Zgłoszeń było sporo, dlatego nie było mi łatwo wyłonić zwycięzcę, jednak jak zawsze sugerowałam się swoimi subiektywnymi odczuciami i głosem serca. Jeden wiersz wzruszył mnie niemalże do łez i jego autorka otrzymuje trzytomową sagę chorwacką Agnieszki Lingas-
Łoniewskiej.
Gdybym mogła, nagrodziłabym więcej osób. Na przykład Pana Tadeusza, Nikolsosnę albo Panią Kamilę Nowakowską, przepraszam, ale nie mam do dyspozycji większej puli nagród. Widzę jednak, że wiele wspaniale piszących, wrażliwych osób jest wśród Was i bardzo mnie to cieszy.
A dzisiejszym zwycięzcą jest:
Magdalena Woźniak, gratuluję. Wszystkim dziękuję za wspólną zabawę.
Wiersz
dla mojej córki.
Gdybym była
aniołem…
Nosiłabym
Twoje troski na skrzydłach
Gdybym była
aniołem…
Zbierałabym
Twoje łzy do swoich dłoni
Gdybym była
aniołem…
Obdarowałbym
Ciebie tylko szczęśliwymi chwilami
Gdybym była
aniołem…
…ale nim
jestem.
Nie jestem
aniołem…
A jednak
noszę Twoje troski w swoim sercu
Nie jestem
aniołem…
Ale osuszam
każdą Twoją łzę, swoją miłością
Nie jestem
aniołem…
Ale dbam
nieustannie o Twoje szczęście
Nie jestem
aniołem…
Ale ofiaruję
Tobie –siebie
Ofiaruje
Tobie swoją miłość
Kocham
Ciebie tak jak lawenda kocha słońce
Słońce,
które pozwala lawendzie rosnąć, rozkwitać i żyć.
A gdy będę
już Twoim aniołem …
Pojawię się
u Ciebie i będę zapachem lawendy
A gdy będę
już Twoim aniołem …
Poczujesz,
że żyję w tym zapachu
A gdy będę
już Twoim aniołem …
Zrozumiesz,
że byłam zawsze Twoim aniołem
Kochałam
Ciebie tak jak lawenda kocha słońce
A Ty byłaś
moim słońcem a ja lawendą.
Gratuluję :) Należy się :)
OdpowiedzUsuńMoje-ukochane-czytadelka
też tak myślę :)
UsuńDziękuję bardzo za uznanie. Wiersz ten napisałam 40 minut przed zakończeniem konkursu. Usiadłam obok mojej 16-letniej córki, spojrzałam na nią i napisałam to co czuję. Jeszcze raz serdecznie dziękuję. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpiękny -gratuluję <3
OdpowiedzUsuńjolantamurawska8@wp.pl
Gratuluję!
OdpowiedzUsuńMoje gratulacje .
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej i znakomitego utworu. :)
OdpowiedzUsuńPani Magdaleno, jak pisze Pani takie cuda "na już!" to aż strach pomyśleć, jakie piękne słowa by Pani stworzyła mając na to spore pokłady czasu. Ten wiersz czytam już trzeci raz, a i pewnie czwarty przed snem będzie. Zapisuję go sobie, żeby mi nie umknął w tej nieskończonej internetowej przestrzeni. Serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe słowa:)
Usuń