piątek, 14 czerwca 2013

Księga spraw ważnych Lamelii Szczęśliwej Joanna Krzyżanek

 Idealna pomoc w wychowaniu naszych dzieci.

Wstęp do tej książeczki bardzo mnie zaciekawił, ponieważ poruszony tu został temat "miłości, szacunku, cierpliwości, spokoju, tolerancji", autorka namawia nas wszystkim do rozmawiania o tym, do dzielenia się swoimi odczuciami, myślami, emocjami. Jednocześnie przyznaje, że nie jest to proste, raczej skomplikowane i trudne, ale też ważne i potrzebne.  Nasze dzieci borykają się z masą różnorakich, dla nas może błahych i nieistotnych problemów, dla nich zaś są to sprawy najwyższej wagi, w ich małym świecie. Są bardziej wrażliwe, dopiero uczą się poskramiać złość, gniew, powstrzymywać łzy. One czują wszystko bardziej, mocniej niż my dorośli, kiedy kogoś lubią to szczerze, prawdziwie, naprawdę, podobnie jest z zazdrością, bo odczuwają to po raz pierwszy, dlatego tak wyraźnie, tak dogłębnie.

Ta książka napisana jest specjalnie dla młodszego czytelnika, ma piękne, niecodzienne ilustracje, na każdej kolejnej stronie możemy znaleźć całe pokłady poczucia humoru, niebanalności. Doskonałe podejście do dzieci, takie, które zaciekawi, które zainteresuje. Tutaj mały człowiek nie będzie się nudził, a bawił wspaniale, czytał lub słuchał czytania rodzica z wypiekami na twarzy, ze zrozumieniem, ponieważ to książka właśnie dla niego, do niego skierowana, opowiadająca o jego problemach, smutkach i radościach.

Lamelia Szczęśliwa to postać nietuzinkowa, nie boi się przyznać do tego, że jest szczęśliwą osobą, a już samo to zadziwia, gdyż w naszym kraju na pytanie: "Co słychać?" nikt nie odpowie, że jest zadowolony z życia i radosny. Kiedy jest piękna pogoda, powie, że za gorąco, kiedy jest zimno, powie, że zaraz się pochoruje. Ta kobieta uczy nas, a przede wszystkim nasze dzieci, że nie musimy być tacy, nie trzeba chodzić wiecznie zasmuconym i narzekać, a cieszyć się życiem i chwilą, tym, że coś nam się udało, że mamy zdrowie, rodzinę, przyjaciół.

Lamelia opowiada w zupełnie niespodziewany sposób o swoim życiu, o tym, jak zakochała się po raz pierwszy mając zaledwie 4 lata, o swojej złości, gdy nie zauważy w co wdepnęła, bo sąsiad nie wie, że po swoim psie się sprząta. Potrafi umiejętnie mieszać świat rzeczywisty z fantazją, musi mieć zatem ogromną wyobraźnię, dla niej nie ma rzeczy niezwykłych czy niemożliwych. Opowiada nam historie, które nas intrygują, fascynują, rozśmieszają, czasem zasmucają, ale na pewno ciekawią. Możemy tak wiele rzeczy zrozumieć, sytuacji, które wcześniej wydawały nam się tak trudne do pojęcia, tylko ona potrafi nam to wszystko tak wytłumaczyć, byśmy zrozumieli, byśmy wczuli się w uczucia innych, byśmy widzieli nie tylko czubek własnego nosa.

"Lamelia wie, że szczęście może mieć różne kształty, kolory i zapachy."*

Pokazuje nam, jak w prosty sposób można stworzyć coś z niczego. Na przykład śliczną myszkę, rozwija tym samym w dzieciach zdolności manualne.
Mówi o tym, że nasze maluchy czasem mają więcej cierpliwości niż my sami. Tłumaczy pojęcia, w sposób nieskomplikowany i prosty, tak, by każde dziecko zrozumiało, co one oznaczają.
Według mnie bardzo ciekawie przedstawiony jest tu problem odmienności, tego, że się różnimy, iż nie możemy być wszyscy jednakowi. Jeden nosi okulary, inny jest chudy, jeszcze inny niezbyt mądry, mamy inne zainteresowania, poglądy, kolor skóry, oczu. Jedni mają włosy kręcone, inni proste, pracujemy w różnym środowisku, na różnych stanowiskach, marzymy o czymś odmiennym, każdy ma swoje własne plany i wyobrażenia.

"Klementynka Klupś mówi, że cudownie jest się różnić."*

Uczy nas zatem tolerancji, jednak czy tylko dzieci powinny to pojąć i to zrozumieć? Dlaczego tak wielu z nas stara się zmieniać innych, zmuszać ich i przekonywać za wszelką cenę do swoich poglądów?

Pomysł na tego typu książki uważam za rewelacyjny. Czytać "Księgę spraw ważnych Lamelii Szczęśliwej" można przez długi, długi czas, wracać do pewnych wątków, rozmawiać dzięki nim z naszymi pociechami, będą wspaniałym sposobem na rozpoczęcie dialogu, doskonałym pretekstem ku temu, by rozwinąć dany temat.

Polecam jak najbardziej, takie lektury są niebywale potrzebne, ciekawe, mądre. Uczą i bawią jednocześnie. Opowiedziałam zaledwie początek tego, co można tutaj poznać, jest mowa i o szacunku, i o miłości, i o uczciwości, i o gadulstwie czy papugowaniu. Każde zagadnienie jest interesujące, świetnie opisane, warte uwagi. Pomaga rodzicom w wychowaniu odpowiedzialnych i mądrych, myślących przyszłych dorosłych.

* fragmenty pochodzą z książki  "Księga spraw ważnych Lamelii Szczęśliwej"

 "Księga spraw ważnych Lamelii Szczęśliwej" Joanna Krzyżanek, Wydawnictwo Święty Wojciech, 2012




4 komentarze:

  1. Ja mam Książkę ,,Lamelia Szczęśliwa i porwanie krewetki" i tak szczerze to mi się nie podobała..Mocno naciągana historia, brzydkie słowa i słaba fabuła. a i ilustracje średnie.. Zawiodłam się na tek książeczce..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maprawdę Ci się nie podobała? Recenzowałam ją dla portalu Miasto Dzieci, moje dzieci były nią zachwycone.

      Usuń
    2. Wiesz, teraz, jak tak się zastanawiam, wzięłam nawet do ręki tytuł, który masz na myśli i naprawdę nie rozumiem, co tu się mogło Ci nie spodobać... to książka dla dzieci, fabułą jest na poziomie kilkulatka, nie dorosłej osoby, jest zabawnie, ciekawie, a ilustracje idealne dla dziecka, wiele się dzieje, dziecko się nie nudzi tylko zafascynowane słucha, a brzydkie słowa? chodzi Ci o siusiu i że robi kupkę? Przecież to normalne słownictwo, piesek robi siusiu i robi też kupkę :)
      Tematyka poruszona w tej książeczce odzwierciedla marzenia wielu dzieci, każde z nich marzy o zwierzątku, piesku, kotku, małym przyjacielu i kompanie do zabawy... Tylko taka książeczka może zainteresować dziecko, szczególnie teraz, gdy komputer i telewizor zastępują czytanie i rozmowę na żywo.

      Usuń
    3. Moja Gosia jest tą książką zachwycona, mówi, że jest prawdziwa, wesoła, zabawna :)

      Usuń