Tym razem autorka "Szczęścia spod igły", "Awarii uczuć", "Na trzy sposoby" odpowie na zadane przez Was pytania. Joanna Kruszewska pochodzi z Białegostoku. To tam mieszkała jako dziecko i nastolatka, uczęszczała do szkoły podstawowej i średniej. Studiowała w Warszawie na Wydziale Pedagogicznym, ale po ukończeniu studiów wróciła w rodzinne strony.
Zadebiutowała w 2009 roku tytułem "Aby do mety". We wrześniu ukaże się jej kolejna powieść.
Macie niepowtarzalną szansę zadania autorce takiego pytania, jakie Was nurtuje, na jakie chcielibyście poznać odpowiedź.
Autor najciekawszego pytania zostanie nagrodzony egzemplarzem powieści.
Tak wygląda okładka do wrześniowej premiery Joanny Kruszewskiej.
Tutaj: http://asymaka.blogspot.com/search/label/Ksi%C4%85%C5%BCka%20dnia%20czyli%20dzie%C5%84%20z%20ksi%C4%85%C5%BCk%C4%85
znajdziecie informacje o "Awarii uczuć", która to książka w zeszły wtorek zapoczątkowała na moim blogu cykl- Książka dnia czyli dzień z książką. Kolejna odsłona cyklu już w następny wtorek, zapraszam.
.jpg)
SIEDEM PYTAŃ DO PISARZA:
1. Zabawa zaczyna się dzisiaj, 6 sierpnia lipca i potrwa do 13 sierpnia, do godziny 23:00.
2. Każdy z Was może zadać Autorce jedno pytanie, wystarczy zostawić je pod tym postem konkursowym, wraz z adresem e-mail.
3. Spośród wszystkich pytań wybranych zostanie SIEDEM, na które Autorka udzieli odpowiedzi na moim blogu. Jedno, najciekawsze pytanie zostanie nagrodzone egzemplarzem powieści "Szczęście spod igły"
4. Nagrodę ufundowało wydawnictwo Replika i Autorka.
5. Możecie udostępniać informacje o konkursie, polubić mój FP, dodać mój blog do obserwowanych, za wszystko to jak zawsze serdecznie Wam dziękuję.
Skąd bierze Pani pomysły na książki? Z podpatrywania rzeczywistości? No i kto wymyśla tytuły? Dla mnie są wręcz genialne. "Awaria uczuć", po której następuje "Miłość raz jeszcze?", by w końcu w naszym życiu mogło zagościć "Szczęście spod igły".
OdpowiedzUsuńsylwiam720@gmail.com
jest i pierwsza odważna :)))
UsuńA mnie interesuje pani warsztat pracy. Pisarza w trakcie pracy wyobrażam sobie siedzącego za biurkiem, na którym znajduje się sterta papierów i maszyna do pisania oraz kilka kubków po kawie. W nogach jakiś kocur...To tak pewnie z jakichś starszych wiekiem lektur mam takie skojarzenia... Jak wygląda Pani otoczenie podczas tworzenia, co Pani lubi mieć, co przeszkadza itp.? Iwona067@gmail.com
OdpowiedzUsuńJest Pani autorką książek, za pewne wiele Pani ich też przeczytała...Mam w związku z tym małe pytanko: Z nami czytelnikami tak jest, że utożsamiamy się, wydaje nam się, że jesteśmy podobni do danego bohatera literackiego. Czy ma Pani takiego swojego literackiego brata bliźniaka lub siostrę? karolina_23-1985@o2.pl
OdpowiedzUsuńMoże mało oryginalne będzie pytanie ale ciekawi mnie co skłoniło Panią do pisania? gosiaa10@buziaczek.pl
OdpowiedzUsuńWitam PANI ANNO!
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawy , ktora z PANI ksiazek jest szczegolnie PANI bliska i dlaczego....? POZDRAWIAM :-)
Na FB lubie jako WLODEK PIASECKI
adres e-mail jeszcze poproszę :)
Usuńpozdrawiam :)
piaseckiwodek@gmail.com :-)
UsuńCzy można domowym sposobem uszyć sobie szczęście?
OdpowiedzUsuńmonika.olasek(at)gmail.com
Szczęście to pojęcie względne, dla jednych to zdrowie bliskich, dla drugich dobry samochód i pokaźna suma na koncie, dla trzecich dobra praca.. A czym dla Pani jest to szczęście? Czymś konkretnym? Stanem długoterminowym? Czy raczej (jak dla mnie) zlepkiem wielu momentów, niepowtarzalnych, wywołujących uśmiech na twarzy, pełnych radości..? Czy można być szczęśliwym ciągle?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
annabachor@o2.pl
Witam,
OdpowiedzUsuńGdyby Pani otrzymała propozycję napisania książki jako tzw. ghost writer,czyli napisałaby Pani książkę na zlecenie - o jakiej tematyce i od kogo przyjęłaby lub odrzuciłaby Pani propozycję? Proszę o uzasadnienie wyboru.
Dziękuję.
Pozdrawiam serdecznie,
Małgorzata
gomikol22@yahoo.pl
Dobry wieczór,
OdpowiedzUsuńMoje pytanie: Z jakim pisarzem lub pisarką się Pani utożsamia i mogłaby się Pani porównać? mówimy o stylu, doświadczeniach, ideałach..
long_lashes123@wp.pl
FB- MM
Gdyby mogłaby Pani zamienić się na 1 dzień w jakąś część garderoby to co by to było:)?
OdpowiedzUsuńizawol@interia.pl
Czy odnajduje pani szczęście w tym co robi?
OdpowiedzUsuńdobraksiazkapl@gmail.com
Czy przywiązuje się pani do bohaterów pani książek?
OdpowiedzUsuńewaudala77@op.pl
Wspominając dzieciństwo nasuwa mi się obraz moich dziadków, którzy siedzą przed kominkiem, dziadek pali fajkę, w całym domu unosi się zapach wanilii, a babcia robi na drutach ciepły sweter dla kolejnego wnuka. W kominku pali się ogień, w domu jest ciepło i przyjemnie, a dziadek zaczyna gawędzić o czasach wojennych, o swoich różnych życiowych perypetiach, znajomych. Czasem babcia coś dopowie jakąś śmieszną przygodę i tak za każdym razem moja wiedza, nie tylko o czasach wojennych, ale szczególnie o życiu, się pogłębia. Czy i Pani czerpała też wiadomości od dziadków, a potem wykorzystał w swoich powieściach? Czy może dzięki rozmowom z dziadkami czy też innymi członkami rodziny naszły Panią konkretne pomysły do wykorzystania w książce? Jak bardzo Pani życie czy też życie kogoś z rodziny wpisuje się na karty Pani książek? Czy wydarzenia jakie Panią dotąd spotkały stają się inspiracją dla losów bohaterów? A jeśli tak, to jakie?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, izka3@op.pl
Gdyby miała się Pani znaleźć w jednej ze swoich książek, to w której i dlaczego akurat w tej?
OdpowiedzUsuńlapa.d@wp.pl
Gdyby Pani miała jeszcze raz podjąć decyzję o wejściu na ścieżkę pisarstwa zrobiłaby to Pani ponownie?
OdpowiedzUsuń86bercia@wp.pl
"– Jeanno, kobiety potrafią kochać o wiele mądrzej niż my! One nie kochają mężczyzny dla jego wyglądu. Nawet jeśli on się im bardzo podoba. – Joaquin westchnął błogo. – Kobiety kochają cię przez wzgląd na twój charakter. Twoją siłę. Twoją mądrość. Albo dlatego, że potrafisz zaopiekować się dzieckiem. Bo jesteś dobrym człowiekiem, masz honor i godność. One kochają cię inaczej niż mężczyzna kobietę. Nie z powodu kształtnych łydek ani nie dlatego, że w swoim garniturze budzisz zazdrość u jej koleżanek z pracy. Owszem, istnieją też takie kobiety, ale są tylko jak zły przykład dla innych" (Nina George "Lawendowy pokój"). Co sądzi Pani o tym cytacie? Czy uważa Pani, że kobiety i mężczyźni inaczej kochają? Co dla kobiet/mężczyzn jest ważne w miłości, w wyborze Tego/Tej Jedynego/Jedynej?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, babbit@o2.pl
Czy pisząc książkę jest Pani jak malarz, który nie pozwala nawet zerknąć na zarys obrazu dopóki go nie skończy? Czy jednak chętnie podsuwa Pani część tekstu bliskim, aby wysłuchać ich sugestii?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
edyta.cha@wp.pl
co takiego jest w Białymstoku, że postawnowiła Pani do niego powrócić ? jakie są ulubione Pani miejsca i jak one wpływają na Pani twórczość ?
OdpowiedzUsuńgizb@wp.pl :)
OdpowiedzUsuńJa się będę powtarzać :). Czy kończąc pisać książkę odczuwa Pani pustkę? Czy czuje Pani że coś Pani zabrano? Czy jest może wręcz przeciwnie i nie ma Pani oporów przed "oddaniem" danej książki światu, czytelnikom? Wiadomo, że oddaje Pani część siebie i chodzi mi o to czy lekko to następuje. /Kaśka K.
OdpowiedzUsuńkasiakucik6@interia.eu
justyna238@spoko.pl
OdpowiedzUsuńSkąd bierze pani pomysły na książki - same rodzą się w pani głowie, czy są odzwierciedleniem sytuacji, w których brała pani udział? ;)
Witam. Ja mam pytanie-jak to się dzieję, że Pani książki czytają nie tylko kobiety? Czy jest to taki zamiar by dawać intrygujące tytuły by zachęcić także panów. Pisząc książkę zastanawia się Pani nad grupą odbiorców? P.S Od czasu do czasu lubię zerkać na książki które ma żona na nocnym stoliku ;) Pozdrawiam Dariusz Riebandt yarpen.333@wp.pl
OdpowiedzUsuńPytanie nieco inne niż o karierę, ale gdyby miała Pani możliwość choć raz, na dwadzieścia cztery godziny stać się mężczyzną, to co byłoby pierwszą rzeczą jaką by Pani zrobiła i jak spędziłaby Pani cały dzień, po czym, mając doświadczenie w byciu obiema płciami, którą by Pani wybrała?
OdpowiedzUsuńmalwina5112@wp.pl
Gdyby miała Pani planetę na której można by się zaszyć i uciec od wszelkich trudności i przeciwności losu, jakby Pani ją nazwała?
OdpowiedzUsuńmegafonik@vp.pl