Chciałabym jeszcze zwrócić Waszą uwagę na dwie książeczki idealne dla młodszego, czteroletniego, jak moja Zuzia, dziecka. Często mam problem z wybraniem lektury idealnej dla mojej najmłodszej córeczki, bo ona jednak szybko się zaczyna nudzić, kręcić, wiercić. Z serią o czarownicy jednak bawi się doskonale. Słucha, ogląda przepiękne, kolorowe ilustracje. Bardzo polubiła postać nietuzinkowej wiedźmy.
Tytułowa bohaterka mieszka w pobliżu gęstego lasu, w krzywej, starej chatce z białym kotkiem. Musi zebrać zioła do swoich eliksirów i w związku z tym wybiera się na pobliską polankę leśną. Oczywiście swojego małego zwierzaka zabiera ze sobą, wkłada go do wielkiej kieszeni, która niestety okazuje się być dziurawą. Kotek, uważając, że ciekawiej jest na zewnątrz postanawia wyskoczyć na trawę i trochę się rozejrzeć. Jak myślicie, kogo spotka na swojej drodze? I czy sam wróci do dziurawej kieszeni czy raczej w towarzystwie mięciutkich mlekolubnych przyjaciół?
"Czarownica i tajemnicza mikstura" jest równie ciekawa, jak historyjka o kotkach. Wiedźma sprawdza właśnie zapas ulubionej magicznej mikstury, a ponieważ słoik okazuje się być pusty postanawia przygotować nowy zapas mieszanki.
Czy uda jej się przyrządzić eliksir, skoro po domu buszują trzy niesforne kociaki? Oj, będzie wesoło!
Bardzo zabawne, pełne ciepła opowieści z naprawdę rewelacyjnymi ilustracjami. Będziecie bawić się wyśmienicie, polecam zdecydowanie!
Już same ilustracje zachęcają, aby wziąć te książki do rąk :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, ilustracje są super! Ale dla nas chyba jeszcze za wcześnie trochę, za dużo tekstu i mój Synek zadawałby tysiąc pytań, zanim przerzucałabym stronę ;) Ale może się mylę.
OdpowiedzUsuńCzarownice to moje ulubione postacie z bajek.
OdpowiedzUsuń