środa, 17 lutego 2016

Gabriela Gargaś Tylko Ty




Czytałam niemalże wszystkie książki autorki, ale każda kolejna zaskakuje mnie ogromną przenikliwością i niespotykaną wrażliwością. Gabriela Gargaś potrafi zauroczyć czytelnika, pokazać mu różne oblicza uczucia. Nie byłam świadoma, jak wielkie pokłady emocji znajdę w najnowszej publikacji pisarki. Spodziewałam się oczywiście historii o miłości, miłości skomplikowanej, ale tak wielkich wzruszeń nie mogłam przewidzieć...

Paulina jest samotną matką. Jedna głupia decyzja, podjęta przed wieloma laty, zaważyła na całym jej życiu. Niestety nie tylko jej egzystencja uległa zmianie, przyszłość wielu osób mogła być zupełnie inna. Spokojna. Szczęśliwa. Radosna. Być może. A może wcale by tak nie było?

Każdy z nas ma jakieś wspomnienia. Z sentymentem myśli o czasach szkolnych, zastanawia się, jak potoczyłoby się jego życie, gdyby kiedyś poszedł w innym kierunku. Może idealizuje tamten okres. Może.
To normalne. Jednak nie każdy z nas rozpamiętuje przez lata przeszłość. Nie każdy kocha, pomimo upływu niemalże dwudziestu lat...


Paulina nie szukała kontaktu z byłym chłopakiem. Ułożyła sobie życie po swojemu. I nagle, jak spod ziemi, Radek znalazł się tuż obok...


"Nie mogłam uwierzyć, że stoi przede mną Radek, mężczyzna, którego kiedyś tak mocno kochałam. Poczułam, że oblewa mnie fala gorąca, a serce zaczyna bić dużo szybciej. Nie widziałam go dziewiętnaście lat. I kiedy go w końcu zobaczyłam, to wcale się nie ucieszyłam. Poczułam raczej panikę, a po chwili strach, że całe moje dotychczasowe życie, które zbudowałam na kłamstwie, może runąć jak domek z kart." [1]


Długo zastanawiałam się, jak może zakończyć się ta opowieść. Tu nie było łatwej drogi, prostego rozwiązania. Życiowa, trudna książka, zmuszająca do odpowiedzi na skomplikowane pytania. Odzierająca ze złudzeń. Ale w tej historii mowa jest nie tylko o ogromnej miłości kobiety do mężczyzny, znajdziemy tu również inną miłość, miłość matki do dziecka. Poznamy emocje, które towarzyszą adopcji, obie strony tego medalu. Dowiemy się, jak radzi sobie dziecko, które wie, że zostało porzucone przez matkę biologiczną. Zrozumiemy, że matka adopcyjna może kochać mądrze i dojrzale, potrafi rozmawiać z dzieckiem o trudnej przeszłości. Pojmiemy również, że nie warto budować niczego na niedomówieniach, a omijanie prawdy szerokim łukiem nie może wyjść nikomu na dobre. Przemilczane fakty nie znikną, a konsekwencje własnych niemądrych decyzji trzeba będzie i tak kiedyś ponieść. Trudno przyznać się do błędów, ale przeszłość przypomni nam o nich i to zapewne w najmniej spodziewanym momencie, gdy będzie nam się wydawać, że jakoś to będzie...



Piękna, ciekawie skonstruowana, wielowątkowa opowieść o miłości. Miłości najprawdziwszej, najsilniejszej, takiej, która potrafi zranić, niszczyć zamiast budować, ale też takiej, która może dać niewiarygodne wprost szczęście. Takiej, która może połączyć po latach, dla której zawsze istnieje nadzieja i druga szansa. Dla której warto zaryzykować. Wybaczyć. Wreszcie o miłości bezwarunkowej. O tęsknocie za matką, o żalu do niej. O potrzebie poznania własnych korzeni. Jednym słowem: warto! Polecam zdecydowanie.


[1] Gabriela Gargaś "Tylko Ty" Wydawnictwo Filia, 2016 rok, s. 9








2 komentarze:

  1. Jeszcze nie miałam okazji czytać żadnej książki autorki jednak wiem, że muszę to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolejna pozytywna recenzja tek ksiazki :)

    OdpowiedzUsuń