doskonały pomysł, by najmłodsze pokolenie, ale również to starsze mogło zapoznać się z licznymi fotografiami. Dzięki nim możemy mieć dosyć wyraźny obraz tego, jak kiedyś wyglądał Mirosławiec. Niektórzy mieszkańcy pamiętają dawne czasy, chętnie wspominają je, rozpoznają na zdjęciach swoich znajomych, być może też siebie samych?
Warto pamiętać o historii, szczególnie tej lokalnej, przecież bez niej być może nie byłoby nas samych.
Na fotografiach są mapki: między innymi kopia fragmentu mapy z lat 1824- 31, plan miasta z lat 30-stych XX wieku, zdjęcie rynku z widokiem w kierunku wschodnim na ulicę Wałecką, istniejącą do dnia dzisiejszego, plan zagospodarowania – zamek, ogród barokowy, zabudowa gospodarcza. Są zdjęcia z "Mirosławieckiego lata", którego tradycja sięga wiele lat wstecz, tutaj z roku 1987, jest panorama miasta od strony zachodniej sprzed 1890 roku, ulica Wolności z budynkiem sądu, obecnie to Urząd Gminy i Miasta Mirosławiec, ponownie ulica Wolności, Pawilon spożywczy. Nie może zabraknąć zdjęcia Restauracji Pomorskiej, Domu Handlowego, szkoły, są ruiny zamku, po pożarze w 1890 roku, grobowiec Blankenburgów. Widok z ulicy Zamkowej, główna brama wjazdowa, w głębi wyspa zamkowa, kanał przy ulicy Młyńskiej. Na zdjęciach można było zobaczyć także rynek Staromiejski, widok w kierunku północno – wschodnim, hotel Maas i budynek poczty, ulicę Sprzymierzonych, przedstawiono wiele fotografii różnego typu, zrobionych przy okazji różnorakich uroczystości.
Mieszkańcy byli zadziwieni, zaciekawieni, czasem zaintrygowani. Jedni drugim przekazywali informacje, że taka wystawa została zorganizowana, przybywali licznie, przystawali przy poszczególnych fotografiach, pytali siebie nawzajem o poszczególne miejsca, doszukiwali się znajomych ulic, budynków, ciągle istniejących domów czy kamienic. Uważają, że warto znać historię swojego miasteczka, dzieci i młodzież również z zainteresowaniem oglądała stare i nowsze fotografie.

Tekst pojawił się w "Faktach wałeckich". 

2 komentarze:

  1. Również uważam, że to doskonały pomysł, by najmłodsze pokolenie, oraz i to starsze mogło zapoznać się z licznymi fotografiami, gdyż to kawał niezwykle interesującej historii.

    OdpowiedzUsuń