czwartek, 5 marca 2015

Dzień z książką. Agnieszka Lingas-Łoniewska "Szukaj mnie wśród lawendy. Zofia. Tom 2" Fragment trzeci.

 Dzień z książką. 
Agnieszka Lingas-Łoniewska "Szukaj mnie wśród lawendy. Zofia. Tom 2"
Fragment trzeci.
"-Zośka, słuchaj, mam sytuację awaryjną, muszę jechać do ważnego klienta, do Łodzi. 
-Rozumiem-odparła drewnianym głosem.
-Wybacz mi, wynagrodzę ci to, obiecuję.
-Jasne.
-Zresztą nasza rocznica za tydzień, najwyżej wezmę parę dni wolnego i ruszymy gdzieś tylko we dwoje.
-OK, załatwiaj swoje sprawy.
-Buźka, pa! Dam znać, jak dojadę, żebyś się nie martwiła.
-Daj, pa!
Wyłączyła komórkę i wzięła głęboki wdech. Spojrzała na leżące na komodzie bilety. Już chciała je porwać na drobne kawałeczki, gdy usłyszała dzwonek do drzwi. Otworzyła je i zamarła. Jak żona Lota trwała niema w pozie zaskoczenia i szoku.
Wysoki mężczyzna z dłuższymi kręconymi włosami okalającymi szczupłą twarz z mocno zarysowanymi kośćmi policzkowymi i niesamowicie zielonymi oczami patrzył na nią z lekkim uśmiechem.
-Co ty... Co tutaj robisz?-wyjąkała, czując, że zaczynają piec ja policzki.
Maks Krall uśmiechnął się jeszcze szerzej.
-Wiesz, pisałem, że nie oczekuję niczego więcej.
-Tak.
-Znasz mnie. Kłamałem, Zosiu."

1 komentarz: