wtorek, 14 lipca 2015

Dzień z książką. Iwona J. Walczak "Dom złudzeń. Zosia" Fragment pierwszy.

Dzień z książką. Świeżutka, pachnąca premiera!
"Dom złudzeń. Zosia." Iwona J. Walczak.
Przypominam zasady:
Przez cały dzień dodawać będę fragmenty książki, a Wy udostępniacie, komentujecie, zarówno tutaj, jak i na FP bloga: https://www.facebook.com/pisaninkaasymaka 
Wieczorem wybrana zostanie osoba, która wygra egzemplarz powieści.
Fragment pierwszy:
"-Pozwól mi dokończyć myśl.-Objął ją ramieniem.-Chcę, żebyś wiedziała o mnie wszystko. Kochałem tylko raz, niestety, coraz bardziej się mijaliśmy: Iza lubiła świat i imprezy, ja wolałem dom. Silna psychicznie, po trupach szła przez życie, ja nie. Ponieważ nie chciałem psuć związku, więc się całkowicie podporządkowałem. Kiedy zachorowałem na nerwicę lękową, ze dwa miesiące nie wychodziłem z domu. Leżałem w łóżku i patrzyłem w sufit. W końcu doczołgałem się do psychiatry i po lekach psychotropowych, jakie mi przepisał, wreszcie się odważyłem wyjść na spacer, choć i tak uczepiony jej ramienia. Dla mnie to był wyczyn, dla niej objaw słabości, w końcu spakowała się i zniknęła. No i dzięki temu w końcu się za siebie wziąłem. Psychoterapia, joga, no i praca. Wyjechałem do Holandii, gdzie pracowałem fizycznie, sprzątałem Uniwersytet w Groningen. Fizycznie? Po studiach? Gorzej już upaść nie można. Tak pewnie o mnie niektórzy myśleli. Ja zaś tam właśnie zapomniałem o lękach... Słuchasz mnie?"


1 komentarz: