poniedziałek, 30 września 2013

ON Łukasz Henel

 Strzeżcie się autostopowiczek!

Już zerkając na okładkę robiło mi się nieswojo, ale ponieważ kiedyś naprawdę często czytywałam powieści grozy, postanowiłam sprawdzić, czy dalej taka tematyka mi odpowiada.

Łukasz Henel to nazwisko, którego nigdy wcześniej nie słyszałam. Jest autorem książek dla młodzieży, jak też powieści zatytułowanej "Szkarłatny blask". Bardzo chętnie spaceruje po zmroku po lesie, do tego samotnie. Zapewne w czasie takich wędrówek stworzył rzeczywistość do tytułu "ON". Poza tym jest miłośnikiem dwóch kółek, jazda na rowerze to jego wielka pasja. Fascynują go tajemnice, sekrety, zapewne szczególnie te mroczne i trudne do wyjaśnienia. Marzy mu się leśna chata z dala od cywilizacji, w której mógłby zajmować się pisaniem kolejnych przerażających powieści. Oby nie był to opuszczony pałac, na który natknął się bohater jego fabuły.

"Nic nie dzieje się przypadkowo
On wie o wszystkim i czeka
Ma tysiące twarzy
Ludzie mówią "przeznaczenie", ponieważ nie znają
Jego prawdziwego imienia
Prędzej czy później znajduje każdego z nas
Zaprawdę, nie na darmo nazywają Go Wężem"*


Głównym bohaterem tej mrożącej krew w żyłach historii jest Tomasz, który ma smykałkę do interesów i nie narzeka na brak pieniędzy. Dopiero spotkanie na drodze tajemniczej kobiety zaczyna wprowadzać w jego życie zamęt. Postanawia zakupić i wyremontować zniszczony i opuszczony pałac, z którym wiąże się niejedna legenda. Miejscowi nie zapuszczają się w jego okolice, bo życie im miłe, a ci, którzy jednak byli bardziej ciekawi podobno nie wrócili stamtąd żywi. Naszego bohatera nic nie jest w stanie jednak powstrzymać, ani brak wystarczających środków finansowych, ani babcia wspólnika, ostrzegająca go przed zbliżającym się niebezpieczeństwem. Porzuca Poznań i zaszywa się w odrestaurowanym już pałacu. Dziwnym trafem, pomimo tego, że instalacja elektryczna jest w idealnym stanie brakuje prądu, w tym zaskakującym domostwie dzieją się rzeczy co najmniej dziwne! Giną dwie staruszki, pierwsi goście Tomasza. Stale pojawia się też wyrzucany przez niego wisiorek, pozbywa się go, by za chwilę odnaleźć w kieszeni. Jaką tajemnicę skrywają te tereny? Co tu się dzieje? Czy nowo przybyły do parafii ksiądz Jacek pomoże mu w walce ze złem? Kim okaże się Beata, którą zabrał "na stopa" nasz 36-latek?

Wiele tu mamy sekretów, pytań bez odpowiedzi. Autor umiejętnie prowadzi nas mrocznymi ścieżkami, a my z przerażeniem, ale i z zainteresowaniem brniemy coraz głębiej w ten gęsty i ciemny las. Fascynuje nas siła zła, ciekawi tytułowy "ON", chcemy za wszelką cenę rozwiązać zagadkę. Nawet jeżeli chcielibyśmy, podobnie jak Tomasz, w którymś momencie się wycofać, wiemy, że zabrnęliśmy już za daleko, że ta historia nie da nam spokoju, że musimy ją poznać do końca.

Czyta się naprawdę dobrze, ponieważ książka jest doskonale skonstruowana, dopracowana, każdy jej element pasuje do siebie idealnie, a już zakończenie... moim zdaniem rewelacyjne! Wielokrotnie trzeba będzie myśleć, zastanowić się, nad tym, co się dzieje, ponieważ pisarz nie daje nam łatwych i szybkich rozwiązań, wodzi nas za nos, prowadzi po ślepych zaułkach, nie podaje odpowiedzi na tacy. Za to podsuwa w doskonale wybranym momencie tropy, byśmy mogli samodzielnie rozwikłać zagadkę. Powieść fascynuje, zaskakuje, pozory często mylą, a to, co wydaje nam się oczywiste może okazać się tylko złudzeniem.

Pamiętajmy, by uważać na autostopowiczki, szczególnie jeżeli stoi taka na środku drogi, a nie macha, nie prosi, byśmy się zatrzymali. A już na pewno nie szukajmy jej w ciemnym lesie, by oddać jej zostawiony na tylnym siedzeniu naszego auta talizman. Chyba, że chcecie przeżyć niebezpieczną i mrożącą krew w żyłach przygodę...
* fragment pochodzi z książki
"On" Łukasz Henel, Wydawnictwo Videograf, 2013








4 komentarze:

  1. Zaciekawiłaś mnie recenzją, dawno nie czytałam tego rodzaju prozy, jestem na etapie "lekkiej łatwej i przyjemnej", ale zaintrygowałaś mnie. Mam nadzieję,że mamą autora w bibliotece...no może jednak jego książki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem bardzo ciekawa tej książki :)pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ci zazdroszczę możliwości przeczytania tej książki, gdyż mam na nią chrapkę już od dłuższego czasu.

    OdpowiedzUsuń
  4. zapowiada się rzeczywiście super !! :))

    OdpowiedzUsuń