Dwie papugi to kolejna z książeczek kartonikowych, które bardzo zaciekawiły moją trzyletnią Zuzię. Oczywiście nadal jej ukochanym bohaterem pozostaje Kubuś Puchatek i to o nim historyjek słucha najchętniej, ale te krótkie, świetnie napisane opowiadania tez przykuły jej uwagę i zawładnęły jej sercem. Jak zapowiada tytuł to przygody dwóch papużek, rozdzielonych przez silny wiatr. Jedna trafiła do wioski wygnańców na północy, nazwano ją Przekłute Serce, druga zniesiona przez podmuch wiatru znalazła się w pobliżu osady pustelników, na południu. Ta otrzymała imię Kwiat w Kształcie Serca. Czy dane będzie im jeszcze kiedykolwiek się spotkać? Czy jedna pozna drugą? Jak bardzo będą się różnić, skoro każda z nich wyrośnie w innym środowisku, czego innego się nauczy, co innego będzie uważała za ważne?
Książeczka wbrew pozorom porusza istotne problemy, mówi o tym, jak duży wpływ na nas, nasz charakter i nasze zachowanie, nasze myślenie mają ci, wśród których dorastamy, którzy nas wychowują, uczą, kształcą. Czy więzy krwi są więcej warte niż wychowanie, czy można kochać kogoś, kogo nie widziało się tyle lat? Czy można się zmienić?
"-Jeśli zawiniesz zepsutą rybę w liście pachnącej trawy, nawet trawa przejmie cuchnący zapach. Z drugiej strony, jeśli drzewo sandałowe zawiniesz w liście, nawet liście będą nim pachniały."*
* cytat pochodzi z książki
świetna książeczka :)
OdpowiedzUsuń