Tym razem w moim środowym cyklu Siedem pytań do pisarza Edyta Świętek. Autorka doskonałej powieści "Cienie przeszłości", której recenzję można przeczytać tu: http://asymaka.blogspot.com/2014/06/cienie-przeszosci-edyta-swietek.html i pierwszej z serii, zatytułowanej "Tam, gdzie rodzi się miłość", której opinię dodałam tutaj: http://asymaka.blogspot.com/2015/01/tam-gdzie-rodzi-sie-miosc-edyta-swietek.html.
Edyta Świętek z wykształcenia jest ekonomistką, z zamiłowania powieściopisarką. Uwielbia spacerować wspólnie ze swoją rodziną, biegać, wypoczywać aktywnie. Spod jej pióra wyszły takie pozycje, jak: "Zerwane więzi", "Alter ego", "Wszystkie kształty uczuć", "Zakręcone życie Madzi Kociołek", wspomniane wyżej "Cienie przeszłości" i dwie najnowsze, "Banki mydlane" i "Tam, gdzie rodzi się miłość". Jeszcze w tym roku wydane mają zostać kolejne: druga część "Tam, gdzie rodzi się zazdrość" i "Zanim odszedł".
Zapraszam na blog autorki: http://edyta-swietek.blogspot.com/
SIEDEM PYTAŃ DO PISARZA.
1. Zabawa zaczyna się dzisiaj, 25 marca i potrwa do 1 kwietnia, do godziny 23:00.
2. Każdy z Was może zadać autorce jedno pytanie, należy wpisać je w komentarzu pod tym postem, wraz z adresem e-mail.
3. Spośród wszystkich pytań wybranych zostanie SIEDEM, na które pisarka odpowie na moim blogu.
4. Jedno, najciekawsze pytanie zostanie nagrodzone egzemplarzem powieści.
Pani Edyto:) Nasuwa mi się pytanie o... rozbieżność między wykształceniem a pasją?:) Czy ścisły umysł nie przeszkadza humanistce w pisaniu książek?:)
OdpowiedzUsuńIwona067@gmail.com
Jakie to uczucie kiedy pisze się ostatnie zdanie powieści ?
OdpowiedzUsuńania. glod@amorki.pl
Tytuł książki jest piękny i tajemniczy zarazem - przynajmniej dla mnie, ponieważ o prawdziwą miłość trudno i moje pytanie wiąże się właśnie z tytułem - gdzie rodzi się miłość i jak ocenić czy jest ona prawdziwa, czy jest to tylko złuda?
OdpowiedzUsuńwersja.Asia@vp.pl
Jakie uczucia towarzyszą przy pisaniu słów o miłości, co chciała Pani nam przekazać i czy czytelniczkami mają być głównie kobiety?
OdpowiedzUsuńMówią że od miłości do zazdrości jeden krok,czy Pani też tak myśli?
OdpowiedzUsuńewaudala77@op.pl
"Miłość przychodzi niespodziewanie: po prostu pewnego dnia spoglądasz komuś w oczy i już wiesz, że twój świat przewrócił się do góry nogami. Zrobisz dla niego wszystko, przezwyciężysz każdą trudność, przeczekasz..." Czy wierzy Pani w taką miłość, a może właśnie taką Pani na swojej drodze spotkała?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i wiosennie :)
iza.81@o2.pl
Czym według Pani jest miłość? Czy spotkała ją Pani?
OdpowiedzUsuńPisanie książek wymaga lekkiego pióra. Jak z jego lekkością było w czasach szkolnych? Jak Pani wypracowania oceniali poloniści – co chwalili, a co krytykowali? Czy widzieli w Pani talent literacki czy wręcz przeciwnie?
OdpowiedzUsuńmartucha180@tlen.pl
Domyślam się, że pisze Pani książki na komputerze. Zatem zasiada pani przed ekranem i zaczyna pisać nową książkę. Jakie myśli w tym momencie kłębią się w Pni głowie? Co Pani czuje? Czy skupienie dotyczy tylko fabuły, czy myśli Pani, kto sięgnie po tę książkę, jaką będzie miała okładkę, kiedy trafi do księgarń?
OdpowiedzUsuńmalineczka74@op.pl
Tam, gdzie rodzi się miłość... A co, jeśli umiera...? Czy to w ogóle możliwe, ze miłość może umrzeć? Czy raczej jedynie przygasa...?
OdpowiedzUsuńannabachor@o2.pl
Tytuł książki "Tam gdzie rodzi się miłość" od razu nastraja mnie w melancholijny nastrój, a w którym momencie Pani życia narodziła się miłość? Czy przyszła niespodziewanie, od pierwszego wejrzenia, czy raczej były to lata starań i docierania się?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
sylwka.sk91@wp.pl
Czy Pani zdaniem prawdziwa miłość zdarza się tylko raz? A może, jeżeli jesteśmy szczęściarzami, dana nam jest kilka razy, trzeba tylko umieć ją dostrzec?
OdpowiedzUsuńMarek (paszamarek@wp.pl)
Uważa Pani, że możliwa jest przyjaźń między mężczyzną a kobietą? Czy raczej niemalże zawsze kończy się to miłością albo nienawiścią?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
kudlata-89@o2.pl
Powieść "Bańki mydlane" opowiada o dziewczynie chorej na raka. Jak zachowałaby się Pani, gdyby dowiedziała się, że jest chora właśnie na raka? Uważa Pani, że życie takiej osoby może być równie piękne, jak życie osoby zdrowej?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
sensei-bud@o2.pl
Pani książki leżą w księgarniach obok pozycji innych współczesnych autorek /głównie kobiet /, czy sięga Pani po książki "konkurencji " ?Jeśli tak , to którą autorkę ceni Pani najbardziej? Za jaką książkę? A jeśli nie, to dlaczego ?
OdpowiedzUsuńBeata B.
1beniabadera@wp.pl
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuńPani Edyto w swoim dorobku posiada Pani już kilka książek.Moje pytanie brzmi: z której książki jest Pani najbardziej dumna, która sprawiła Pani najwięcej radości?
Klaudia S.
klaudiaskiedrzynska@wp.pl
Pozdrawiam :)
"Żegnaj - ktokolwiek wymyślił to słowo, powinien smażyć się w piekle." - takie słowa można przeczytać w "Utracie". Za powstanie jakiego słowa otworzyłaby Pani bramy raju?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
obliczarozy@wp.pl
Witam, Pani Edyto :)
OdpowiedzUsuńNapisała Pani na swoim blogu, że otrzymuje propozycje opisania czyjejś historii, ale je odrzuca. Nie było żadnej historii, która by Panią skusiła, zainspirowała, podsunęła jakiś temat? Dlaczego w zasadzie ludzie kierują do Pani takie "oferty"? Na co liczą? Nie sądziłam nawet, że pisarze mają taki problem "propozycji nie do odrzucenia" :O
Pozdrawiam serdecznie!
edyta.cha@wp.pl