poniedziałek, 30 marca 2015

Wakacje detektywa Pozytywki. Grzegorz Kasdepke




Znacie tego nietuzinkowego bohatera książeczek Grzegorza Kasdepke? Jakie zagadki rozwiązuje detektyw Pozytywka? Jak mogą wyglądać jego wakacje? Jesteście w stanie to sobie wyobrazić?

Mieliśmy już do wyboru nowe kłopoty w wykonaniu tej barwnej postaci, jego pamiątki, a teraz mamy czas odpoczynku, relaksu, bo wszyscy wyruszają na urlop, długo wyczekiwany wypoczynek letni. Czy jakiekolwiek dziecko nie cieszyłoby się, mając w perspektywie wakacje? Z wielką radością zatem taszczą te swoje ciężkie bagaże, opuszczając w pośpiechu i podskokach kamienicę. A nasz wyjątkowy detektyw? Czy i on planuje wyjazd? Niestety nie. Pozytywka spędzi ten okres pracowicie, rozwiązując zagadki pasjonujące i niesamowite.

Jaka będzie pierwsza w tej części tajemnica? Nad czym będzie pracował nasz bohater? Czy uda mu się znaleźć odpowiedzi na dręczące go pytania?

Pozytywka nie wyjeżdża nigdzie z całkiem prozaicznego powodu-zwyczajnie  nie stać go na urlop. I wcale nie wydaje się być tym faktem zbytnio przygnębiony.

"-No wie pan...-Dominik pokręcił głową.-Moi rodzice rwaliby włosy z rozpaczy.
-Moi też-wtrąciła Zuzia.
Dominik spojrzał na nią ze zdumieniem.
-Zwariowałaś?-zapytał.-Przecież jesteś moją siostrą. Mamy tych samych rodziców.
-No to nie skłamałam, tak?-prychnęła Zuzia.-Sam powiedziałeś, że rwaliby." [1]

Uwielbia rozmowy, jakie prowadzą dzieci sąsiadów, ale rzednie mu mina, gdy dowiaduje się, że wyjeżdżają na kolonie, obozy, gdzie tylko się da... podwórze jakoś tak dziwnie pustoszeje. Mało tego, detektywowi ginie portfel, który dziwnym trafem pojawia się w rękach... a tego nie powiem. Niech to na razie pozostanie tajemnicą. Moim małym sekretem. Sięgnijcie po książkę i dowiedzcie się, kto z radością i bez skrupułów korzystać  będzie z zawartości żółtego portfela. I czy uda się go naszemu bohaterowi odzyskać?

W drugim rozdziale detektyw wpada na szalony pomysł. Postanawia przenieść swoją agencję o zabawnej nazwie "Różowe okulary" nad jezioro. Siedzibą będzie... namiot. To tutaj postanawia odpoczywać... pracując, bo przecież swoją pracę uwielbia i nie mógłby bez niej żyć. Dlaczego chłopiec, który go odwiedzi, nie będzie umiał liczyć? Jestem ciekawa, czy uda Wam się rozwikłać zagadkę.

Lektura dowcipna, pobudzająca do myślenia szare komórki, ciekawa. Styl autora idealny dla młodego czytelnika, zachęca go do czytania, nie będzie nudno i sztampowo. Mnóstwo radości, dobra zabawa gwarantowana. To książka, która uczy dziecko kreatywnego, samodzielnego myślenia, działająca na wyobraźnię. Mamy w sumie jedenaście przygód, a na końcu rozwiązanie każdej z zagadek. Całość polecam!


[1] "Wakacje detektywa Pozytywki" Grzegorz Kasdepke, wydawnictwo Nasza Księgarnia, 2014, s. 5





2 komentarze:

  1. Grzegorz Kasdepke to autor, którego uwielbiam - po jego książki można sięgać w ciemno. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham tego autora. Bardzo chętnie bym tę książkę przeczytała.

    OdpowiedzUsuń