Dzień z książką
Miłość na szkle Barbara Sęk
Fragment trzeci.
Miłość na szkle Barbara Sęk
Fragment trzeci.
"-Często dochodzi do zbliżeń?
Oczy niemal wyskakują mi z orbit, gdy słyszę to pytanie, niepoprzedzone słowami: "Proszę wybaczyć, ale muszę wiedzieć...". Oddycham miarowo, zaciskając dłonie. Panuję nad sobą. Nie chcę być wredny. Wyszłoby na to, że sytuacja mnie krępuje. Lepiej, jeśli udowodnię, że mam dystans.
-Zdecydowanie za rzadko-stwierdzam.
-Zdecydowanie za rzadko to mój mąż bywa poważny. Trzy-cztery razy w tygodniu-przyznaje wprost Aneta, jakby wcale nie bulwersowało jej wścibstwo ginekologa.
-Prawidłowo?-dopytuję.
-Tak. Prawidłowo.
-Szkoda.
-Chciałby pan rzadziej?-Lekarz spogląda na mnie z uśmiechem.
-Za takie zalecenia podziękuję-odpowiadam.
Haliszewski zakłada okulary i wypełnia rubryki w karcie pacjenta. Przeprowadza wywiad na temat pierwszej miesiączki, ostatniej miesiączki, regularności miesiączek, obfitości miesiączek, bolesności miesiączek."
Oczy niemal wyskakują mi z orbit, gdy słyszę to pytanie, niepoprzedzone słowami: "Proszę wybaczyć, ale muszę wiedzieć...". Oddycham miarowo, zaciskając dłonie. Panuję nad sobą. Nie chcę być wredny. Wyszłoby na to, że sytuacja mnie krępuje. Lepiej, jeśli udowodnię, że mam dystans.
-Zdecydowanie za rzadko-stwierdzam.
-Zdecydowanie za rzadko to mój mąż bywa poważny. Trzy-cztery razy w tygodniu-przyznaje wprost Aneta, jakby wcale nie bulwersowało jej wścibstwo ginekologa.
-Prawidłowo?-dopytuję.
-Tak. Prawidłowo.
-Szkoda.
-Chciałby pan rzadziej?-Lekarz spogląda na mnie z uśmiechem.
-Za takie zalecenia podziękuję-odpowiadam.
Haliszewski zakłada okulary i wypełnia rubryki w karcie pacjenta. Przeprowadza wywiad na temat pierwszej miesiączki, ostatniej miesiączki, regularności miesiączek, obfitości miesiączek, bolesności miesiączek."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz