czwartek, 20 marca 2014

Elżbieta Śnieżkowska-Bielak Domik-przyjaciel Dominika recenzja książka dla dzieci

Nazwisko Elżbiety Śnieżkowskiej-Bielak poznałam przy okazji recenzowania książeczki zatytułowanej "Czekam na bajkę". Moja opinia tutaj: http://asymaka.blogspot.com/2013/04/czekam-na-bajke-sniezkowska-bielak.html. Autorka ma na swoim koncie trzy powieści dla dorosłych, osiem tomików poezji, ale najwięcej pisze dla najmłodszego czytelnika. Do tej pory ukazało się osiemnaście historii skierowanych do dzieci. Współpracowała z prasą dziecięcą, tutaj mogę wymienić takie czasopisma, jak: "Ciuchcia" czy "Domowe Przedszkole". Musi mieć bardzo wybujałą wyobraźnię, by tworzyć dla czytelnika tak wymagającego, tak szybko się nudzącego, jakim jest mały człowiek, dopiero poznający świat literatury.

"Domik-przyjaciel Dominika" to opowieść o pozornie szczęśliwym chłopcu. Mieszka z mamą i tatą w nowoczesnej kamienicy, akcja dzieje się współcześnie.  Aktualny jest także temat, jakiego nie bała się tutaj poruszyć autorka. Dominik bowiem posiada rodziców, ale czuje się opuszczony i samotny, ponieważ jego opiekunowie należą do ludzi zapracowanych, zmęczonych, stale myślących o wszystkim innym, tylko nie o własnym dziecku. Obraz, jaki roztacza przed nami pisarka powinien dać nam do myślenia. Czy i my nie jesteśmy podobni do rodziców Dominika? Ile razy sama łapię się na tym, że nie mam czasu dla tych przecież najważniejszych dla mnie istotek! Dla moich ukochanych maluchów! Zanim się spostrzeżemy, dzieci dorosną, a my zostaniemy sami. Nasze latorośle nie będą już nas potrzebować, to one nie będą miały dla nas czasu, chęci na rozmowę, podzielenie się z nami swoimi troskami. Może warto nad tym wszystkim się zastanowić właśnie w tej chwili? Nie odkładać tego do jutra. Przytulić swojego szkraba właśnie dzisiaj, teraz, zaraz!
"Domik-przyjaciel Dominika" to książeczka napisana bardzo ciekawie, mądrze. Dziecko z wielkim zainteresowaniem będzie śledziło losy chłopca i Skrzata Domowego Domika. W takim towarzystwie nie sposób się nudzić! Świat przedstawiony nam przez autorkę jest niezwykły, kolorowy, barwny, pobudzający wyobraźnię. Ta historia i uczy, i bawi, co jest jej wielką zaletą. Dowiemy się wiele na temat Kuchenkowa, poznamy zagadkowy kredens, przeniesiemy się w bajkowy, magiczny świat, gdzie przygody nie są niebezpieczne, a interesujące, gdzie babcia może okazać się czarodziejką, gdzie czeka na małych odkrywców moc niespodzianek i pięknych przeżyć.




1 komentarz: