Emily Rodda jest pseudonimem sławnej australijskiej pisarki Jennifer Rowe.
Cała seria tych niezwykle popularnych, przetłumaczonych na 29 języków książeczek przeznaczona jest dla dzieci w wieku 8-12 lat, więc jak najbardziej nadaje się dla mojej Groszek i z myślą o niej przeczytałam pierwszy tomik. Wiem już na pewno, że i mojej córce się spodoba, a teraz, kiedy ma ferie, na pewno z chęcią przeczyta "Puszcze milczenia".
To pierwsza część ośmiotomowej serii Pas Deltory, opowiadającej o Królestwie niegdyś bogatym i pięknym, w którym żyło się dostatnio, lecz z biegiem lat zbliżającym się do ruiny i upadku, coraz bardziej zniszczonym, biednym. Ludziom żyje się tutaj coraz trudniej, coraz skromniej, ale na pisma wysyłane do Króla otrzymują oni tylko wymijające odpowiedzi, a nic w ich smutnym życiu się nie zmienia, jest niestety coraz gorzej.
Historię Pasa Deltory poznajemy w chwili, kiedy umiera w wysokiej gorączce najpierw Królowa, a następnie Król, a władcą staje się młodziutki syn Pary Królewskiej, Endon, którego doradca oszukuje i okłamuje. Na szczęście ma przyjaciela Jarreda, który próbuje wytłumaczyć mu, jak ważny dla ich krainy jest tytułowy Pas Deltory.
To tyle, jeżeli chodzi o samą fabułę, streszczać książki nie mam zamiaru, żałuję tylko, że nie posiadam kolejnych części, bo czyta się to szybko, z dużym zainteresowaniem, lekko, język jest przystępny, nie sposób się nudzić z taką lekturą. Bardzo mnie to cieszy, że w naszych czasach, kiedy dzieci siedzą przed komputerem i telewizorem, a książka jest dla nich tylko przykrym obowiązkiem powstają takie pozycje. Na szczęście ta NIE JEST nudna, a jej odbiorcy mogą przekonać się, że warto czytać, że i tu są piękne, fantastyczne krainy, opowieści, wyobraźnia ma pole do popisu, a nie jak w gierkach komputerowych wszystko podane jest na tacy! Taka seria może pomóc dziecku zrozumieć, że dzięki książce mamy więcej możliwości, a przy okazji uczymy się, poszerzamy nasz zasób słów, poznajemy ciekawe miejsca, przeżywamy wraz z bohaterami interesujące przygody. Polecam pierwszy tom Pasa Deltory, a ze swojej strony dziękuję bardzo Wydawnictwu EGMONT.
Okładka pochodzi z TEJ strony.
Interesuje mnie ta seria, podobno pierwsza część to takie niby wprowadzenie, ale dalej jest coraz lepiej ;)
OdpowiedzUsuńWzięłam tylko pierwszą część, bo jak by mi się nie spodobała, po co mi by była reszta? Z tym, że nie zapominajmy, iż to jest skierowane do dzieci, musiało być tak napisane, by trafić do młodego czytelnika, mogłoby być bardziej rozbudowane co nieco, ale nie jest źle!
OdpowiedzUsuńja mam " Powrót do Del" i nie wiem, która to jest część, bo dzisiaj kupiłam :)
OdpowiedzUsuń