środa, 26 marca 2014

Pomyślę o tym jutro Katarzyna Michalik-Jaworska recenzja premiera: 26.03.2014

Katarzyna Michalik-Jaworska jest krytykiem teatralnym i dziennikarką (TVN, Film, Cinema, Kulturaviva, AICT). Pomimo młodego wieku napisała książkę przesiąkniętą emocjami. Wylewają się one z każdej niemalże strony. To powieść, przy której trzeba się zatrzymać. Taka, o której nie sposób zapomnieć. Naprawdę warta uwagi.
Książka zatytułowana "Pomyślę o tym jutro" ma doskonale dobrany tytuł. Nie stwarza pozorów "lekkiego czytadła" przed snem, okładka również sugeruje nam, że coś możemy dzięki tej lekturze zrozumieć. Przeżyć. Poczuć. Potencjalny czytelnik powinien być w związku z tym usatysfakcjonowany wyborem tej, a nie innej powieści. Często bowiem zdarza się, że opis wydawcy, okładka, czy też tytuł wprowadza nas w błąd. Nie tym razem. Wszystko jest tu przemyślane i tworzy idealną całość.

Główna bohaterka historii stworzonej przez Katarzynę Michalik-Jaworską nie należy do osób słabych. Pracuje jako pielęgniarka na oddziale kardiologii, a jej codzienność nie jest usłana różami. W pracy spotyka się z ciężko chorymi dziećmi, widzi ich cierpienie, bezsilność rodziców, lekarzy, towarzyszy tym małym istotkom w ostatniej podróży, tej ostatecznej, skąd nie ma powrotu. Stara się być silna. Wypracowała sobie własny system obronny, by jakoś funkcjonować, w miarę normalnie żyć. Próbuje nie przenosić problemów zawodowych na grunt prywatny. Niestety w domu również nie jest wolna od kłopotów, zmartwień, trosk. Marta ma trzydzieści lat, męża Marcina, marzenia i plany. Wszystko ulega jednak diametralnej zmianie. Musi przewartościować swoje życie, znaleźć antidotum na bolączki i smutki. Czy będzie obok niej ktoś, kto pomoże jej przejść przez to wszystko? Czy uda jej się na nowo poukładać swój świat? Siostra Marty, tak od niej różna, na własne życzenie wpakuje się w nie lada kłopoty. Nie będzie słuchać rad, zacznie igrać z ogniem.
Autorka pokazuje nam, jak łatwo można wszystko stracić. Poznajemy za sprawą tej książki wiele aspektów ludzkiego życia, cech charakteru. Dowiadujemy się, jak rodzic próbuje sobie poradzić najpierw z chorobą, a później ze śmiercią dziecka, z tym traumatycznym przeżyciem, zdawałoby się najgorszym z możliwym, nie do wyobrażenia. Czy warto powtarzać jak mantrę słowa: "Pomyślę o tym jutro"? Czy to może nam w czymkolwiek pomóc? Czy udawanie, że nic się nie stało może być dobrym sposobem na poradzenie sobie z trudną sytuacją? 
Pełna ogromnych emocji, skomplikowanych i jakże realnych, prawdziwych do bólu, powieść ta rewelacyjnie oddaje nam złożoność ludzkiej psychiki. Mówi nam o tym, jak możemy na nowo układać rozrzuconą po kątach mozaikę, mozolnie element do elementu dopasowywać, sklejać ją w całość. Oglądać fragmenty naszej codzienności, gdzie każdy szczegół może mieć znaczenie. Zastanawiamy się często, czy popełniliśmy jakiś błąd, w którym momencie się to stało? Zarzucamy sobie, że nie dostrzegaliśmy żadnych sygnałów, nie czuliśmy, że coś jest nie tak. Czy warto roztrząsać, rozkładać na czynniki pierwsze całe nasze życie? I czy można odpuścić, powiedzieć DOŚĆ? Nie dać sobie i innym drugiej szansy?
Powieść czyta się wprost niewiarygodnie szybko, lekko. Pomimo istotnych tematów w niej poruszanych nie czujemy się osaczeni, przytłoczeni smutnymi wydarzeniami. Napięcie, stopniowane idealnie przez autorkę, powoduje, że jesteśmy zaintrygowani fabułą, że nie możemy się oderwać nawet na chwilę. To książka, która będzie się wyróżniać na tle innych. Moim zdaniem nie należy do tych, o których mówimy ze zniechęceniem i znużeniem: "To już przecież było!", ale do tych, o których powiedzieć możemy: "To coś innego. Niesztampowego. Niebanalnego.". Samo życie, można by rzec. Naprawdę z całego serca polecam.
"Pomyślę o tym jutro" Katarzyna Michalik-Jaworska Wydawnictwo Dobra Literatura, premiera: 26.03.2014


Za możliwość przeczytania tej niezwykłej powieści jeszcze przed premierą dziękuję wydawnictwu Dobra Literatura. Autorce dziękuję zaś za cudowne emocje.


9 komentarzy:

  1. Chętnie ją przeczytam. Coś szczególnego jak widze,dla mnie :3
    Bardzo dobra recenzja :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna recenzja, aż mam ochotę przeczytać tę książkę :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Naprawdę świetna recenzja, ale książka raczej nie dla mnie. Taka tematyka książek bardzo mnie rozstraja psychicznie. Wiem, że nie można zamykać się w wyidealizowanym świecie, bo na pewno zdarzają się takie sytuacje, ale powiem nie : )

    OdpowiedzUsuń
  4. muszę ją mieć! Ostatnio mam chrapkę na takie niebanalne powieści. I myślę, że ta trafi w mój gust :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pomyślę o tej książce... jutro :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Trudna książka, ale ja lubię wyzwania.

    OdpowiedzUsuń
  7. Chętnie sięgnę po ten tytuł, zachęciłaś mnie. Z resztą ostatnio czytasz bardzo dobre i ciekawe książki... a mi czasu zbraknie aby te z półki CHCĘ przeczytać ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zainteresowałaś mnie tą książką. Chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przeczytałam i polecam serdecznie. Nie łatwo o tej książce zapomnieć! Wspaniałe emocje...

    OdpowiedzUsuń