czwartek, 2 maja 2013

"Fundacja dobrego diabła" Agnieszka Wiszniewska - Matyszkiel

Bardzo zabawna i niesamowicie ciekawa książka, zresztą to wydawnictwo i ich propozycje literackie zaskakują mnie za każdym razem. Do tej pory często myślę o tytule "Czarny młyn", który czytałam już jakiś czas temu, tu recenzja ,  jak też o tym "Cukierek dla dziadka Tadka", KLIK DO RECENZJI> . To naprawdę mądra, pouczająca książka, uświadamiająca nam jak straszna jest choroba Alzheimera. Poznałam też niezwykłe przygody odważnego chłopca "Hugo i mapa z wyspy potworów", TUTAJ o książce. Polecam każdą z nich, są warte uwagi i poznania. Dzieci mogę wiele się dowiedzieć, zrozumieć, bawiąc się i ucząc jednocześnie, przemierzą nieznane kraje, wśród nieustraszonych bohaterów poczują się wspaniale!

"Fundacja dobrego diabła" przeznaczona jest dla dzieci od dziesiątego roku życia, ale cieszę się, że nie ma górnej granicy wiekowej, bo dzięki temu i ja mogłam spokojnie przeczytać tę śmieszną, zadziwiającą opowieść. Moja wyobraźnia idealnie sprawdziła się tutaj, miała pole do popisu, tak dużo w tej książce się dzieje, nie ma miejsca na nudę i smutki! Literki są duże, idealne dla młodego czytelnika, treść naprawdę wciągająca, rysunki nieco zwariowane, zupełnie inne niż wszystkie, oryginalne. Autorka jest na pewno świetną obserwatorką rzeczywistości, która ją otacza, dostrzega to, czego niektórzy zdają się nie zauważać, na co nie zwracają uwagi, a może powinni?

Szymek Marchwicki, nasz główny bohater posiada kota Behemota, dzięki któremu jego świat nabiera kolorów, a on staje się chłopcem szczęśliwym. Marzy jeszcze o rodzeństwie, ale to niestety nie jest takie proste, szczególnie, że ich mieszkanko jest maleńkie i nawet dla Szymka trudno było wygospodarować miejsce. Chłopiec wspólnie z mamą, malarką, z tatą i zwierzakiem malują obraz zatytułowany "Marzenie". Dla nich ma on ogromną wartość sentymentalną, przedstawia wymarzony, własny dom, w którym każdy z nich miałby swoje miejsce, swój kąt, w którym nie byłoby ciasno. Czy uda im się spełnić to piękne pragnienie? W jaki sposób zdobędą pieniądze? Warto przeczytać i dowiedzieć się, jakie przygody czekają naszego bohatera, jak sobie poradzi z niebezpiecznymi sytuacjami, jak potoczą się jego dalsze losy, a poza tym, jak myślicie, kim jest tytułowy dobry diabeł i jego fundacja? Książka napisana naprawdę ciekawie, godna polecenia.


8 komentarzy:

  1. Moje pociechy są jednak zbyt małe na tę książeczkę a ja czuje się nieco za stara ;-)
    Ale może kiedyś okazyjnie sama wpadnie w moje ręce. Czas pokaże.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, to książeczka dla nieco starszych dzieci :)

      Usuń
  2. Bardzo intrygujący tytuł:)

    OdpowiedzUsuń

  3. Żeby mój Szymek lubił czytać... Niestety nie odziedziczył tego po mnie. Jak widzę jak On się męczy podczas czytania lektury jaką jest "Tomek w Krainie Kangurów" to mnie aż... pozwólcie, że nie dokończę:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Żeby tak moja Madzia lubiła czytać, ale coś z książkami jest na bakier, nie wiem dlaczego... Na wszystkie możliwe sposoby ja przekonywałam i nic. Dobra jest uczennica ale czyta jak już musi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pewnie nie trafiła jeszcze na interesującą książkę :)

      Usuń