wtorek, 28 lipca 2015
Dzień z książką. Transplantacja Jacek Ostrowski
Dzień z książką.
Transplantacja Jacka Ostrowskiego. Bardzo dobra powieść obyczajowa z wątkiem sensacyjnym.
Warto komentować, udostępniać, lajkować, bo pod koniec dnia wybiorę osobę, która wygra egzemplarz powieści.
Fragment pierwszy.
"Toskania, jedno z centrów turystyki, słynie z wina i oliwek.
Był środek lata. Żar lał się z nieba, temperatura biła kolejne rekordy, ale to nie odstraszało gości, bo z każdym dniem ich przybywało. Przez plaże Pietrasanty i przez samo miasteczko przewalały się tłumy turystów.
W dzień się opalali, a kiedy słońce chyliło się ku zachodowi, okupowali okoliczne knajpki i przy miłych włoskich melodiach raczyli się regionalnymi specjałami, popijając wspaniałe tutejsze wina, choćby słynne Barolo, a wieczorami szaleli na parkietach. Bywało, że zabawa nieraz przeciągała się aż do bladego świtu.
Jedynie miejscowi klęli pogodę i leżąc pod klimatyzatorami, z utęsknieniem oczekiwali jej zmiany. Próżne to były nadzieje, na ochłodzenie wcale się nie zanosiło."
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No no, może się skuszę :) Coś zaskoczyło po tym krótkim fragmencie ;)
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim zauroczył mnie tytuł książki, bądź co bądź uwielbiam takie klimaty. Oliwki <3
OdpowiedzUsuń