czwartek, 9 lipca 2015

"Miasta widma w Toskanii. Przewodnik, historia, tradycja, ludzie." Aleksandra Seghi. Fragment drugi.

A dzisiaj u mnie kilka fragmentów niezwykłej publikacji.
"Miasta widma w Toskanii. Przewodnik, historia, tradycja, ludzie." Aleksandra Seghi.
"Przeżyłam tyle lat w Toskanii. Wiedziałam o istnieniu opuszczonych miast, ale zaskoczyła mnie ich liczba. Wchłonięte przez naturę zaszyły się przed ludzkimi oczyma. Niektóre zniknęły nawet z map. Nie pozostawiły po sobie śladu. Trudne do znalezienia, niewidoczne, zapomniane, umarłe. Wiedzą o nich tylko najstarsi z najstarszych. Niektórzy nie pamiętają nawet jak do nich trafić. Zaszyte w lasach kryją w sobie historię, która niekiedy sięga początku wieków naszej ery. Czasem jest ona zawiła, gdyż miasteczko było punktem zainteresowania władców różnych miast. (...)
Opowiadając o nich często używam słów: miasta czy miasteczka, ale niektóre z nich są całkiem sporej wielkości. Jedno jest pewne: były one całkowicie niezależne. Funkcjonowały w sposób autonomiczny. Mieszkańcy zajmowali się wypasem owiec, kóz, w zagrodzie mieli kilka kur, a w oborze krowę czy świnie. W lesie zbierano grzyby i owoce leśne. Niektóre miasteczka odżywały sezonowo, kiedy zaczynało się wypasanie. Pasterze mieli więc drugi dom, który służył im w ciepłych miesiącach."




2 komentarze:

  1. Ta książka musi być niesamowita:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię czytac Twoje wpisy, są naprawdę swietne oraz bardzo wartosciowe :) Rzadko mam okazje czytac cos tak dobrego, szczegolnie w internecie, gdzie jakos tekstow czasami naprawdę, kolokwialnie już piszac, nie powala ;) Posiadasz niezmiernie wielki talent, mam nadzieje, ze jeszcze dlugo dane będzie mi czytanie Twoich wpisow :) Pozdrawiam serdecznie ;)

    OdpowiedzUsuń