fotografia pochodzi z profilu autorki na FB
Joanna Svensson ma na swoim koncie już dwie propozycje literackie. Prowadzi stronę internetową: http://joannasvensson.pl/.
Pisanie jest Jej pasją od wielu lat. Tworzy wiersze, opowiadania, pisze powieści. Zadebiutowała tytułem "Tajemnica medalionu". Jej druga książka, "Klucz do nieba", właśnie pojawiła się na rynku wydawniczym. Autorka nie mieszka w Polsce, przebyła wiele kilometrów w poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi. Na długie lata osiedliła się w Szwecji, by następnie wyjechać do Niemiec, gdzie przebywa obecnie. Uwielbia kontakt z naturą, spacery po lesie, samodzielnie wykonuje biżuterię. Fascynuje ją okres II wojny światowej. Opisywane w publikacjach autorki historie zainspirowało samo życie.
Pisanie jest Jej pasją od wielu lat. Tworzy wiersze, opowiadania, pisze powieści. Zadebiutowała tytułem "Tajemnica medalionu". Jej druga książka, "Klucz do nieba", właśnie pojawiła się na rynku wydawniczym. Autorka nie mieszka w Polsce, przebyła wiele kilometrów w poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi. Na długie lata osiedliła się w Szwecji, by następnie wyjechać do Niemiec, gdzie przebywa obecnie. Uwielbia kontakt z naturą, spacery po lesie, samodzielnie wykonuje biżuterię. Fascynuje ją okres II wojny światowej. Opisywane w publikacjach autorki historie zainspirowało samo życie.
SIEDEM PYTAŃ DO PISARZA.
1. Zabawa zaczyna się dzisiaj, 8 kwietnia i potrwa do 15 kwietnia, do godziny 23:00.
2. Każdy z Was może zadać autorce jedno pytanie, należy wpisać je w komentarzu pod tym postem, wraz z adresem e-mail.
1. Zabawa zaczyna się dzisiaj, 8 kwietnia i potrwa do 15 kwietnia, do godziny 23:00.
2. Każdy z Was może zadać autorce jedno pytanie, należy wpisać je w komentarzu pod tym postem, wraz z adresem e-mail.
3. Spośród wszystkich pytań wybranych zostanie SIEDEM, na które pisarka odpowie na moim blogu.
4. Jedno, najciekawsze pytanie zostanie nagrodzone egzemplarzem powieści.
Czym według Pani jest literatura; rozpatrywana z kilku perspektyw - m.in. jako pisarki, czytelniczki?
OdpowiedzUsuńa_4marca@o2.pl
Literatura dla mnie jest sztuką. Dzięki niej wyrażam uczucia, refleksje, przemyślenia moje i poznanych przeze mnie ludzi. Jako czytelniczka szukam w literaturze emocji. Poznaję kulturę i mentalność mieszkańców innych krajów. Fascynują mnie przede wszystkim losy ludzkie.
UsuńJoanna Svensson
Dziękuję bardzo za odpowiedź :)
UsuńPani Joanno, ja od lat poszukuję pomysłów na to, jak rozbudzać zainteresowania czytelnicze wśród najmłodszych? Jestem nauczycielką przedszkola i molem książkowym - staram się łączyć obie pasje:) Stąd moje pytanie do Pani - może ma Pani jakieś doświadczenia w tym kierunku i zechciałaby się Pani nimi podzielić? Jak skutecznie zachęcać dzieci do sięgania po książkę? Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńIwona067@gmail.com
Jeśli chcemy, żeby dzieci chętnie czytały, musimy sprawić, aby od najmłodszych lat miały do czynienia z książkami. Już jako niemowlęta mogą się nimi bawić, oglądać obrazki. Nawet roczne dzieci lubią słuchać krótkich wierszyków. Ważne, żeby kontakt z książką był czymś naturalnym, codziennym.
UsuńCzy trudno jest napisać pierwsze zdanie książki?
OdpowiedzUsuńewaudala77@op.pl
Dla mnie nie jest to trudne. Kiedy mam pomysł, wiem od samego początku, co pisać.
UsuńSkąd się zrodził u Pani pomysł na napisanie książki "Klucz do nieba"? Uważa Pani, że każdy z nas może zdobyć taki klucz, który otworzy nam bramy niebios?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
kudlata-89@o2.pl
„Klucz do nieba” to kontynuacja mojej pierwszej powieści pt. „Tajemnica medalionu”. Wracam w niej do wcześniej poruszanych wątków i zastanawiam się nad sposobem osiągnięcia szczęścia. Wydaje mi się, że każdy jest kowalem swojego losu, ma własny „klucz do nieba” i wcale nie musi go zdobywać, ale powinien odnaleźć go w sobie samym.
UsuńSkąd zrodziła się u Pani pasja do pisania? Uważa Pani, że miała to już w genach, czy może pasja zrodziła się sama z siebie?
OdpowiedzUsuńMogłaby Pani sobie wyobrazić teraz życie bez pisania?
Pozdrawiam serdecznie,
sensei-bud@o2.pl
Pasja zrodziła się sama z siebie. Czuję, że muszę pisać i mam coś ważnego do przekazania.
UsuńFascynuje Panią okres II wojny światowej. Czytając recenzje widzę, że przemyca Pani historię również w swoich książkach, a także w poezji. Ciekawi mnie skąd wzięła się ta pasja, czy o tym okresie opowiadali Pani rodzice, dziadkowie i postanowiła Pani go zgłębić?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :)
iza.81@o2.pl
Od kiedy pamiętam, zawsze interesowała mnie druga wojna światowa. W mojej rodzinie dużo się o niej mówiło. W obu powieściach opisałam niektóre autentyczne wydarzenia, o których dowiedziałam się od rodziny i znajomych.
UsuńZapytam o zakończenie...Jak zakańcza się książkę? Czy ostatnie zdanie jest łatwiejsze od pierwszego? Kiedy autor czuje ,że czas zakończyć swoje pisanie? Czy dopisuje Pani naprędce jeszcze jedno , ostatnie zdanie ?Panuje chaos czy ład i porządek? Dziękuję.
OdpowiedzUsuńBeata
1beniabadera@wp.pl
Pisze Pani, że każdy jest kowalem własnego losu, że ma w sobie klucz do nieba. A więc nie wierzy Pani w przeznaczenie? Siłę wyższą? W to, że wszystko jest zapisane "w gwiazdach"...?
OdpowiedzUsuńannabachor@o2.pl
Każdy ma swojego mentora, autorytet, za którym podąża. Poezja ma to do siebie, że pisząc ją autorzy wylewają cały swój życiorys, ukryty pod pozorem, przenośnią, bo nikomu nie jest łatwo mówić wprost. Poezja pozwala nam się ''wyżalić'', podziękować, wyrazić skruchę, ale nadal pod przykrywką. Sumiennie kolekcjonujemy wszystkie inspiracje, ''spijamy najlepszy nektar dziejów'', by samemu stać się wieszczem. A Pani, skąd czerpie, kto jest Pani inspiracją i mentorem, a kogo Pani stawia za wzór? (Może być to inny poeta, 'raper'-tak jak w moim przypadku,jeśli mogę się nim w ogóle nazwać, a jeśli Pani wyobraźnia sięga daleko,a wiem, że tak jest, to może nawet Niebiosa?!) (http://onlybyme7.blogspot.com)
OdpowiedzUsuńAnia_0970@wp.pl
Napisała Pani, że urodziła się w czepku. Czy tę pokonaną drogę w poszukiwaniu swojego miejsca na świecie również postrzega Pani jako szczęśliwą kartę od losu, bogate i piękne doświdczenia? Nie czuła się Pani początkowo obco za granicą?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
edyta.cha@wp.pl
Pisanie książek wymaga lekkiego pióra. Jak z jego lekkością było w czasach szkolnych? Jak Pani wypracowania oceniali poloniści – co chwalili, a co krytykowali? Czy widzieli w Pani talent literacki czy wręcz przeciwnie?
OdpowiedzUsuńmartucha180@tlen.pl